Wysłanniczka

Ocena: 4.22 (9 głosów)

* znakomity rozgrywający się współcześnie thriller o ataku terrorystycznym z użyciem broni biologicznej

* studium psychologiczne terrorystki, która jest także ofiarą swojej okrutnej gry

* panorama współczesnej Ameryki, która jest synonimem Zachodu (kontrasty społeczne, zachłanność, konsumpcjonizm, pogarda dla tych, którzy nie spełnili się w świecie amerykańskich marzeń)

W świecie coraz większych zagrożeń, uśpionych komórek tajnych organizacji i niewidzialnych wrogów ta książka opowiada o wojnie z terroryzmem w sposób niezwykle emocjonujący, a zarazem głęboko ludzki.  

Daria jest młodą fanatyczną terrorystką i nosicielką śmiercionośnego wirusa ospy. Pewnego dnia zostaje wysłana do Nowego Jorku jako rzekoma dziennikarka, by tu roznosić wirus i przynieść śmierć milionom niewinnych ludzi. Jest ,,strzałą", która ma ugodzić znienawidzonego zachodniego szatana.

"Wysłanniczka" to trzymający w napięciu thriller, a także historia zagubionej dziewczyny szukającej odpowiedzi na najtrudniejsze życiowe pytania. Ciepła, pełna empatii, fascynująca i przerażająca. Ma w sobie wszystko.

Amanada Eyre Ward, autorka powieści "Zupełnie inne życie"

Stephen Miller pokazuje, że w szerszej perspektywie wojna z terroryzmem, tak jak wojna z narkotykami, mówi tyle samo o nich, co o nas samych. "Wysłanniczka" to uderzająco mądra powieść.

David Downing, autor "Dworca Zoo"

Informacje dodatkowe o Wysłanniczka:

Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 2014-02-19
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 9788377586068
Liczba stron: 448
Tytuł oryginału: The Messenger
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Anna Esden-Tempska
Ilustracje:Paweł Panczakiewicz/Stephen Carroll

więcej

Kup książkę Wysłanniczka

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Wysłanniczka - opinie o książce

Avatar użytkownika - kavayee
kavayee
Przeczytane:2014-10-23, Przeczytałam,

Śmierć najbliższych. Wszechogarniająca wojna. Zagraniczny „agresor”, próbujący zaprowadzić swój porządek na Twojej ziemi. Co czujesz? Najbardziej instynktowna reakcja – chęć zemsty. Odwieczny Kodeks Hammurabiego – oko za oko, ząb za ząb. Do czego doprowadzi nas ślepa chęć odwetu? Kiedy przestajemy zauważać człowieka w drugim człowieku? Czy życie ludzkie nie jest już warte tyle, ile było warte kiedyś?

Bohaterka powieści Stephena Millera „Wysłanniczka” to młoda dziewczyna Daria, która ma śmiercionośne zadanie – zarazić jak najwięcej osób. Konkretne cele, strategiczne miejsca.  Akcja terrorystyczna przeprowadzana metodą partyzancką – wróg dowie się dopiero wtedy, gdy będzie już za późno. Ale w imię wyższego celu muszą zostać poniesione ofiary. Taką właśnie ofiarą jest Daria, choć ona postrzega się (i za taką jest uważana przez swoich ludzi) jako bohaterkę, która pomści rodaków.

Wydawca przedstawiał „Wysłanniczkę” jako thriller, ale dla mnie to przede wszystkim studium psychologiczne. Z jednej strony mamy kobietę zdesperowaną (ciężko inaczej nazwać osobę, która w sile wieku decyduje się na czyn samobójczy), gotową poświęcić w imię swojego boga nie tylko swoje życie, ale i życie milionów innych istnień. Z drugiej strony mamy zaś amerykańskiego naukowca, który padł ofiarą własnego rządu i pracy naukowej. Ironia? Co najmniej. Obie postaci łączy to, że są ofiarami systemu. Ich życie mogłoby wyglądać inaczej, gdyby nie zaistniały pewne czynniki, gdyby dokonali innych wyborów. Ta analiza psychologiczna obu postaci pozwala wyciągnąć liczne wnioski, z których najważniejszy jest ten, że w obecnych czasach wszystko jest spłycane do granic możliwości. Inność bywa traktowana jako niebezpieczeństwo, a prawdziwe zagrożenie, to, które czai się najbliżej, jest niedostrzegane. Ludzie szufladkują, bo tak łatwiej i szybciej. Ograniczają swoje horyzonty umysłowe, zamiast je poszerzać. Technologia idzie naprzód, ale mentalność pozostaje daleko z tyłu. Książka Stephena Millera doskonale to pokazuje, bo autor bardzo realistycznie przedstawia bioterrorystkę z wyboru, która jednak ma dylematy, wyrzuty sumienia i ciągle nie jest pewna swojej decyzji.

