Anio³y i Demony
Z³amali¶my J±. Pierwszy raz po wielu latach zaczê³a zachowywaæ siê jak cz³owiek. Nie potrafi³a tego cofn±æ. Nie potrafi³a zawróciæ. Zabrali¶my Jej niewinno¶æ. Sta³a siê, tak± jak MY. Demonem. Cieniem kogo¶, Kim by³a kiedy¶. Z up³ywem czasu zapomnia³a, jakim by³a cudem. Zatraci³a siê w obcowaniu z mieszkañcami Ziemi. Wierna, ufna, bezinteresowna pozwoli³a nam siê zniszczyæ. Pozwoli³a nam rozgrabiæ swoje dobro i mi³o¶æ, której nie potrafili¶my doceniæ i uszanowaæ. Nawet siê nie spostrzegli¶my, ¿e zabili¶my w Niej to, o co siê modlimy…
Wychodz±c na balkon zobaczy³am bia³e piórko, czuje, ¿e nale¿a³o do Niej …
Najpopularniejsze opowiadania
Inne opowiadania tego autora