Nagi obraz początku absurdalnego świata jednostki
się zeszli. Liczyła, iż Paweł zaproponuje jej wspólne zamieszkanie tam. Tak jednak się nie stało. On się oddalał, przestał odzywać, aż to zakończył. Paulina była załamana. Wizyty u psychologa coraz mniej dawały. Obwiniała się o wszystko. O całe swoje życie. Myślała, że to z nią musi być coś nie tak, skoro nic jej nie wychodzi. Stwierdziła , że już nigdy nie będzie szczęśliwa. Paweł odzywał się od czasu do czasu.
Zaczęła spotykać się z kolegą, z którym znała się już ponad półtora roku. Od początku ich znajomości starał się o nią. Po jakimś czasie zaczęła się zakochiwać. Niestety była to „ zakazana” miłość. Zapragnęli być razem. To było jednak niemożliwe, gdyż Paulina z takim bagażem doświadczeń bała się z nim związać. Dlaczego? Był poważnie chory. Śmiertelnie. Ona chciała, by jej przyszły mąż wraz z nią wychowywał dzieci. Nawet gdyby udałoby się mieć dziecko to co, jeśli nagle by zabrakło dla niego taty, a dla Pauliny męża? Ustalili , że zerwą kontakt, choć tak bardzo tego nie chcieli. Nie było łatwo. On wciąż pisał, lecz ona wiedziała, że dla jego dobra, nie może odpisać. Nie chciała, by miał nadzieję, że kiedykolwiek będą razem, nawet jeśli oboje tego pragnęli. Jej przyjaciele także powtarzali jej, że jest za słaba psychicznie. Nie da sobie razy. Nie chcą jej stracić, jeśli jemu „ nie daj Bóg” coś się stanie. Wiedziała , że mają całkowitą rację. Pisał co jakiś czas, coraz rzadziej. O tym , że żyje, wie już tylko ze świecącego się słoneczka na komunikatorze.
Paulina poznała nowego mężczyznę. Gdy zaczęli się spotykać odezwał się Paweł. Miał się nie odzywać nigdy więcej, gdyż kazała mu wtedy wybierać. Albo ona, albo już zawsze zero kontaktu. Nie wybrał jej. Teraz od dwóch tygodni jest z Arturem. Jest naprawdę szczęśliwa. Przekonała się, że to z nim chce ułożyć sobie życie. Kilka dni temu miał czelność odezwać się Paweł. Mówił jak to wszystko chciał kiedyś naprawić. Teraz życzył jej szczęścia z Arturem, jak również powiedział, że zasługuje na najlepszego.
Paulina wie, że właśnie z takim mężczyzną jest. Liczy , że na całe życie. Wierzy , że to złe koło się nie potoczy ponownie. Również wierzy , że kłopoty finansowe i brak dobrze płatnej pracy również się skończą. Cóż jej innego pozostało jak nie przyjaźń, miłość i nadzieja na lepsze jutro?