Pewna Historia(...)

Młoda, nieznająca życia dziewczyna, pewnego pięknego, letniego wieczrou poznała kogoś, kto nauczył ją kochać... Zakochana, oszołomiona pięknem słów, obietnic nie widziała poza Nim świata. Pomimo, że ten jakże jeszcze niedojrzały mężczyzna ciągle ranił i wciąż wyznaczał jej bezsensowne granice postępowania, nie słuchała innych- ślepo wierzyła obietnicom zmiany na lepsze... Mijał dzień za dniem, miesiąc za miesiącem... Pomału zaczęła rozumieć, że to z Jego strony już nie MIŁOŚĆ, bo chorobliwa zazdrość nawet tak piękne uczucie potrafi zniszczyć! Próbowała uwolnić się z tej pułapki, ze szklanej klatki, która szczelnie zamknieta nie pozwalała jej oddychać(...) Już była wolna, już wiedziała czym to wszystko grozi, już próbowała zapomnieć, zacząć wszystko od nowa, gdy On płacząc przysięgał, że nie zada jej więcej cierpienia- prosi tylko o ostatnią szanse... Dziewczyna (GŁUPIE I NAIWNE DZIECKO!) dała się nabrać po raz kolejny na te puste słowa. On chciał ją mieć tylko i wyłącznie dla siebie- -każde spojrzenie w jej kierunku mogło zakończyć się nie tylko ostrą wymianą zdań... Wciąż płakała... Pomimo to była blisko Niego wierząc, że być może to wszystko minie i będzie tak jak obiecał... Niestety znów się myliła... Ciągłe krzyki, niczym nie uzasadnione pretensje w jej kierunku- ona była sama, bezradna, nie mogąca poradzić sobie już z niczym... po takich przeżyciach już nic dla niej nie miało najmniejszego znaczenia, nawet własne życie stało się jej obojętne, a nawet chwilami zbędnym ciężarem, nie tylko dla niej ale też dla ludzi których znała... Po kolejnej nieprzespanej i przepłakanej nocy powiedziała: 'dość, nie jestem przecież niczyją własnością, nikt nie ma prawa się mną bawić!' Zrozumiała, że ten kogo tak bardzo pokochała uczynił z niej zdalnie sterowanego robota, który robi to co mu każą! Od tego momentu, ta mała, naiwna, pozwalająca sobą manipulować dziewczyna umarła... jej już nie ma!!! Teraz jest silną i odważną kobietą... Jest sama, lecz szczęśliwa. Jako motto obrała sobie pewną złotą myśl: "DOBRY LOS NIE JEST SPRZYMIERZEŃCEM BEZCZYNNYCH". Wie, że życie nie jest bajką, ale zrobi wszystko żeby je nią uczynić(...)