„Wysłanniczkę” czyta się naprawdę przyjemnie, choć tematyka może wydawać się ciężka (warto  w tym miejscu docenić pracę tłumaczki, Anny Esden-Tempskiej). Powieść dzieli się części opisujące dni, podczas których toczy się akcja – ten zabieg pozwala obserwować początkowe objawy, napady paniki, zbiorowe obsesje i szeroko zakrojone akcje ratunkowe (amerykańska mobilizacja w pełni!). Autor podsuwa czytelnikom sporo tematów do przemyśleń. Podoba mi się w „Wysłanniczce” to, że ukazuje ogrom wad Zachodu, którego Ameryka jest kwintesencją. Autor, choć urodzony w Północnej Karolinie, umie spojrzeć z boku na społeczeństwo i ocenić jego przywary. Tylko jedna rzecz mi się w tej książce nie podoba: okładka. Jednak wszyscy wiemy, że nie ocenia się książki po okładce!

 

Link do opinii
Decyzja, która może ją zabić... Misja, która niesie ryzyko... I wreszcie ONA - niczym tykająca bomba zegarowa... Zmodyfikowany genetycznie wirus ospy nadchodzi w morderczym stylu! CZY WYSTARCZY SZESNAŚCIE DNI, BY ŚWIAT ULEGŁ ZAGŁADZIE? Daria powoli traci wszystko co może mieć, co kocha. "Zmuszona" przez los bolesnych i niefortunnych zdarzeń, odnajduje swój cel w życiu i stawia sobie wysoką poprzeczkę: Chce walczyć aż braknie jej tchu.. do samego końca... " (..)- Jesteś gotowa zostać męczenniczką? -Byłabym dumna, gdybym mogła nią zostać. (...)" Daria staje się jedną z nich - terrorystką. Wysłana do Europy zaczyna z każdym dniem nabywać nowe doświadczenie i powoli zachowuję się jak prawdziwa kobieta z zachodu. Kiedy w końcu nadchodzi jej dzień, wylatuje z Berlina do Nowego Jorku, aby pełnić zadaną jej misję - Atak terrorystyczny, gdzie ma zarazić miliony niewinnych ludzi, zmodyfikowanym genetycznie wirusem ospy. Jest niczym jak "strzała", która z nienawiści musi ugodzić swojego wroga. Jej dotyk zabija każdego, kogo napotka na swojej drodze, bez wyjątków. Jej życie również jest zagrożone, czy uda się jej przeżyć? W między czasie Sam - lekarz emerytowany zostaje zatrzymany przez policje. Kiedyś posądzony o rozprzestrzenienie wąglika... Czy i tym razem zostanie podejrzanym i winnym? Daria jest kłębkiem nerwów, bo ma wrażenie, że ktoś ją śledzi. Obawia się najgorszego... Tylko jej krew jest potrzebna do opracowania nowego antidotum, który powstrzyma cały ten proces. Postanawia uciec... Czas ucieka z minuty na minutę... W ciągu 16 dni zaczyna się prawdziwa walka o życie i śmierć... Czy istnieje jakiś ratunek, przed szesnastu dniowym atakiem bioterrorystycznym, który wstrzyma epidemię ospy i zagładę całego świata ? "Wysłanniczka" -> moja opinia Skuszona krótkim opisem z książki, zostałam dosłownie przyciągnięta jak magnes. Czy tak samo było podczas czytania? Długo oczekiwała na swoją kolej aż po nią sięgnę, to po części żałuję, iż tyle musiało to trwać, bo jest to w pewnym sensie powieść bardzo realistyczna, która kto wie, może i kiedyś nam się przydarzy? Mądra, niosąca wiele refleksji i dostarcza ogrom emocji - w dodatku sprzecznych z samą sobą. To również powieść o niespełnionej miłości, siostrzanej przyjaźni - taka właśnie jest "Wysłanniczka"! "W jej wnętrzu wszystko wibruje, jakby to był jakiś gigantyczny rumak podniecony bliskością stajni. Z Bogiem, powiedziano jej. Jak strzała. Uderzy prosto w serce. Tam w dole miliony czekają na śmierć" Szata graficzna książki może nie należy do tych, które powalają na swój widok, lecz jest bardzo dobra. Mimo wszystko zachęca uwagę, bynajmniej moją, drodzy czytelnicy. Pomimo tego, że jest to dosyć obszerna pozycja czytało mi się ją szybko i przyjemnie, nie zniechęcała mnie, nie odczuwałam tego powiewu nudy, lecz odwrotnie. Zostałam wplątana w wir zdarzeń, czułam, że jestem gdzieś tam, w środku akcji i przyglądam się uważnie. Podsycała moją ciekawość z każdą przekręcaną kartką. Nie odbyło się od lekkiego uśmiechu, niezrozumienia bohaterki z tego co dokonuje, aż w pewnym momencie stanie za nią murem, współczucia i co najważniejsze, ogrom wylanych łez... czym bliżej ostatnich stron. Autor dokonał tutaj doskonałego szarpania ludzkimi emocjami, dzięki temu albo i nie, byłam sprzeczna z samą sobą. Choć z jednej strony zabijanie tylu niewinnych ludzi okazuje się okrucieństwem, ja byłam przy niej i chciałam... żeby był happy end... Tutaj nie ma po części dla niego miejsca, przecież to thriller! "Najwięcej czasu zajmuje podejmowanie decyzji" Darię na początku poznajemy jako kobietę, która nie ma już siły,która zadaje sobie pytanie: Jak przetrwać? . Jest bez żadnych zasad i skrupułów, odważna lecz z biegiem czasu przeobraża się w kobietę cienia wątpliwości i targają ją wyrzuty sumienia, z tego co dokonała i co nadal wyprawia. Jedynie do czego mogę się przyczepić to do zakończenia, typowo w stylu hollywoodzkim. Choć wiem, że wśród Was znajdą się osoby, które w danym momencie pomyślą sobie, że dla nich był lub będzie to stracony czas, to pragnę podkreślić, iż każdy ma inne gusta, każdy odbiera to w innym świetle i nie dla każdego będzie trafnym wyborem. Decyzja należy do Was, czy zdecydujecie się przeczytać, czy też odrzucicie ją. Ja osobiście mogę Wam ją polecić. "Wysłanniczka" pokazuje Nam zarys człowieka jaki staje się w obliczu tego, co go spotyka, jakie ryzyko niesie każdy Nasz krok postawiony w życiu i, że ludzkie postępowanie nie zna granic. Warto, bo fabuła wciąga!
