Godziny innego żywiołu - kolejny fragment
- Nie zupełnie – spojrzała na mnie spod wielkich okularów. – Kupiony gotowy z rożna w supermarkecie, a sos kupiłam po drodze, idąc z pracy wczoraj. Z papierka, ale pyszny, spróbuj.
- A sałatka?
- Można ukroić sobie pomidorka.
- Jadłaś już?
- Nie czekam na nikogo, bo można umrzeć z głodu.
Przecisnęłam się między tapczanem i szklaną ławą, i usiadłam naprzeciwko mamy.
- Usiadłaś na pilocie od telewizora, bo coś przeskoczyło.- Faktycznie siedziałam na pilocie. – Człowiek poleciałby do ciepłych krajów. – Komentowała reklamę biura podróży.
- Czy ktoś ci zabrania polecieć w jakieś fajne miejsce?
- Boję się lecieć samolotem. Leciałam z ojcem tylko raz, źle to zniosłam. Musiałam brać jakieś proszki, chyba Aviomarin. Człowiek się ciągle zastanawia, skąd ci ludzie mają pieniądze na takie podróże? Bez przerwy gdzieś latają.
- Byliście razem w wielu miejscach, może po prostu się teraz boisz albo ci się już nie chce.
- Nie chce mi się. Poszłabym do teatru.- Wypuściła powietrze ustami. To było coś w rodzaju; Och jak mi ciężko, tylko bez słów. – Zobacz na tego faceta, czy on nie wygląda na pedała?
- Na geja, mamo.- Zerknęła spod spuszczonych na nos okularów w moim kierunku.
- Mam nadzieję, że moje wnuczki będą latać, gzie dusza zapragnie. Przystojny ten ksiądz.
- To Artur Żmijewski, aktor serialu „Ojciec Mateusz”. Dobry ten kurczak, mogę jeszcze?
Momentami mnie śmieszyła, bo zachowywała się jak większość społeczeństwa, jakby nie rozumiała rzeczywistości. Ludzie, którzy kończą pięćdziesiątkę, myślą, że to starość. Zresztą młodzież ich tym upewnia. Moja córka, kiedy dzwoni do mnie, często mówi; Zadzwoniłam, bo jest upał i nie wiem, czy żyjesz. Starzy ludzie, boją się żaru. Jest im albo za ciepło, albo za zimno, nawet latem. Wróciłam do pokoju z pełnym talerzem.
- Napijemy się winka? - wstała i nie czekając na moją odpowiedź, otworzyła barek. Lubiła Cinzano i wszystkie odmiany vermouthów. – Uczcijmy coś.
- Na przykład co? – Widziałam to radosne spojrzenie i bałam się całowania w rękę już po drugim kieliszku.
Elżbieta Walczak - fragment nowej powieści "Godziny innego żywiołu." Premiera wkrótce.