Rozdział 1: Początek szkoły
Więc zanim zacznę pisać moją opowieść, postaram się najpierw przedstawić wszystkich bohaterów w tej historii.
Zacznę od samego siebie. Mam na imię Bartek choć wszyscy przezywają mnie Jeremi. Mieszkam na wsi. Mam dziesięć lat więc już zaczynam klasę piątą.
Teraz nasi sąsiedzi. Zacznę od strony lewej gdzie mieszkają pan Tadeusz i pani Elżbieta.
A na samym końcu, strona prawa ,mieszkają pan Kacper i pani Weronika.
Żaden z sąsiadów nie ma dzieci więc muszę iść bardzo długo żeby pobawić się z jakimś kolegą a jeśli moi rodzice mi nie pozwalają, to idę do swojego pokoju i zamykam oczy żeby przechodzić do różnych światów. np. świat kolorów, świat słowników. Ale najlepszym światem był świat czekolady gdzie zjadłem 5 kilo czekolady a potem musiałem siedzieć tydzień w domu co było fajne, ponieważ wtedy w szkole przez ten tydzień były aż trzy klasówki!
Tydzień przed przejściem do szkoły trochę się bałem i zadawałem samemu sobie pytania :
Co jeśli będą trudne przedmioty i będę miał słabe stopnie i rodzice będą się na mnie złościć?, A co jak nikt nie będzie mnie lubił?, A co jeśli będzie dużo zadań domowych i będę miał mniej wolnego czasu?
Zmęczony tymi wszystkimi pytaniami położyłem się na swoim łóżku i zamknąłem oczy.Gdy otworzyłem je ponownie pojawiłem się w miejscu gdzie było pełno szachowych ludzików ( Ach tak, zapomniałem powiedzieć że bardzo lubię szachy) I nagle biały król który stał na szachownicy powiedział:
-Przerwać grę! Mamy gościa.
-Ale to nie fair! Właśnie kiedy mieliśmy wygraną pozycję!- Odezwał się czarny pion.
Ale król zignorował czarnego pionka, odwrócił się w moją stronę i zadawał mi pytania: Jak masz na imię albo Ile masz lat? i jakie jest twoje hobby? A ja na wszystkie odpowiedziałem poprawnie czyli że prawdziwie.
-Więc po co przyszedłeś tutaj mój Bartusiu?- Zapytał mnie biały król.
-Przyszedłem tutaj żeby rozwiązać moje problemy- I powiedziałem mu swoje pytania o których mówiłem wcześniej.
A biały król tylko dmuchnął sobie pod nosem, odwrócił się w stronę figur i powiedział tak:
- Przygotować szachownicę! Muszę pokazać Bartkowi jak rozwiązać jego problemy!