Jeteśmy tym, co cytamy.

Autor: elawalczak
Czy podobał Ci się to opowiadanie? 0

Mój kot czołgał się w stronę lodówki, jakby czuł zagrożenie.

– Gruby, reinkarnował. To mogła być krowa i się zesrał. Nie dotykaj, odchody są święte. Zamiast mięsa mleko – mruknął do siebie i przesunął się na najniższą półkę.

– Jak masz na imię Awatarze? – zapytałam, żeby rozluźnić atmosferę.

– Anime Anibe.

– Zapewne wróciłeś dzięki dematerializacji. Na czym ma polegać nasz Deal? Pytam, bo chciałabym wyjść – kręciło mi się w głowie.

– Ja dam ci wędkę, czyli swoją wiedzę. A ty dasz mi rybę.

– I co chcesz w zamian?

– Nic. Na początek kupiłem ci buty.

 

Musiałam wynurzyć się ze swojej norki. Łamanie zasad dietetycznych zawsze kojarzyło mi się z traumą.

Najpopularniejsze opowiadania
Inne opowiadania tego autora

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Forum - opowiadania
Reklamy
O autorze
elawalczak
Użytkownik - elawalczak

O sobie samym: Elżbieta Walczak - autorka książek, scenariuszy teatralnych, tomików poetyckich, aktorka
Ostatnio widziany: 2022-11-05 15:43:45