Książka przyciągnęła mnie mroczną okładką przedstawiającą upadającego anioła z połamanymi skrzydłami. Często poszukiwałam motywu upadłego anioła w literaturze. Dodatkowo tajemniczości dodaje niewiele mówiący tytuł "Szeptem". Ponieważ o zakazanej miłości należy mówić tylko szeptem - pięknie pasujący a zarazem oryginalny tytuł. Tak się nie zaglądając jeszcze do środka mogę postawić książce dwa plusy. Jednak jak to mówią nie oceniaj książki po okładce i tu się właśnie bałam. Słyszałam, że to kolejny romansik anioła z ludzką dziewczyną. Motywem typu: jestem taki przystojny i tak bardzo cię kocham ale nie możemy być razem, bo nie jestem człowiekiem ale mimo to będziemy razem już rzygać można prawdę powiedziawszy. No i tu nie ma co ukrywać też ten schemat występuje.
Mamy niepozorną dziewczynę. Główną bohaterkę wypowiadającą się w pierwszej osobie. Niezbyt zainteresowaną chłopcami. Ma swoją najlepszą przyjaciółkę i największego wroga. O ile przyjaciółka bardzo mi się podoba. Ma swój charakterek, wyluzowane podejście dożycia, pakuje się w tarapaty z których bohaterka musi ją wyciągać. Co się tyczy dziewczyny, której nie znoszą, to cóż... też jej nie znoszę. Nie jednak z tego powodu, że miała być nielubiana przez czytelników ale dlatego, że jest tak bardzo stereotypowa i schematyczna. Czy w każdej szkolnej książce (a w filmie jeszcze bardziej) musi występować taka wredna laleczka barbie uważająca się za największa ślicznotkę i wyżywająca się na przeciętnej bohaterce. Wiadomo zdarzają się takie sytuacje w szkołach ale nawet te wredna osoby miewają nieco bogatszy charakter.
Swoją drogą spodobała mi się też postać nauczyciela. Luźno podchodzącego do tematów na lekcji biologi i pomysł na zajęcia. Mianowicie rozsadził losowo uczniów (jak się później okazało nie wszystko było losowe ale w tej chwili nie o to chodzi) i kazał im poznać swojego nowego partnera jak najdokładniej. W ten sposób nasza bohaterka musiała zainteresować się Patchem. Pomysł tego typu na lekcję kiedy uczniowie dzielą się na grupki i nie integrują ze sobą uważam za genialny.
Wracając jednak do głównego wątku nasza przeciętną bohaterka zainteresował się tajemniczy przystojniak.
Można by się zastanowić co sprawia że dziewczyny lubią tego typu książki. Głównym powodem zapewne jest postać Patcha. Która dziewczyna nie chciałaby sobie pomarzyć o kimś takim.
Po pierwsze jest postacią nie z tego świata. Każda dziewczyna chciałaby się znaleźć w ramionach wampira/wilkołaka/anioła itd. zobaczyć jak to jest, przeżyć przygodę, sprawić by ten świat był ciekawszy bo czemu by nie.
Tajemniczość, mroczność kobiety z natury są ciekawe, nie lubią nudnych kolesi. Taki inny niż wszystkie na pewno je przyciągnie.
Koleś który świata poza tobą jedyna nie widzi, chociaż go odrzucasz on i tak się za tobą ugania. Nie oszukujmy się lubimy być zdobywane nawet będąc już w związku.
Na dodatek cholernie przystojny nie trzeba już nic dodawać. Niestety jednak dochodzi jeszcze kasa. Mam nadzieje że bohaterka nie poleciała właśnie na to ale pewnie i takie interpretacje by się znalazły. Tak więc mamy dostateczną ilość powodów by dziewczyna która nie interesowała się dotąd facetami zwróciłaby na Patcha uwagę. Pytanie dlaczego on poleciał na nią. Tutaj każda czytelniczka może poczuć się wyjątkowa, wyobrażając sobie że na nią też by poleciał.
Tego typu wątków już było tak dużo, że widząc początek ma się ochotę odłożyć książkę ale się jej nie odkłada. Jak to możliwe? Bo jest po prostu fajna. No i tu się wkopałam i pochłonęłam całość w dwa dni. Nie ma wcale przesłodzonego romansu. Nasi bohaterowie grają trochę w kotka i myszkę ale to nie o to chodzi.
Mamy bardzo ciekawy motyw religijny zaczerpnięty z księgi Henocha trochę przekształcone fakty na potrzeby książki ale jednocześnie w ciekawy sposób. Mamy fragmenty ciekawej akcji, próby rozwiązania tajemnicy w której nie chodzi tylko o to kim jest tajemniczy chłopak, bo tego można się domyśleć zaraz na początku. Cała historia przynęta jest zagadkami. Historia przeszłości głównej bohaterki również wydaje się ciekawa i nie do końca wyjaśniona.
Po skończeniu czytania, zepchnęłam na bok myśl o tanim paranormalnym romansidełku, bo w mojej głowie narodziło się mnóstwo pytań na które mam nadzieje znaleźć odpowiedź w kolejnych częściach.
Informacje dodatkowe o Szeptem:
Wydawnictwo: Otwarte
Data wydania: 2010-03-01
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
978-83-7515-048-3
Liczba stron: 336
Dodał/a opinię:
Sadu
Sprawdzam ceny dla ciebie ...
,,- Nie umawiam się z nieznajomymi. - oświadczyłam.
- Na szczęście ja tak. Przyjadę o piątej."
Więcej