Pazury Nocy

Autor: myself
Czy podobał Ci się to opowiadanie? 0

ręku karabin snajperski i celowała w tarcze. Znowu głośny huk rozległ się po pomieszczeniu.
Zaskoczony strzelec ujrzawszy gości odłożył karabin i wyjął zatyczki z uszu.
- przepraszam nie zauważyłem was
- nic nie szkodzi, a co to za bestia, z której strzelasz – odpowiedział Staszek bardziej zainteresowany bronią niż strzelcem.
-a to Barrett M82A1 kalibru 12,7 mm, ostro daje jak zresztą sami słyszeliście – opowiadał strzelec. – zasięg strzału to będzie ze dwa kilometr
- wiem to wszystko – przerwał mu oficer – tylko zastanawiam się co ona robi w gromie , czemu nie strzelasz z nie wiem na przykład z psg-1.
- bo ja wiem, dowódca powiedział bym strzelał z tego to strzelam. – Wzruszył ramionami – tak w ogóle nazywam się Szeregowy Szymon Raczkowski, w skrócie po prostu Rak.
- Oficer Stanisław Korynt i Sierżant Michał Okop, miło nam – tym razem przemówił sierżant.
- Dobra wszystko mam więc prowadź do pokoju – powiedział pośpiesznie Staszek wiedząc, że lada chwila może się rozpocząć dyskusja. – na razie Rak do zobaczenia i miłego strzelania.
- dzięki, wkrótce się na pewno zobaczymy
Szymon powrócił do strzelania a dwójka żołnierzy opuściła strzelnice. Ruszyli do pokoju.
Oficer zaczął się zastanawiać nad zadaniem strzelca.

cdn...

Najpopularniejsze opowiadania

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Forum - opowiadania
Reklamy
O autorze
myself
Użytkownik - myself

O sobie samym:
Ostatnio widziany: 2009-11-03 11:18:46