Pobudka

Autor: tsirhc
Czy podobał Ci się to opowiadanie? 0

     -Uspokój się.

     -Nie…!

     -Ale przecież sama mówiłaś, że kobiecie nie wypada…- próbuję zmienić temat.

     -Gówno mnie to obchodzi! Pierdoliłeś inną!

     Teraz była dla mnie tak samo piękna jak w chwili gdy ją poznałem, a może jeszcze bardziej. Łzy spływają jej po policzkach, ewidentnie jest zagubiona. Próbuję ją przytulić, przeprosić.

     Odpycha mnie. Żałuję swojego czynu. Widzę jaka jest idealna i czysta. W tej złości bardziej realna niż kiedykolwiek.

     Chwyta za kubek i rzuca nim we mnie. Trafia w skroń. Dość tego! Miarka się przebrała. Teraz ją pocałuję i będzie inaczej.

     Ciągle wrzeszczy, mówi, żebym nie ważył się jej uderzyć. Nie mam zamiaru. Zbliżam się do niej z chuligańskim uśmieszkiem. Nie ma już gdzie się cofnąć i wybucha płaczem.

     Przyciskam swoje usta do jej. Całuję ją tak namiętnie jak nigdy, a ona mi na to pozwala. Obejmuje mnie. Masuję swoim językiem jej, a po skroni spływa mi strużka krwi…

Najpopularniejsze opowiadania

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Forum - opowiadania
Reklamy
O autorze
tsirhc
Użytkownik - tsirhc

O sobie samym:
Ostatnio widziany: 2011-09-09 16:57:14