Ratchet & Clank: misja III: Veldin, cz V

Autor: Rinoa017
Czy podobał Ci się to opowiadanie? 0

- Ale zanim, chcę cię o coś zapytac... Proszę.

- No... Dobrze. Słucham.

- Clank, nagrywaj. - Poprosiłem cicho kompana. Usłyszałem ciche kliknięcie. - Czy działo sie tutaj ostatnio coś dziwnego? - Zwróciłem się do Gunnera. Jego ogromne, podobne do moich, uszy, nagle się podkuliły.

- Pamiętasz tamte dwie panny znad wodospadu? Veldianie je wygnali. Okazało sie, że to... Lombax. No, wiesz, takie, jak ty. - Powiedział przyciszonym głosem, jednak dość wyraźnie. Byłem niemal pewny, że Clank to złapał.

Ej, ale zaraz, wróć! CO?!

- Nie, nie może być! - Krzyknąłem na całe gardło. - TAMTE DWIE?!

- Tak. Veldianie z Kyzil je wygnali. Pamietali dobrze rzekomo twoje wybryki.

- Nadal nie wierzą? - Zapytałem. Teraz to ja spuściłem uszy.

- Nie. Poza tym, pytasz, dziwnego... Bazy pani kapitan Phyronix coraz częściej ulegają zniszczeniu. Dosyć to dziwne, bo od tak sobie po prostu wybuchają ni stąd, ni zowąd. - Powiedział, obracając się. - Koniec rozmowy, znikaj. Policja na Veldin się tym zajmie, a gdy sie czegoś dowiem, przekażę ci. - Pchnął mnie, po czym odbiegł w środek miasta. - Powodzenia!

- Dzięki i wzajemnie! - Krzyknąłem do Gunnera i także uciekłem. No cóż... teraz chyba jedyne, co mi pozostało, to... Wrócić na Starship "Phoenix". Czuję, że nic więcej tutaj nie znajdę...

No i wreszcie będę mógł zdjąć ten hełm... Czuję, że jeszcze jakaś dłuższa chwila i się po prostu zaduszę.

Najpopularniejsze opowiadania

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Forum - opowiadania
Reklamy
O autorze
Rinoa017
Użytkownik - Rinoa017

O sobie samym: Nie ma dobrej i złej strony. Są tylko dwa punkty widzenia...
Ostatnio widziany: 2024-11-24 23:34:11