I żyli długo i szczęśliwie...
Chodźmy do mnie, obejrzymy jakiś film i znów będę cię całował bez końca. - Łobuzerski uśmieszek igrał na jego twarzy.
Dla ciebie wszystko skarbie.
*
Miesiąc później nie mieli już żadnych problemów ze zdrowiem Ani. Krzysiek bardzo się troszczył o to, by nic nie zepsuło tej zażyłości. Byli dla siebie przyjaciółmi i wsparciem każdego dnia. Spotykali się ze swoimi przyjaciółmi i byli chwaleni za to ile przeżyła ich miłość. Krzyśka rozpierała duma za każdym razem, gdy słyszał od kolegów liczne pochwały. Ta para pokazała wszystkim, że przeciwności losu można przezwyciężyć jeśli ma się wsparcie drugiej osoby, a ludzie wokół nie są temu przeciwni. Wystarczy garstka odwagi i tona miłości, by wszystko było tak jak to sobie zaplanowaliśmy...
--