Płaszcz, cz.1/3

Autor: Hardy
Czy podobał Ci się to opowiadanie? 0

(...)*** Jeszcze przed ustatkowaniem się, na początku 1947 roku Janek otrzymał pisemne zaproszenie na ślub i kaszubskie wesele. Przyszło ono odpowiednio wcześniej. Z dotarciem na wieś, gdzie miało odbyć się weselisko, był większy problem – trzeba było tam dojść lub dojechać; przeważnie w grę wchodziło jedno i drugie. Transport zbiorowy w te strony jeszcze nie docierał. Wszystko zależało więc od szczęścia i złapania okazji. Nie martwił się tym jednak zbytnio, w czasie wojny przyzwyczaił się do nawet wielokilometrowych przemarszów w ciągu jednego dnia. 
Przełożony Janka w wojsku nie należał do kasty oschłych oficerów wyżywających się w koszarach na podwładnych. Też był frontowcem, a to było nawet ważniejsze od formalnej podległości. Frontowiec to frontowiec. To nie byle wojak, jakiś młokos prosto po szkole wojskowej, który w życiu prochu nie powąchał i nie zaznał świstu wrogiej kuli koło własnego ucha. Kiedy więc otrzymał prośbę Janka o urlop, wezwał go do siebie: 
– Czytam, plutonowy, że chcecie pojechać na wesele? 
– Tak jest, obywatelu kapitanie. Znajomy Kaszub mnie zaprosił. 
– Dobrze, dostaniecie. Tylko wróćcie w normalnym stanie. Bez wyrywnego* na pożegnanie. 
– Obywatelu kapitanie… – Janek, mimo że ucieszył się tak szybką zgodą dowódcy, aż się żachnął. – Znam miarę. 
– Nie unoście się tak honorem, plutonowy. Strzemiennego** nie musicie odmawiać. – Oficer lekko się uśmiechnął. – Różnie to na weselach bywa. Zwłaszcza wiejskich. Dam wam dzień więcej, abyście zdążyli wrócić bez pośpiechu. Nie złapiecie z powrotem okazji, to wrócicie per pedes. 
– Tak jest, obywatelu kapitanie – odkrzyknął Janek uszczęśliwiony dodatkowym dniem urlopu. Tego już się nie spodziewał. Chyba dzisiaj dobrze trafił z prośbą, dowódca jest w humorze! 
Oficer wypisał kartę urlopową i wręczył ją swojemu podwładnemu. Ten chciał się odmeldować, ale kapitan jeszcze go wstrzymał. 
– Mundur macie w miarę. A jak u was z zimowym płaszczem? 
– Jeszcze wojenny donoszę, obywatelu kapitanie. Czekam w kolejce. 
– Jeszcze wojenny? – Oficer się skrzywił. – I tak chcecie reprezentować polskie wojsko wśród Kaszubów? 
Podniósł słuchawkę telefonu i wykręcił numer. Odczekał chwilę na połączenie i władczo przemówił: 
– Kapitan Lewicki. Macie nowe podoficerskie płaszcze zimowe? – Wysłuchał rozmówcę z drugiej strony i kontynuował – zgłosi się do was plutonowy Brałkowski. Wydacie mu nowy. – Po otrzymaniu odpowiedzi podniósł głos – nie pierdolcie mi farmazonów, sierżancie. To co, że poza kolejnością?! Chłop jedzie na wesele kaszubskie i ma porządnie wyglądać. Wykonać! 
Odłożył słuchawkę na widełki telefonu i spojrzał na podwładnego z lekkim uśmieszkiem na twarzy. Uniósł brwi i żartobliwie pogonił go: 
– No, na co jeszcze czekacie, plutonowy? Chcecie, abym zmienił decyzję? Odmeldować się i biegiem do magazynu płaszcz fasować! 
– Tak jest, obywatelu kapitanie! 
– Tylko mi Kaszubek nie zbałamućcie. 
– Mam narzeczoną. Odmeldowuję się! – Janek wyprężył się, błyskawicznie zrobił w miejscu „w lewo zwrot” i uszczęśliwiony opuścił pokój dowódcy. Nowy płaszcz! Będzie miał zimowy, nowiutki płaszcz! 
Drogę do magazynu mundurowego przebył prawie biegiem. Na jego widok magazynier, starszy już wiekiem sierżant, zamruczał pod wąsem: 

Najpopularniejsze opowiadania
Inne opowiadania tego autora

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Forum - opowiadania
Reklamy
O autorze
Hardy
Użytkownik - Hardy

O sobie samym: W 2015 ukazała się pierwsza moja książka ze wspomnieniowej serii "Syberia. inny świat", wyd. Novae Res. W 2016 ukazała się druga książka "Młodości szczęśliwa", w wyd.Psychoskok, pierwsza z cyklu "Zza zasłony czasu". Druga z tego cyklu "Wileńszczyzna w miniony czas" została wydana w 2018 roku, a trzecia "Czas dorosłości" w 2019. Kolejna "Cywil w służbie Narodu" jest planowana na wiosnę 2021 roku. Również w 2016 wydany został tomik autorski "Fraszki, limeryki i inne żarciki", wyd.GGL-K "Świt" Fragmenty mojej beletrystyki wspomnieniowej oraz lekkiej poezjii są publikowane na "Granice". Część z moich utworów znalazła się też w kilku antologiach oraz almanachu.
Ostatnio widziany: 2021-01-20 20:23:43