"OPOWIEŚĆ O NICZYJEJ DZIEWCZYNIE CZ.I
"OPOWIEŚĆ O NICZYJEJ DZIEWCZYNIE"ROZDZIAŁ 1CZĘŚĆ 1
Nazywała Ją- Niczyją Dziewczyną...
To Ona była "władczynią Swego Świata"!
Kochała, górować nad Innymi i spełniać tylko Swoje Pragnienia...
Pytano, się nieraz o Nią - "Dlaczego Jesteś Taka"...
Na początku Swego Życia, jak się okazało, została Porzucona...
"Porzucenie to Ból"-mówiła...
Tak naprawdę , to Nigdy Nie Wierzyła w Miłość- chociaż Tą Miłośc spotykała nawet Tam gdzie "Diabeł Mówi
Dobranoc"...
Sens Jej Życia był trochę Oderwany od Tego co ją Spotykało...
Marzyła o Szczęściu, o Rodzinie; Marzyła o Głębokiej Medytacji, która dała by Jej trochę Odwagi i Wiary, że jeszcze
lepsze może się stać.
Przechodziła różne Stadia Rozwoju Swej Osobowości...
Od poczucia Lęku do przejścia w Stan Totalnego Odrzucenia...
Jej Życie, było bardzo Skomplikowane; nie potrafiła - "wyrzucić z Siebie" - Zła ; które Ją Dotknęło..
.Lecz, nie wszystko w Jej Życiu ; było Takie Złe i Pogmatwane...
Pewnego razu, spotkała Tego, który dał Jej Wiarę w Lepsze Jutro...
Był Mężczyzną, o imieniu - "Anioł", i rzeczywiście był Aniołem...
"Jak to się stało, ,że się spotkali"- ktoś się może zapytać..
.A było to tak!
Ta Niczyja Dziewczyna, pewnego dnia , będąc Bardzo Samotną; wybrała się w poszukiwanie -"Towarzysza Jej
Życia"...
Był to Majowy Ranek; pełen Blasku Promieni Słońca i Cieplutkiej Atmosfery...
Już od Samego Początku, Niczyja Dziewczyna poczuła Radość i Wytchnienie!Zobaczyła- "Nieznanego Osobnika"...
I kiedy tak Kroczyła ku Jego Osobie, zauważyła, że On jest Piękny...
Cały się Świecił, a od jego postaci , "bił blask" , tak jak było to w Ten Majowy Poranek...
Więc, Ona, postanowiła,że podejdzie do Niego i spyta się kim On jest...
Ten oto mężczyzna, zdecydował ,że na razie -"ukryje się w Cieniu Swoich " dla Niej- "Niewidzialnych
Skrzydeł"...
"Ukrył się" lecz tylko na chwilkę , by nie stracić Jej z Oczu...
Widząc,że Niczyja Dziewczyna jest Smutna, Podał Jej Dłoń...
Po to , by mogła poczuć Ulgę i Bliskość...
W końcu powiedział do Niej: " Czy Czujesz to co Ja ?"...
Ona - Niczyja Dziewczyna, zaczęła - "wyjawiać tajniki Swego Życia"...
Gdy powiedział,że jest Aniołem; Wszystko tak nagle zaczęło się Zmieniać
!Zaufała Mu, bo stał się nagle dla Niej Bardzo Kochany i Uwielbiany...
Nie mogła oderwać od Niego Oczu...J
ego oczy były Niebieskawe; niczym Niebo...
Jego Twarz , była Blaskiem Słońca i odbijała - niesamowity Spokój...
Już wiedziała,że jest Tym , kogo Kocha...Zaczęła opowiadać Mu, o tym jak porzucono Ją jako dziecko...
Jak była - "Nieszczęśliwa w Swym jak dotąd Krótkim Życiu"...
Powiedziała do Niego: "Wiesz, Aniele Cudowny; byłam Nieszczęśliwa w Swoim Życiu"...
I przerwała...
On, zastanowił sie przez chwilę i powiedział: "Szczęścia , Droga Dziewczyno, nigdy Nie Kupisz"!!!
I dodał: "Ale Ja Ci Pomogę"!!!
Podał Jej znów Dłoń, i Ogrzał Ją Swym Ciepłem, pochodzącym z Innych Światów..
.Poczuła ; znów Bliskość i Ulgę...
I zaczęła się nagła rozmowa:Niczyja Dziewczyna powiedziała: " Wiesz, potrzeba Mi Twej Pomocy; Drogi Aniele"...
On na to: " Już Zacząłem Ci Pomagać, Nie Zauważyłaś"...
Ona -Niczyja Dziewczyna nagle się - Rozpłakała i powiedziała: " Jak Mi Dobrze Teraz ; Kiedy Już Wiem..."..
Ona , już naprawdę - "Wiedziała" ; a Jej Serce Wybrało Jego!
I TAK OTO KOŃCZY SIĘ CZĘŚĆ I ROZDZIAŁU I...