Wiadomość to wybór najlepszych opowiadań Tove Jansson, którego dokonała sama Autorka. Tworzą one portret jednej z najbardziej twórczych artystek XX wieku.
Książka (wydana po raz pierwszy w oryginale w 1997 roku) była pożegnaniem Tove z twórczością pisarską, ostatnią wiadomością wysłaną do czytelników.
Opowiadanie to forma, której Tove Jansson najchętniej używała, a pisząc dla dorosłych, opanowała ją do perfekcji. Sławę przyniosły jej jednak głównie książki pisane dla dzieci, z kultowymi, tłumaczonymi na wiele języków, wielokrotnie wznawianymi opowieściami o Dolinie Muminków na czele. Tym razem widzimy inną Tove - która tworzy przejmującą, doskonale skomponowaną prozę dla dorosłych.
Prezentowane w tomie opowiadania, wybrane przez Tove Jansson do jej ostatniej książki, pochodzą ze zbiorów opublikowanych w ciągu dwudziestu lat (znalazły się tu między innymi stanowiące klasykę gatunku Wiewiórka i Dom dla lalek).
Pięć utworów (w przekładzie Teresy Chłapowskiej), które znalazły się w Wiadomości, są znane polskiemu czytelnikowi z książki Podróż z małym bagażem. Pozostałe - będą pierwszym spotkaniem z Tove Jansson, jakiej nie znamy.
We wstępie do książki Philip Teir pisze: ,,Szkoda mi ludzi, którzy znają Tove Jansson tylko jako autorkę Muminków. Oczywiście chronologicznie trolle pojawiły się przed książkami dla dorosłych. Ale jeśli nie czytało się jej powieści i opowiadań, to jakby nie znało się Tove Jansson. Naprawdę. Z drugiej strony - jak miło pomyśleć, że ma się jeszcze tyle do odkrycia".
Z Tove Jansson się nie wyrasta, wręcz przeciwnie: z czasem dorasta się do jej pisarstwa, o którym wciąż za mało wiemy - do książek adresowanych do dojrzałych odbiorców.
Wydawnictwo: Marginesy
Data wydania: 2015-02-11
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 320
Tove Jansson, fińska pisarka, malarka, ilustratorka i rysowniczka komiksowa pochodzenia szwedzkiego. Tove najbardziej znana jest jako twórczyni, a może bardziej „matka” Muminków, książek dla dzieci przez siebie także ilustrowanych. I mimo że Muminki znane są na całym świecie i z pewnością pokochały je tak dzieci, jak i dorośli, to należy pamiętać, że twórczość Jansson to nie tylko literatura dla najmłodszych.
Mało kto wie, że Tove Jansson pisała także dla dorosłych odbiorców. W tym przypadku najchętniej sięgała po opowiadania i Wiadomość jest jednym z najlepszych autorskich zbiorów tychże. Wiadomość była pożegnaniem autorki z karierą pisarską i ostatnią wiadomością wysłaną do czytelników. Opowiadania, które znalazły się w tym zbiorze pochodzą w głównej mierze z tomów Wiewiórka i Dom dla lalek oraz innych publikowanych na przestrzeni dwudziestu lat.
Publikacja zawiera trzydzieści jeden opowiadań i jak świetnie zauważył w przedmowie Philip Teir ten zbiór jest swoistym autoportretem osiemdziesięcioczteroletniej Tove. Jansson potrafiła wspaniale portretować ludzi, nie tylko malując. Widać to na przykładzie Wiadomości, gdzie spotykamy prawie wszystkie typy ludzkie: śmieszne, zranione, przyjazne, zarozumiałe, wystraszone, próżne… Przypuszczam, że każdy do tej krótkiej listy coś od siebie by dodał. Portretowała ludzi „piórem” z czułością, humorem i niebywałą uwagą.
