"Jak powiedziałbym kazanie dla żon gdybym był kaznodzieją"
Ewo !
Chyba apostołowi nie chodziło o posłuszeństwo tak jak Ty rozumiesz to dzisiaj. Nie jesteś i nie masz być służącą spełniającą wszystkie rozkazy swego pana i władcy ! Pamiętaj tylko, że mężczyzna to istota dla której bardzo dużą wagę mają dwa słowa. Pierwsze to honor. Drugie to duma. I jeszcze jedna ważna rzecz. Uchowaj Cię Boże, nie próbuj go wychowywać !
„ - Mamusiu, jakim małżeństwem byli babcia i dziadek zanim umarli ?
- O córko, byli bardzo szczęśliwym i zgodnym małżeństwem ! Babcia dziadziusia sobie wychowała i dziadziuś był takim dobrym pantoflarzem…”
Wychowała ?! Wychować możesz dziecko i to tylko do wieku 4-5 lat bo później do wychowania powinien włączyć się ojciec, bo samej może ci być ciężko. A ty chcesz wychowywać dorosłego chłopa ?
„- Proszę księdza , ten mój tak pije, już nie mam do niego siły
- A przed ślubem córko nie pił ?
- Pił, ale myślałam, że jak się ze mną ożeni to jakoś to się ułoży i przestanie…”
Nie ułoży się Ewo. W momencie przysięgania wierności przed Panem Bogiem masz do dyspozycji kompletny i już wychowany model. Możesz jedynie nauczyć się go obsługiwać i porozumiewać się z nim z korzyścią dla obu stron.
Czym jest męski honor ?
„Ona myśli :
Znowu ten głupkowaty mecz piłkarski. Dwunastu palantów biega za skórzaną piłką przez dwie godziny, a tysiące i miliony jeszcze większych palantów patrzą na to przed telewizorami i drą się w niebogłosy. Wśród nich mój Stasiek oczywiście z trzema najlepszymi kumplami gapią się w ekran, siedząc na mojej świeżo odkurzonej kanapie w salonie. Oczywiście każdy popija piwo drepcząc buciorami po parkiecie . No nie ! Stasiek buty na ławę wystawił ! Patrzcie go ! Jaki uchachany !
W tym momencie ona mówi. Nie mówi, wydziera się:
- Jak ty stary się zachowujesz !!! Przycisz to, bo własnych myśli nie słyszę i zdejmij te trepy z ławy bo patrzeć na to nie mogę !!! „
Błąd. Bardzo duży błąd. On pan i władca jest przecież u siebie z kolegami oddając się uciechom prawdziwie męskiej rozrywki i spożywa w ich zacnym towarzystwie swój ulubiony orzeźwiający trunek. Koledzy patrzą to na niego, to na siebie, to na jego kobietę i dolne szczęki opadają im coraz niżej. Jak myślisz Ewo, co każe mu w takiej sytuacji każe odpowiedzieć jego męski honor ?
„- Odczepżeśsie kobieto, okres masz czy co ? Spadaj do kuchni panom jakąś przekąskę przygotować, a nie w salonie powietrze zatruwasz.”
I solidna awantura gotowa. On skompromitowany w oczach kolegów, którzy nie przyjdą już na kolejny mecz, a ty zostaniesz nazwana herod-babą albo inną zołzą. Zła i wściekła na niego do szpiku kości, będziesz płakała i wyrzucała mu jak mógł w taki sposób potraktować cię przed znajomymi. On zamknie się na kilka godzin lub dni w garażu, bo urażono jego męską dumę. A potem czeka was kilka lub kilkanaście cichych dni.
A przecież mogłabyś zacisnąć zęby widząc jak męskie prymitywne osobniki tratują twój parkiet, wziąć kilka głębokich oddechów, a następnie kołysząc biodrami i przesuwając do przodu swoje kształtne piersi wkroczyć do salonu i wdzięcznym ruchem postawić na ławie miskę czipsów, nie omieszkując przy tym niby przypadkiem wyeksponować dużego wycięciu z przodu bluzki.
Niech jego koledzy widzą jaką ma nie dość, że uczynną kobietę, to i seksowną laskę ! Duma będzie go rozpierała i po skończonym meczu jak umiejętnie go podejdziesz to bez mrugnięcia okiem kupi ci nie tylko dwie nowe garsonki, ale i nowe buty (po przecież te które masz nie pasują do najnowszej torebki).
Co to jest męska duma ?