Jajo przerosło kurę
- Cześć wizytówko szkoły – z uśmiechem przywitał klasę profesor.
- Siemasz sorku – zabrzmiało w akompaniamencie ogólnej wesołości.
Znając luz i możliwości swoich orłów, odwzajemniał pięknym za nadobne.
- Co tam nowego u geniuszy rozrywki? Macie jakieś problemy do omówienia?
- Ja mam – wyrwała się Anka – już w kibelku nie można zapalić, bo zaraz trzeba kupować środki czystości i budżet na fajki topnieje. Czy wiesz ile kosztuje domestos?
- Nie wymądrzaj się i lepiej zajmij się historią, bo masz złe oceny.
- Phi, nudna jak flaki z olejem i nic tylko te wojny, żeby choć o Helenę – zachichotała rozanielona.
- Tak? – ostatnio widziałem jedną na korytarzu i po niej Arek miał dorodny owoc zazdrości pod okiem.
- Spoko, odkułem się w parku – wciął się zainteresowany.
- Właśnie, ciągle tam z Anią bywacie i jestem ciekaw co przerabiacie, bo efektów nie widać.
- Nic złego, ona tłumaczyła mi izotermy i izobary z geografii.
- To musiałeś się podciągnąć w temacie i jak z tą temperaturą było? - bo ciśnienie w objęciach wydawało mi się wysokie.
- E tam - wtrąca Ela – pozwoliła mu obejrzeć swoje Tatry, to chyba piątka i mógł pogłaskać wydmy z tyłu, posiada niewąskie.
Czterdzieści stopni w cieniu murowane, o wilgotności pomilczę!
- Jeszcze korepetycje z biologii – kontynuuje rozochocony Arek – ale tylko ogólny kształt i zarys.
- Ty lepiej sprawdź stosunek wody, do dwutlenku węgla w twojej głowie, to poprawisz się z chemii – zagrzmiał profesor.
- On w mineralce nie gustuje, z Olkiem przerabiają historię browarów w Polsce, siedząc przy kuflu piwa ha ha! – pisnęła Iza.
- Patrzcie, mądrala się znalazła – śmieje się wychowawca – lepiej porównaj długość swojego mini, do stanu umysłu i podciągnij się z matmy.
- Poprawia obecność chłopaków w klasie, starczy prześledzić podczas mojej laby.
- Widzę po udach globalne ocieplenie, przy okazji przyspieszony kurs anatomii kobiecej i trzeba omówić problem molestowania odzieżowego w wykonaniu koleżanek – zaproponował Adam. Można prześledzić wpływ roślin i geometrii, na trendy w modzie bieliźnianej. Dziewczyny chętnie zaprezentują.
- Nie mędrkuj i zajmij się chemią, źle to wygląda.
- Spoko, starczy znać wpływ kauczuku i farmakologii na zmniejszenie populacji w Polsce, by nie popełnić błędu.
- A twoja fizyka mądralo?
- To łatwiej w parku, Anka mu wyjaśniła ten cały wpływ grawitacji na kontakty płci w szkole – wymyśliła Iza.
- Ty też wygrzewasz ławki w parku i kiedyś zaobserwowałem to przyciąganie, w tym samym czasie polski różowo nie wygląda.
- Już dawno powinni wycofać to badziewie, ze względu na wady kręgosłupa u młodzieży, przy ślęczeniu nad wypocinami pradziadków – wtrąca Robert.
- O proszę, następny orzeł się znalazł, tylko w sporcie jesteś dobry.
- To genetyka – zaśmiewa się Ela – włosy po szympansie, bicepsy po gorylu i po bawole reszta ha ha.
- Ty nogi po żyrafie, góra po wielbłądzie i jad po żmii! – odgryza się adresat.
- Dosyć tej genetyki! Nawet religii się nie uczycie! A butelki w koszu skąd?
- Właśnie, trzeba poruszyć negatywny wpływ wyrobów spirytusowych – podpuszcza Ania.
- To już lepiej - ucieszył się wychowawca.
- Na kieszonkowe ucznia sorku – wyprowadza go z błędu uczennica.
- Zajmij się matmą zamiast pić po kątach!
- Łyk czegoś mocniejszego, pomaga rozwiązać równanie z jedną niewiadomą, jak uniknąć pały ha ha.
- Sprowadź do wspólnego mianownika: dyskoteka, kreska ułamkowa i wagary, plus alkohol, kreska i papierosy. Co ci wyjdzie?