Mówi się o krótkich formach fińskiej pisarki, że liczy się w nich atmosfera, a nie intryga, język, a nie wydarzenia. Trudno mi się odnieść do tych słów ponieważ krytykiem nie jestem i żadnych praw do tego sobie nie roszczę, ale uważam, że właśnie ta atmosfera i ten język jest tak bardzo ważny dla twórczości Tove, bez względu na to czy pisała dla dzieci czy dla dorosłych. Atmosfera, którą zapoczątkowała w powszechnie znanych i uwielbianych Muminkach na Wiadomości czyli literackim pożegnaniu z czytelnikami kończąc, jest czymś wyjątkowym, niepowtarzalnym, unikatowym. Mnie przekonuje całkowicie.
Lubię opowiadania. To taka forma, która nie męczy i do której można w każdej chwili zajrzeć. Nawet gdy pozornie nie mam czasu, to chwilkę na przeczytanie jednego opowiadania jestem w stanie wygospodarować. Poza tym opowiadania nie wyczerpują i zawsze, bez żalu można książkę odłożyć. Wiem, że bywają różne, bo nie ma dwóch takich samych twórców, a i jeden autor w różnych okresach swojego życia pisze inaczej. Wiadomość jest zestawem stworzonym przez samą Jansson z jej wcześniejszych prac oraz z dodatkowych ośmiu nowych tekstów, które powstały specjalnie na potrzeby tego właśnie zbioru. To oczywiste, że każde z opowiadań jest zupełnie inne i przedstawia inną Tove Jansson. Jednak to co je łączy, to moim zdaniem minimalizm czyli oszczędność słów, a także obrazy, emocje i uczucia przedstawione genialnym piórem Tove.
A skoro w tekstach tych można przyjrzeć się samej autorce, to oczywiste wydaje się, że zawarła w nich swoje poglądy, radości i obawy. Spotykamy się z Finami na przestrzeni lat, ale również mamy odniesienia do zainteresowań artystycznych Jansson i poznamy ciężką pracę i dolę pisarza, malarza, rzeźbiarza, rysownika… W Wiadomości Tove sięga głębiej i rozważa nad samotnością, wyobcowaniem, tęsknotą za drugim człowiekiem, relacjami w rodzinie. Te krótkie historie mają wyraźne odniesienia autobiograficzne i dużo w nich nostalgii za tym co już za nami, za tym co minęło.
Wiadomość to wspaniały zbiór opowiadań. Dla każdego; na pogodę i niepogodę; na każdy humor i na każdy moment w życiu. Do powolnego poznawania; do dawkowania.
Szkoda mi ludzi, którzy znają Tove Jansson tylko jako autorkę Muminków. Jasne, chronologicznie trolle pojawiły się przed książkami dla dorosłych. Ale jeśli nie czytało się jej powieści i opowiadań, to jakby nie znało się Tove Jansson. Nie naprawdę.
Z drugiej strony – jak miło pomyśleć, że ma się jeszcze do odkrycia całą jej twórczość!
Philip Teir – z przedmowy do zbioru
Tove Jansson w swojej "Wiadomości" zabiera nas w bardzo intymny świat. Niby ukradkiem pokazuje zapachy, obrazy, emocje. Niby krótkie opowiadania wydają się być różne, a jednak mam wrażenie, że wszystkie mówią o jednym. O bardzo wewnętrznym, głęboko przeżywanym poczuciu samotności. Samotności w rodzinie, wśród przyjaciół, wśród ludzi. O pielęgnowaniu tej samotności, odrębności, o przyjaźnieniu się z nią. W sposób bardzo subtelny i delikatny autorka gra na strunach ludzkiej duszy. Język, podobnie jak w Muminkach jest niewymuszony, dość prosty, a jakże dokładny i dobitny. Sądzę, że to talent pani Jansson czyni jej prozę tak magiczną. Lektura "Wiadomości" była dla mnie ogromną przyjemnością.
Bohaterowie jednej z najfajniejszych dobranocek zapraszają dzieci do zabawy.W tek książce razem z Muminkiem zagracie w chowanego. Mała Mi jest tak maleńka...
- Pi-huu - wyszeptał Muminek, aby dodać sobie odwagi, ale nic to nie pomogło. Cała rodzina spędza wakacje w LATARNI MORSKIEJ na Samotnej Wyspie i Muminek...