Link do opinii
Avatar użytkownika - Anna_Valerious
Anna_Valerious
Przeczytane:2014-06-05, Ocena: 2, Przeczytałam, 52 książki 2014,
Niestety okazałam się posiadaczką owej książki, szkoda. Z początku było nieźle, wychowywana w trudnych warunkach, przekabacona na złą stronę aby wyrwać się z wojny i biedy Arabka rusza siać zagładę w Ameryce. Później jednak było coraz gorzej, miałam wrażenie że narrator na siłę usprawiedliwia główną (zdecydowanie irytującą i niesympatyczną) bohaterkę. Na każdej stronie wylewa się obraz bezdusznej, złe Ameryki, pełnej imigrantów, handlarzy ludźmi, narkotykami i morderców. Czy naprawdę autor chciał wypaść poważnie? Na siłę próbował wcisnąć w tę książkę wszystkie problemy świata. Bohaterka podróżuje po tych stanach i spotyka ją niemalże wszystko. A gdzieś w tle zagłada ludzkości i wygląda na to, że mało kto się tym przejmuje, ważne że dziewczyna ma okres...
Link do opinii
O tej książce można by jeszcze sporo mówić, jednak wszystko sprowadza się do tego, że ten thriller mało ma w sobie odpowiedniej i reprezentatywnej dla tego gatunku akcji. Chociaż całą historię czyta się z przyjemnością, fabuła momentami mocno wciąga, to jednak patrząc na nią całościowo, można dojść do wniosku, że niewiele nas zadziwiła. Jak na atak bioterrorystyczny, o którym mowa od samego początku, ,,Wysłanniczka" niczym szczególnym się nie wyróżnia. Dobrze została napisana, nie można się przyczepić do jej budowy pod względem stylistycznym, ale czuć ogromny niedosyt po jej przeczytaniu. Finał nie zaskakuje, kilkakrotne ,,zrywy" fabularne, w których dzieje się coś niespodziewanego, nie pojawiają się zbyt często, a bohaterzy również nie reprezentują zbyt dobrze. W sumie: szału nie ma. Nie chcę jednak nikogo zniechęcać do lektury. ,,Wysłanniczka" jest bowiem powieścią dość prostą i jeśli szukacie czegoś spokojnego, sięgnijcie po ten thriller. Ominie was mrożąca krew w żyłach akcja, ale będziecie zadowoleni...
Link do opinii
Witajcie, ostatnio bardzo zaniedbałam się z czytaniem i recenzjami książek, ale postanawiam się poprawić i zawziąć w sobie, żeby czytać więcej, chociaż czasem padam na twarz;p. Otóż moja kolejka książek do przeczytania zmienia się na bieżąco - bo czasem nie da się odpuścić sięgnięcia po książkę spoza kolejki, która niemalże błaga nas o to, żeby ją przeczytać (być może niektóre mole książkowe znają to uczucie...). Tym razem była to Wysłanniczka Stephena Millera, która stała się jedną z moich najbardziej ulubionych książek. Otóż kiedy Daria Vermiglio przylatuje do Nowego Jorku, nikt nie wie, kim jest w rzeczywistości. Chociaż udaje dziennikarkę, która zbiera materiały do artykułu o podróżach, to tak na prawdę ma zupełnie inny cel: zarażona zmodyfikowanym wirusem ospy zaczyna "rozdawać" śmierć przez dotyk milionom niewinnych ludzi. Ta fanatyczna terrorystka i bezwzględna zabójczyni to "strzała", która ma ugodzić znienawidzonego wroga. Po kilkunastu dniach jej śmiercionośnych działań wydaje się, że już nic nie powstrzyma epidemii, a światu grozi zagłada. W Wysłanniczce poznajemy świat nie tylko z perspektywy ludzi usiłujących zapobiec zagładzie, ale również możemy przyjrzeć się bardzo dynamicznej (rozwijającej się) postaci terrorystki. Nie tylko poznajemy jej motywy podjęcia działań terrorystycznych, ale towarzyszymy przez całą drogę od wchodzenia w skórę innej osoby, przez podjęcie działań terrorystycznych, determinację w wykonaniu zadania i wątpliwości w jego realizacji, aż po...(nie nie napiszę Wam, czy główna bohaterka zginie, bo autor bawi się z nami i rozwiązanie może i przewidywalne, ale nie jest jasne do samego końca). W tej pozycji mamy szansę zajrzeć wgłąb motywacji Darii, jej wątpliwości i poznać punkt widzeni fanatyczki - terrorystki, która miewa swoje wątpliwości oraz okazuje się...być człowiekiem. Na początku Darii nie robiło różnicy czy zginie w bombowej akcji samobójczej czy jako "strzała", jednakże widzimy, że z biegiem czasu zaczyna przywiązywać się do ludzi i patrzeć na to co robi z nieco innej perspektywy. Mogłabym się zagłębiać w tą postać bardzo długo, ale boję się, że zdradzę Wam za dużo szczegółów i zepsuję lekturę tym z Was, którzy chcą sięgnąć po tą powieść. Zatem może na tym zakończę moje wynurzenia na temat tejże postaci, a tym samym książki. Wysłanniczka to świetna powieść, która jest idealnym materiałem na trzymający w napięciu film katastroficzny, chociaż nie jest pozbawiona rzeczy, które mnie w niej irytowały, ale na szczęście były tego śladowe ilości, więc nie za bardzo jest sens o tym wspominać. Zatem jeżeli wahacie się przed przeczytaniem/kupnem* tej powieści to możecie być pewni, że warto! Mnie bardzo pomogła oderwać się od mojej codzienności i stresu, który towarzyszył mi przez ostatnie dni, a dodatkowym jej atutem jest na pewno to, że 3ma w napięciu i ciężko się od niej oderwać;)
Link do opinii
Avatar użytkownika - Kate1986
Kate1986
Przeczytane:2019-07-22, Ocena: 4, Przeczytałam, Mam, 12 książek 2019,

