Bałagan damsko-męski: Czatman (18+)

Autor: martatrzasi
Czy podobał Ci się to opowiadanie? 0

 W ciągu dnia jest dostępny pod mailem, na wypadek, gdyby szef chciał to czy tamto. Nabawił się nerwicy, bo podskakuje, gdy słyszy dzwonek swojej komórki. O wibracjach nie wspomnę. Nie tego chciałaś. Nie za cenę jego zdrowia. Ale sama rozumiesz, wydatki, wydatki, wydatkami poganiane. Nie może pozwolić sobie na wpadkę. Wiesz jak trudno jest o pracę? A wiesz ilu chętnych jest na jego miejsce? Nie? Powiem ci. Wielu. Oj, nie może teraz podpaść, więc nie rób już takiej miny, nie krzyw się, bo strasznie wyglądasz. Taka jakaś robisz się podobna do mamusi. Zmień ton, daj mu kanapki, kissa na przywitanio-pożegnanie i do zobaczenia wieczorem. Dziś ma spotkanie biznesowe i jakąś kolację. Ważne negocjacje. Jakiś nowy partner strategiczny. Nie możesz denerwować go od rana. Wariatka. Naprawdę robisz się jak mamusia. Wyluzuj bejbe. I spójrz na zegarek, sama spóźnisz się do pracy. Wynocha!

Nie wraca? Napisał, żebyś nie czekała z kolacją, bo się spotkanie przedłużyło? Oj. Ale popatrz. Na przykład na komodzie stoją wasze zdjęcia. Tunezja, Malediwy, Bangladesz. No ile osób w waszym wieku tam było? Może inaczej, która twoja koleżanka z mężem tam była? Żadna? A no właśnie, bo ty dobrze trafiłaś. Bo on się stara i pracuje. Nie jest leniem jak Robert Gośki albo Hubert Ingi, stale zmienia pracę i nic mu się nie podoba. A Twój Tygrysek? Tytan, tytan pracy! Tak? Tak. Zagryź zęby i go wspieraj, nie myśl, żeś kolejny wieczór sama. Jednak miał rację, za mało masz pracy. Poszukaj sobie jakiegoś zajęcia. Może dom posprzątaj. Nie? A, wczoraj sprzątałaś. Ale dziś i tak pewnie dużo kurzu jest wszędzie. Szybciutko, szmatka, mop i wiaderko. Ucieszy się jak wróci, przecież lubi porządek. Pochwalił cię, że u was w domu zawsze tak czysto i ładnie pachnie. O widzisz! Pamiętasz jak chwalił chleb mamusi? Swojej, nie twojej. Teściowa sama chleb piecze. Co ona mówiła? Że dom powinien pachnieć chlebem, wtedy chłop zawsze do niego wróci, bo która kochanka będzie chciała mu piec chleb? No która? Żadna! I nagle olśnienie! Żadna, żadna. Tak, musisz nauczyć się piec chleb! Masz czas, to się naucz.

Mija kolejna godzina, nie wraca. Zdążyłaś zadzwonić do mamusi. Zachwycona twoim pomysłem i chętnie udzieli ci paru wskazówek. Cudownie, że tak chcesz dbać o Niuniusia mamusi. Cudownie. Serce matki rośnie.

Pamiętasz jak byłaś kiedyś sama? Jak nie miałaś męża, narzeczonego, chłopaka, bo przecież nie od zawsze on był w twoim życiu. Co wtedy robiłaś wieczorami? Piłaś, ryczałaś, śpiewałaś do dezodorantu i dręczyłaś przyjaciółki telefonami, zadając notorycznie pytanie : ”kiedy go poznam?” Hmm, skoro pytanie nie jest już aktualne, może pośpiewaj? Tak dla zabicia czasu. Co? To dobra myśl. Lubiłaś chodzić na karaoke.

Odpal lapka, włącz you tube i wyjemy!

Ale co to? Uwagę twoją przykuł jakiś artykuł. Zaloguj się, dołącz do miliona – krzyczą spoty reklamowe do ciebie.

-Jego nie ma, nic nie tracisz. Tylko na minutkę - myślisz sobie. Wchodzisz.

Musisz wybrać login. Jagódka. Jeszcze kod z obrazka i możesz szaleć. Pokój towarzyski. Jest i pokój zdrada. Który lepszy? Intuicja szepcze: pokój zdrada.

Długo nie czekasz. Jedno, drugie, trzecie zaproszenie. Weź oddech i trzeba odeprzeć ten atak!

 

Sponsor

- 1500 za wieczór.

- Chcesz mi dać pieniądze?

- tak, 1500

- za jedna noc?

Najpopularniejsze opowiadania
Inne opowiadania tego autora

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Forum - opowiadania
Reklamy
O autorze
martatrzasi
Użytkownik - martatrzasi

O sobie samym: Napisz kilka słów o sobie
Ostatnio widziany: 2020-11-27 13:23:42