Anioł Stróż

Autor: yaasiu
Czy podobał Ci się to opowiadanie? 0

- Ależ oczywiście Proszę Pani - odparł – czy mogę wiedzieć gdzie jest główny włącznik prądu w tym domu ?

- Już Panu pokazuję - wdowa roześmiała się - Proszę za mną.

 

Michał szedł za młodą kobietą odprowadzony czujnym wzrokiem osiemnastolatka. Przechodząc przez salon rozejrzał się bacznie w poszukiwaniu jakichkolwiek zdjęć przedstawiających zmarłego męża, aczkolwiek nigdzie takich nie dojrzał. Wszędzie tylko fotografie Marzeny B. i jakiegoś mocno opalonego gościa w okularach przeciwsłonecznych. Michał zapisał sobie jego wygląd w pamięci z adnotacją, że jak będzie w Instytucie to poszuka jakichkolwiek informacji o tym człowieku. Gdy został doprowadzony do włącznika prądu, wyprosił kobietę z pomieszczenia gdzie się ów włącznik znajdował i szybko wymienił bezpieczniki. Ten zabieg przywrócił prąd w budynku. Była żona Arkadiusza B. była zachwycona.

 

- Jakże szybko udało się Panu naprawić tą usterkę - szczebiotała - niech mi Pan da swoją wizytówkę, przy jakiejkolwiek awarii będę dzwoniła tylko do Pana.

 

Michał podał fałszywą wizytówkę i zbierał się ku drzwiom. Gdy był już przy nich, nagle otworzyły się z hukiem i do środka weszła młoda, może piętnastoletnia dziewczyna z dziwną fryzurą na głowie i mnóstwem kolczyków na ciele. Wyglądała na zdrowo rozeźloną.

- Znowu mnie ten dziad prześladował ! Mówił, że znał mojego ojca i że ma mi coś do powiedzenia ważnego - wykrzyknęła - Kreskówa, weź go z kumplami pomacajcie po głowie, to może się odczepi ! - wrzasnęła w stronę dresa.

- Ty, nie przy ludziach ! - młody spojrzał na Michała - Nie słyszałeś tej Kreskówy, koleś – zwrócił się do niego uprzejmie - a Ty odpi***ol się od moich kumpli - odparł dziewczynie – jak gość jeździ fajnym klockiem, to daj mu dupska i po sprawie - zarechotał ucieszony z własnego dowcipu.

 

Michał rzucił ogólne „Do widzenia” i szybko wyszedł na zewnątrz. Drzwi za nim zamknęły się szybciej niż się otworzyły, ale Michał wiedział, że osiągnął bardzo dużo. Ten człowiek, o którym opowiadała bratu młoda dama, zapewne jest Arkadiuszem B. w ciele innego mężczyzny. Wystarczy teraz zaczekać aż znowu zacznie zaczepiać dziewczynę, capnąć go i dostarczyć do Instytutu.

 

Pierwsze zadanie wydawało się być bardzo proste w wykonaniu … 

 

CDN

Najpopularniejsze opowiadania
Inne opowiadania tego autora

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Forum - opowiadania
Reklamy
O autorze
yaasiu
Użytkownik - yaasiu

O sobie samym:
Ostatnio widziany: 2009-04-19 17:58:41