Rozdział 16(ost)
- Czy to oświadczyny?
- Jeśli je odrzucisz, będziesz miał do czynienia ze mną, młody człowieku – usłyszał, roześmiany głos pani Heleny za swoimi plecami. Zanim, jednak zdążył się odwrócić, byli już sami w sypialni. Kobieta kontynuowała pieszczoty.
- Czy zatem, przyjmujesz moje oświadczyny?
- Nie – odparł, klękając przed nią. - Jestem, tradycjonalistą. Tak, więc, czy ty Bereniko zechcesz wyjść za mnie?
- No, nie wiem – powiedziała, dalej się z nim drocząc. Kiedy wstał i porwał ją w ramiona, wykrzyczała, przez śmiech – Taaaaaak!!!
Koniec