Dzieki temu ze jest gejem widzial juz pol swiata
szczesliwy! -Ciezko bylo sprobowac jeszce raz, ale bylem za mlody,zeby sie poddac i zrezygnowac ze szcescia. Poznalem Krisa. Mojego obecnego narezczonego. Jarek opowiada jak jest bardzo szczesliwy, o tym jak sie zareczyl 15 lutego 2013 roku , o tym ze czuje, ze teraz to na pewno cos powaznego, ze teraz musi sie udac. Slysze tez historie o leku przed samotnoscia, ktora to popchnela mojego wspolrozmowce do proby samobojczej. Garsc tabletek nieczego nie zaltawila, ale za to co wydaje sie lepsze zbl;izyla jeszcze bardziej do siebie Jarka i Krisa. Ten wypadek wzmocnil ich zwiazek i teraz kiedy Kris pracuje w australijskiej fili firmy Jarek moze zniesc te rozlake. Byl juz z wizyta u narzeczonego , w maju jedzie kolejny raz. Ta milosc zaakceptowala nawet mama i jak mowi Jarek - mysle ze moj ojciec tez wie. Nie jest glupi, a na pewno nie jest slepy... Sciskamy sobie dlonie i wychodzimy z restauracji. Konfrontacja. Wychodzimy razem,. ale ja musze tam wrocic, albowiem jest cos, czego nie moglam nie zauwazyc rozmawiajac z Jarkiem. Postanawiam odszukac mezczyzne, ktory siedzial obok nas. Jestem pewnw ze przysluchiwal sie naszej rozmowie, widzialam jego reakcje. Jest. Placiza swoj obiad. Podchodze przedstawiam sie i pytam czy jest cos nie tak? CZy ma cos do gejow? Adam(29l) rzuca mi wsciekle spojrzenie i mowi: - Nie po to uciekalem z kraju, gdzie zzeraja mnie podatki pier... rzadu, zeby w UK siedziec w restauracji, obok cioty. Ja jestem kims lepszym niz ci co zostali w Polsce i zapierd... za tysiac zloty. Mnie stac na firmowe ubrania i buty. Stac mnie zeby zjesc obiad w knajpie, nie bede siedzial kolo eunucha! Troche zmieszna podziekowalam za opinie i postanowialm dalej zapytac, co polskie spoleczenstwo w Londynie mysli o gejach... A moze gdyby byl bogaty, to dac by mu jakeis dziecko z przytulka. O tym co o odmiennosci seksualnej mysli sie tutaj pytam najbardziej klasyczna grupe przedstawicieli Polakow-emigrantow na wyspach. Czterej mezczyzni, budowlancy. Dawid(35l). Konrad (39l), Eugeniusz (45l) i Piotr (43l) Na samym poczatku zaraz po zadaniu przezemnie pytania wychodzi PIotr. Dawid i Konrad wybuchaja agresja. Ich reakcja jest dla mnie zaskoczeniem, gdyz raczej bylam przygotowana na wieksza otwartosc. A slysze, ze to nie ma nic wspolnego z kosciolem, ze o podalstwie juz wszytsko powiedziano, szkoda o tym pisac. Ze znaja paru gejow, opowiadaja mi ich hostorie... Po okolo 15 minutach emocje opadaja. Eugeniusz malo sie odzywa, nzapytany stwierdza, ze gej nie przeszkadza mu sam w sobie, byle by tylko nie obnazal sie na ulicy, nie trzymal, za reke, nie calowal i nie manifestowal swojej seksualanosci. Jezeli tego nie widzi, a najlepiej nie wie, ze dana osoba jest gejem to ja toleruje. Pozostali dwaj mezczyzni dyskutuja duzo zwawiej. minelo im negatywne nastawienie, teraz zastanawiaja sie nad tym, ze moze jak taki gej jest wporzadku to mozna by im pozwolic sie zenic i wogole zaadaptowac sobie dzieci, ale musza byc bogaci, bo jak tak spaczaja dziecku patrzenie na swiat,. top moze niech to chodz wypelnia pieniedzmi. Zawsze to zapewnia dzieciakowi cos wiecej niz ma w domu dziecka i moze jak beda madrzy to nie pozwola mu zejsc na zla droge... -Mnie tak samo denerwuja jak idacy po ulicy geje, dwoje nastolatkow co leca w sline na przystanku i malo sie nie piepsza na ulicy. to jest poprostu niesmaczne i mysle ze wszyscy powinni intymnosc okazywac w czterech scianach, nie na ulicy, to nie jest miejsce przeznaczone do tego by manifestowac swoje pozadanie... mowi Dawid. N akoniec o opinie pytam Malgorzate(23l) sprzataczka. - wiesz znam takie rodzenstwo czterech braci i wszyscy geje, dla mnie to jakas choroba jest spoleczna... Kiedy mozemy pozwolic czlowiekowi zeby byl szczesliwy? czy nasze zycie polega na osadzaniu, czy mamy prawo wchodzic komus pod koldre do garnka i portfela? Kto dal nam prawo osadzania innych. Ile jeszce trzeba przytoczyc historii ludzi ktorzy ustepuja innym, by sami mogli z