chłopcy nie kochają chłopców bo miłość nie jest naturalna
Czuję się pozostawiony jak pies ..... lecz moje oczy wciąż szukają ciebie gdy serce ciągnie w dół jestem w kawałkach lecz myśl, że wrócisz tu na kilka dni i spędzisz ten czas tylko ze mną jest czymś więcej niż moje życie, bo choć nigdy tego nie usłyszałeś to gdy jesteś na odległość mojej dłoni wyznaję ci miłość moja głowa skierowana jest w dół ze strachu, że przeczytasz to z moich oczu ile znaczysz . Gdy wracasz do mnie i od odchodzisz marzę byś nigdy mi nie mówił żegnaj, a peron tłocznie tłumem nas dzieli , miesza , rozdziela . Gdy czasem piszesz do mnie listy, które pachną naszym wspólnym domem nieistniejącym jednak oswoiłem się z tym zapachem i lubię myśleć, że tak by pachniało miejsce w, którym zawszę będziesz , gdy czytam je i wiem gdzie jesteś z kim rozmawiałeś kogo kochałeś jest mi nienaturalnie ciepło gdy jestem w stanie się poświecić i rozumieć każdy aspek który cie spotyka a nas dzieli i oddala . Nigdy nie jestem w stanie ci odpisać ale ty chyba to rozumiesz , chyba czujesz .... nie spotykam nikogo , nie uśmiecham się do nikogo , nie kocham nikogo, bo nikogo nie jestem w stanie jak ciebie . Jesteś czymś więcej niż przyjacielem , rodziną , miłością nieokreślonym tworem dla, którego jestem w stanie zostawić Boga . To jest dziwne, że czasem tak proste rzeczy sprawiają, że nie możemy się ruszyć by nie zburzyć tej harmonii tak jak wtedy gdy mnie pierwszy raz przytuliłeś czułem niebo w sobie miejsce gdzie mogę powiedzieć światu i Tobie co moje serce wyprodukowało , eksplozję uczuć , ja chyba dzięki Tobie zrozumiałem, że potrafię czuć i, że to co czuję jest nasze ale to tylko czasami w moich snach .
chłopcy nie kochają chłopców bo miłość nie jest naturalna