„Marzenia, wolność i miłość, Proza życia wymieszana z wierszem” cz.2
Boli cie głowa, może i kości.
Problemy same dzisiaj nie znikną,
Marzenia chociaż we śnie się ziszczą.
Zostaje tylko zapytać siebie o najważniejszą rzecz:
Romans
Czy to był romans, czy miłość szalona,
Czas ucieka, a twoja głowa stracona.
Miłość jest jedna na całe życie,
Romansów wiele, gdy jesteś na szczycie.
Podzielić swym światem z nią się chciałeś,
Znaleźć coś, co całe życie szukałeś.
Chory z miłości, gdzieś trochę zazdrości,
A to tylko romans chwilowy zagościł.
Już nie ma osoby, którą kochałeś,
To nie ta kobieta, której szukałeś.
Przyjdzie czas na miłość prawdziwą,
Gdy spotkasz osobę do tego właściwą.
Czy było warto? Na to pytanie odpowiem tylko sobie.
Szkoła, praca, dom, rodzina i od nowa. Marzenia, nie zapominajmy o marzeniach. One ratują sytuację, nadają sens i tępo w życiu. Co ja bym zrobił bez snów i marzeń. Zamknął się w sobie i przestał istnieć :
Człowiek
Kim jest człowiek, bez osób bliskich,
Gdy pustka w sercu, gdy rozum milczy?
Ktoś nauczył nas szczerze kochać,
Miłość wyznawać, bardzo szanować.
Gdy nie ma teraz z kim rozmawiać,
O dużych planach i prostych sprawach,
Gdy nie ma dla kogo coś budować,