A co by było gdyby... 12, 13, 14

Autor: minona
Czy podobał Ci się to opowiadanie? 1

Starannie pominęła fakt, że na każdej imprezie tylko z nimi się bawiła, bo nikt inny nie chciał. Choć miała wielką ochotę wygarnąć mu, jak się nie raz czuła wobec niego i innych znajomych- jak sierota, nad którą trzeba się zawsze litować. Nie raz chciała wybuchnąć i wykrzyczeć, że bez rodziny czuje się nikim. Nie ma przyjaciół, a wszyscy znajomi traktują ją jak kulę u nogi. Zawsze miała oparcie w siostrach, a teraz nie ma go w nikim. Co raz częściej się denerwowała. Starała się opanowywać, ale z dnia na dzień było jej co raz ciężej. Już nie raz podczas wspólnych ćwiczeń gry na keyboardzie była bliska łez, a język bliski wygadania wszystkich żali. Nadal jednak tłumiła wszystko w sobie. Nie chciała wyjść na głupią. Pisała więc wiersze i wymyślała kolejne piosenki. Byle tylko dać upust emocjom. A nocami płakała.

Dostała kolejną wiadomość od Bartka:

„Masz być. Twoi bracia nie muszą jak nie chcą, ale ty tak. Do zobaczenia w sobotę”

Monika uśmiechnęła się. Czemu mu tak zależało? Zakochał się w niej? Zna Bartka i jest pewna, że na pewno nie o to chodzi. Nie jest w jego typie. Ale o co w takim razie?

„Jak chcesz. Ale nie obrażaj się, jak będę tylko siedzieć i patrzeć. Do zobaczenia” odpisała.

Skoro nalega, to pojedzie. Jak się na tej imprezie rozklei, to on będzie za to odpowiedzialny, nie ona.

 

14

-Hej, Monika! Fajnie, że jesteś!- na imprezie wszyscy podchodzili do Moniki i się witali- Co tam u ciebie? Co słychać? Jak się czujesz?

Wszyscy zadawali pytania na raz. Monika poczuła się jak nigdy. Jakby nagle wszyscy dostrzegli, że istnieje i naprawdę obchodzi ich jej los. Z uśmiechem odpowiadała na pytania.W końcu miała o czym gadać. Przez ostatnie miesiące działo się tyle, że mimo wszystko trudno jej było o tym nie mówić. A jak ktoś ją zapytał to ona odpowiadała.A jak działo się dużo, jej wypowiedzi były długie i obszerne. Kiedyś mówiła nie wiele. Nie lubiła nawet tego. Teraz mogłaby gadać momentami non stop o byle czym.Dziewczyna co raz bardziej dostrzegała, jak bardzo się przez ostatnie miesiące czy nawet lata zmieniła. Czyżby zrobiła się bardziej towarzyska?

Bartek jako pierwszy z chłopaków zaprosił ją do tańca.

-Jednak dałaś się przekonać, żeby przyjechać.- zaczął.

-No tak. Nie miałam wyjścia jak tak nalegałeś.

-Powiedz, co byś teraz w domu robiła?

-Coś bym tam sobie wynalazła do roboty…

-I marnowała czas- powiedział z przekonaniem- A tak pobawisz się, zapomnisz o problemach, trochę się rozerwiesz.

-W sumie to masz rację- przyznała.

-Pewnie, że mam. I jakoś nie widzę, żebyś tylko siedziała i patrzyła w sufit.

-No, nie. Szczerze mówiąc myślałam, że właśnie tak będzie. Do tej pory zawsze tak było. Ale dzisiaj muszę powiedzieć, że jest inaczej.

-Odnoszę wrażenie, że się trochę zmieniłaś. Jesteś teraz bardziej otwarta.

-No, tak. Ale jeszcze nie tak, jakbym chciała. Ciągle walczę z tą moją nieśmiałością.

-Dobrze ci idzie. Trzymaj tak dalej.

Monika uśmiechnęła się w odpowiedzi. Potem tańczyła jeszcze z innymi chłopakami. Pierwszy raz. Ciągle gdzieś tam jednak przewijała się myśl, że dzisiaj robią to wszystko z litości. Straciła ponad połowę rodziny i jest jej ciężko, wiec trzeba jej pomóc. Jakby bawili się z nią tylko dlatego, że powinni a nie, że chcą. Monika chciała im wszystkim dzisiaj utrzeć nosa. Gadała z wszystkimi o byle czym. Starała się pierwsza zagadywać, nawet osoby, których nie znała. Kosztowało ją to mega wysiłku, ale nie zniechęcała się. Zaprosiła na imprezę Elwirę, żeby w razie czego mieć z kim pożartować na swoim poziomie oraz mieć w niej wsparcie. Czuła, że nadają na tych samych falach i to tylko kwestia czasu, kiedy ich zwykła znajomość przerodzi się w przyjaźń. Razem szalały na parkiecie i poza nim. Monika była przekonana, że nie czułaby się dobrze bez jej towarzystwa. Była jej wdzięczna, że się zgodziła oraz że Bartek się zgodził, by mogła z nią przyjechać. Razem były nie do zdarcia. Były pierwsze do każdej zabawy. Nawet do karaoke.

Najpopularniejsze opowiadania

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Forum - opowiadania
Reklamy
O autorze
minona
Użytkownik - minona

O sobie samym: Piszę, bo lubię. Nie jest to sztuka dla sztuki. Jest to sztuka dla ludzi.
Ostatnio widziany: 2024-07-03 20:46:16