Róże w czerni cz-4

Autor: annakowalczak
Czy podobał Ci się to opowiadanie? 0

 - Myślę, że wszystko ci przekazałam i niczego nie przeoczyłam – rzekła Aneta, podnosząc się z fotela. Przeszła kilka razy przez pokój, rozcierając energicznie łydkę. - Ostatnio, chwyta mnie skurcz w prawą łydkę – narzekała krzywiąc usta grymasem bólu.

-Rzekomo to brak magnezu, sprawia te uciążliwe skurcze.

-Moja mama mówi, że od wysokich obcasów – odparła Aneta i jej bladą twarz rozjaśnił uśmiech.- Ale najważniejsze, że już lepiej – odetchnęła z ulgą.

W przedpokoju spojrzała w lustro, poprawiła palcami włosy, zamaszyście przerzuciła torbę przez ramię i skierowała się do wyjścia.

- Do widzenia – rzekła całując Kingę na pożegnanie.

Otworzyła z rozmachem drzwi i pospiesznie znikła z zasięgu jej wzroku. Jeszcze przez chwilę, było słychać stukot obcasów biegnących po betonowych schodach, a potem uderzenie drzwi wejściowych.

Anna Kowalcza     

 

 

Najpopularniejsze opowiadania

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Forum - opowiadania
Reklamy
O autorze
annakowalczak
Użytkownik - annakowalczak

O sobie samym: Napisz kilka słów o sobie
Ostatnio widziany: 2018-12-26 19:20:59