Jedynym lekarstwem na smiertelną chorobę jest miłość

Autor: elzbietawalczak
Czy podobał Ci się to opowiadanie? 0

poznać, że aż tyle wie o stworzeniach. Wypije ociupinkę, pójdzie do kuchni, w której z pewnością ukryje swojego szczeniaczka i znowu rozejdzie się smród.
 
Mama z perłami na szyi i kręconymi włosami będzie wyglądać dziwacznie. Trochę poudaje, szczęśliwą, bo będąc na emeryturze, cały czas dorabia na pół etatu w jakiejś firmie i jest z tego dumna. Opowie kilka anegdot z przeszłości. Będzie radosna, za chwilę smutna, ale taka właśnie jest.

 
    Zaczynało robić się ciemno, prószył śnieg. Zapaliłam lampki na choince.
- Może czas położyć prezenty? – W zasadzie w takich dniach ona o wszystkim decydowała, zupełnie nie wiem dlaczego. O której położyć prezenty, usmażyć rybę, obrać ziemniaki. Zawsze mnie to myślenie osaczało, czułam się źle z tym, że nie pyta mnie o zdanie, nie prosi o radę, o nowy przepis na rybę czy bigos. Zawsze padały hasła typu; to co, czas obrać ziemniaki, czas do spania, czas wyjść z psem, czas do kąpieli, do pracy...
- Nie za wcześnie? Chyba że chcesz. Tylko nie kładź na ziemi, Gucio mógłby je podlać.
- Wiesz, co będziesz robić przez resztę świąt, mamo?
- Jutro idę do Marka. Pojutrze zaprosiła nas Małgosia.
- To super. Kładę prezenty. Gdzie schowałaś? – W zasadzie nie powinnam o to pytać, bo zawsze chowała je w sypialni.
- Ten dla Sylwii, ten dla Izy, to dla ciebie, a to wody kolońskie dla panów. Dzwonił ten facet z Hiszpanii do ciebie?
- Dzwonił – skłamałam.
- To dobrze. Idę do kuchni.
 
Dlaczego tak niewiele do siebie mówimy? Rozmawiamy   zdawkowo, urywamy zdania. Kiedyś było inaczej, a może po prostu chcemy być same z tym, co przeżywamy. Weszła do sypialni, żeby mi się pokazać.
- Jak wyglądam?
- Jak zwykle, pięknie.
- Wiem, że życie w tej rodzinie nie było łatwe. – Jakby znała moje myśli. – Ale taka już była ta rodzina. Powiedz coś, jakieś ostatnie słowo, bo zaraz przyjdą goście.
- Kocham cię mamo. 
 
 
Ukazała się powieść Elżbiety Walczak „Godziny innego żywiołu”.

Najpopularniejsze opowiadania
Inne opowiadania tego autora

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Forum - opowiadania
Reklamy
O autorze
elzbietawalczak
Użytkownik - elzbietawalczak

O sobie samym:
Ostatnio widziany: 2020-04-10 10:03:28