List matki 2
Kochana Haniu!
W dniu Twoich 5-tych urodzin, chciałabym podarować Ci ten list.
Niech to będzie nasza TAJEMNICA. Pewnie wszystkiego nie zrozumiesz, jak Ci go przeczytam.
Zacznę od prostych słów, że bardzo Cię kocham. Jesteś cudownym, radosnym dzieckiem. Jesteś prawdziwym cudem w moim życiu. Przy Tobie poczułam co naprawdę znaczy miłość. Wprowadzam Cię w życie krok po kroczku. Teraz sama, ale to Ty uczysz mnie jak żyć. Ile spraw jest nieważnych, gdy jesteś chora, albo gdy gadamy przed spaniem w łóżku....
Umiesz okazywać uczucie. I to jest piękne. Umiesz się już martwić o mnie. Tak po dorosłemu. Pytasz czy mi się coś nie stało albo dlaczego sie nie uśmiecham… Gdy się wygłupiamy to jesteś najszczęśliwszym dzieckiem na świecie:) Zostań taka szczera, uczuciowa, dociekliwa, wesoła, no i energiczna!
Życzę Ci dużo zdrówka, bo ono ułatwia życie. Dużo radości i miłości najbliższych.. Rośnij duża, mądra, otoczona przyjaciółmi. Nie gniewaj się na mnie, gdy krzyczę-często robię to ze strachu o Ciebie lub ze zmęczenia. Kocham Cię całą sobą i zawsze będę kochać, bez względu na to, co nas w życiu spotka.
Twoja mama Ania
Ps. Gdy pisałam ten list spałaś obok zmęczona po całym dniu,. Głodna, bo Ci nie smakowała żadna kolacja. Jak gaszę światło, to zawsze przytulam się do Ciebie i wącham Twoje rączki. Gdy śpisz to pachną ciasteczkami…
Życz mi powodzenia w wychowywaniu Ciebie.