OGRODNICZKA

Autor: kkodik
Czy podobał Ci się to opowiadanie? 0

  W podskokach a właściwie w powietrzu między kolejnym zetknięciami  z ziemią ułożyła nawet wierszyk.

 

 

 

Jestem sobie Ogrodniczka

Szukam swego Królewiczka

Latam w necie tu i tam

Nie wiem komu siebie dam.

 

Jak na razie , kombinuje

A Mróweczka dopinguje

Moja dobra psycholożka

Nie pozwoli dać mi koszka

 

Trala lala – lala trala

Klaskam dłońmi jak ta lala

Kółko zrobię wśród pietruszek

I na łowy dziś wyruszę.

 

 

   Wszystkie okoliczne, zwierzaki leśne i polne, te duże i te małe , te kanciaste i koliste były zdumione jej zmianą zachowania. Nie poznawały jej , a przecież dzień w dzień ją spotykały.

Od kiedy Ogrodniczka lubi poezje? A do tego śpiewaną? Stawiały sobie pytanie, przecież zawsze na dźwięk czegoś rymowanego dostawała obsesyjnej gorączki i epilepsji.a podczas takiego ataku nikt nie mógł podejść ani spojrzeć na Ogrodniczkę.  Wolała proste rozwiązania .Najlepiej przeliczane na tutejszą walutę. A poezja , przecież to rzecz niewymierna. Po za tym nie cierpiała żadnej dziedziny sztuki no może oprócz teatru, gdzie udawać można wszystko i wszystkich. , choć wyznawała zasadę i trzymała się tego  , że do teatru pójdzie nie z byle łachudrą , ale jeśli już to z znającym się na sztuce teatralnej w szczególności prowincjonalnej. Królewiczem

 

„ Podjechać pod TEATR czarnym rumakiem hmmmmmmmm, schody , schody , schody, wielkie drzwi, holl  , fuaje  gdzie mogłaby  zabłysnąć jak super nowa swoim blaskiem podczas antraktu  Ona w pięknej sukni jednego z najwybitniejszych projektantów  Giunianienio Dioraniniego   .w wysokich szpilkach jak wyrośnięta marcheweczka, Królewicz w swoim smokingu od Dolceanego Gabunianininiego . Oczy innych Ogrodniczek  i Królewiczów  połykają ich każdy ruch  , krok , słowo,  Ona płynie razem z Nim jak  dopiero co położonym lodzie. Sala pełna widowni, scena , aktorzy aktorki. I co tam treść  co tam  fabuła , co tam dramat czy komedia , Ona i On . A potem przy wieczornej lampce napoju z świeżych malin przytuleni rozważają i dyskutuja na wielkością sztuki , akcją , grą aktorską , reżyserią , fabuła, wpatrzeni w złote rybki pływające za szklaną taflą akwarium.   Królewicz imponuje jej znajomością branży . Wiedza jego przewyższa informacje zawarte w leksykonie www. teatro -  plotuś .com. A poźniej znikają w alkowie by oddać się naturze” . Ach marzenia , marzenia.

Najpopularniejsze opowiadania

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Forum - opowiadania
Reklamy
O autorze
kkodik
Użytkownik - kkodik

O sobie samym:
Ostatnio widziany: 2017-04-03 11:14:56