Nie zawiodłam się czytając tę książkę,polecam

Link do opinii
Avatar użytkownika - losar
losar
Przeczytane:2019-04-17, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 książki 2019,

Kiedy Daria Vermiglio przelatuje do Nowego Jorku,nikt nie wie,kim,jest w rzeczywistości. Choć udaje dziennikarkę,która zbiera materiały do swojego artykułu, tak naprawdę ma zupełnie inny cel:narażona zmodyfikowanym wirusem ospy będzie "rozdawać "śmierć przez dotyk milionom niewinnych ludzi.Jest "strzałą"która ma uchodzić znienawidzonego wroga.Po szesnastu dniach jej śmiercionośnych działań wydaje się, że nic już nie powstrzyma epidemii,a światu grozi zagłada.Czy istnieje jeszcze jakąś nadzieją?Doktor Watterman próbuje znaleźć rozwiązanie

Link do opinii
Avatar użytkownika - pinczerakapinczp
pinczerakapinczp
Przeczytane:2015-01-25, Ocena: 4, Przeczytałem, Mam,
Avatar użytkownika - Habina
Habina
Przeczytane:2014-05-28, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2014 r, EBOOKi,
Avatar użytkownika - LukaRhei
LukaRhei
Przeczytane:2014-03-29, Ocena: 3, Przeczytałam,
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Katar duszy
Joanna Bartoń
Katar duszy
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Klubowe dziewczyny 2
Ewa Hansen ;
Klubowe dziewczyny 2
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy