Kropla w morzu
„Powinnaś się przespać. Zaraz…”
Mina uciszyła go.
„Nie”
„Jutro mi wszystko opowiesz, dobrze?” Uśmiechnął się lekko i położył jej rękę na głowie.
„Braciszku… Proszę.” W jej oczach zabłyszczały łzy. „Jutra nie będzie…”
„Co ty mówisz?” Allen złapał ją za ramiona i delikatnie potrząsnął widząc, że siostra patrzy na niego coraz mniej przytomnym wzrokiem.
„Mina…” Poczuł pod palcami coś dziwnego. Jakby… Niewielkie wgłębienie. Obok jeszcze jedno.
Allen poczuł, jak łzy ściekają mu po twarzy.
„Ty… Ciągle gdzieś tam leżysz.” Napotkał zaskoczone spojrzenie siostry.
„Nigdy nie uciekłaś z tego lasu.”
„Ale jestem tutaj! Przyszłam po ciebie! Mieliśmy stamtąd uciec razem braciszku…”
„Tak wiem.”
„Nie zostawisz mnie.”
„Nigdy.”
Allen wziął zimny pistolet do ręki.
„…Za nas.”