Ballada o bezręce prawej czyli dlaczego Władysław zaczął szukać kobiety.

trzymuje się na długi czas, gładząc delikatnie poznaczoną żyłami i gęstymi ciemnymi włoskami powierzchnię. Mam dłonie duże i silne, dające od pierwszego wejrzenia, poczucie bezpieczeństwa. Nie znają mnie, ale patrząc na moje dłonie wiedzą już, jak mógłbym dotykać ich jasnych twarzy i jak kładłbym je na maleńkich główkach naszych roześmianych dzieci. One nie wiedzą nawet do końca, że tak właśnie podchodzą do zagadnienia moich dłoni, nie wszystkie informacje trafiają bezpośrednio do świadomości ludzkiej, dlatego w kościele zazwyczaj myślą, jakimi pieszczotami mógłbym potraktować ich miękką ciepłą skórę. Analiza pod kątem macierzyństwa przebiega błyskawicznie w podświadomości i jej pozytywny lub też negatywny wynik, wiąże się bezpośrednio z odczuciami, jakie pojawią się w okolicach podbrzusza. Najczęściej, bywam w ich umysłach dobrym ojcem i doskonałym kochankiem. Widzę to w oczach, odbite na samym dnie źrenicy, obrazy przyszłości, jawiącej się w jasnych barwach. Dlatego zacząłem szukać kobiety.