Bałagan damsko-męski: Czatman (18+)
- Może innym razem kochanie, dobranoc – tradycyjny cmoczek w czółko i już śpi jak dzieciaczek. Ach ten twój Misiaczek.
W nocy dowiedziałaś się jedynie, że jakiś projekt, jakieś poprawki i jutro też wróci później.
- A i zrób coś z tymi sińcami pod oczami, są wyjątkowo nie twarzowe, no pa, całuski – rzucił w progu na odchodne.
- A kanapki? – cicho jęknęłaś do zatrzaskujących się drzwi frontowych.
– Zrobiłam ci chlebek, chlebek zrobiłam, mamusi…, nie mój…, to jest… - a nieważne i tak już poszedł sobie.
Siedemnasta, nie ma go. Osiemnasta - komórka milczy. Pół godziny później również milczy. Obiad masz, koszule poprasowane, powtórka „ m jak love” obejrzana. Co tu robić? A może tak na chwilunie…
Jagódka. Kod. Ładuje.
Pierwszy odezwał się Degenerat49.
- co porabiasz?
- nudzę się
- sama
- tak
- co masz na sobie?
- szare dresy i siedzę pod niebieskim kocem z polaru
- ale pod dresami masz jakieś majteczki?
- tak, nie inaczej, takie szare do kolan, ciepłe, polecam
- a to lipa
Rozmowa zakończona. Powód nieznany.
DamRozkosz_Jej pisze:
- nie przeszkadzam?
- skądże
- jak wyglądasz?
- ładna jestem
- a cos więcej?
- piękna
- a jakie masz włosy?
- czyste, zadbane, umyte i wyprostowane, bywają lśniące
Użytkownik zakończył rozmowę.
- A temu co? – krzywisz się do monitora. Już masz kończyć, ale zaprosił cię Dyskretnej_szukam.
- jak mija wieczór?
- fascynująco, kolejny odcinek „m jak love” przede mną, wieczór pełen przygód i wrażeń, dlatego właśnie postanowiłam tutaj zajrzeć, a jak mija twój wieczór?
- hahaha punkt dla ciebie
- (buźka)
- maciek jestem
- jagoda
- to który z Mostowiaków ci się podoba?
- obaj, a tobie?
- wolę kobiety, Baśka jest niczego sobie
- nie wiesz co tracisz
- wiesz, pozostanę przy kobietach, o Lucka bić się nie będziemy
- hahaha, szukasz kogoś?
- tak, a Ty?
- tak zajrzałam z ciekawości, masz żonę?
- mam
- szukasz kochanki?
- kogoś z kim mógłbym przeżyć przygodę, wiesz u mnie monotonia, ciągle to samo…
I tak Dyskretnej_szukam otworzył się przed Jagódką.
- Po ślubie to jest game over – mówił – potrzebuję dreszczyku emocji, czegoś nowego, ale wiesz, żeby były motyle w brzuchu…, trzeba się lepiej poznać, bo i seks wtedy jest lepszy, taki bardziej odważny, a ty zdradziłaś już kogoś?
Dyskretnej_szukam wydał jej się miłym człowiekiem. Żartowali dobrą godzinę. Na koniec poprosił o jakiś kontakt.
„Matko, myśl, myśl, maila mam z nazwiskiem, jeszcze się wyda i wstyd będzie. Nic, założę nowego!”- jak pomyślałaś, tak zrobiłaś.
jagodka26@poczta.pl , poszło. Może napisze?
Klucz w drzwiach się przekręcił. Misiek wrócił. Pora zejść na ziemię.
- Jak dzień minął, kochanie?
Źle minął. Źle. Mnóstwo pracy, dużo nowej pracy, jeszcze więcej poprawek, a i te wyobraź sobie poprawki wczorajsze, to nic w porównaniu z tymi nowymi. Trzeba nowe nanieść. Trzeba dzisiaj. Całą noc będzie siedział i ba, może i ranek!
- To dobranoc Misiu – cmoczek i idziesz do sypialni, ale nie sama. Masz nowego przyjaciela. Laptop się nazywa.