Trzeci tom nowej sagi autorki bestsellerowych ,,Kwiatów na poddaszu".
Piękna i dumna Heaven Leigh Casteel rozpoczyna nowy rozdział swojego życia. Uwolniwszy się od wpływu ojca i zdradliwego uroku Farthinggale Manor, wraca na Wzgórza Strachu, aby - tak jak zawsze marzyła - uczyć w szkole w Winnerow. Poślubia swoją dawną miłość, Logana Stonewalla i z nadzieją patrzy w przyszłość.
Niestety Heaven, ulegając Loganowi, zgadza się, aby przyjęli zaproszenie Tony'ego Tattertona i spędzili swój miesiąc miodowy w Farthy. Na wspaniałym weselnym przyjęciu Tony zwodzi Logana perspektywą zamieszkania w okazałej rezydencji i podjęcia lukratywnej pracy w Fabryce Zabawek Tattertonów.
Upiorna przeszłość po raz kolejny upomina się o Heaven, przejmując władzę nad jej losem i niszcząc z trudem wywalczone, kruche szczęście. Heaven musi zmagać się z demonami grzechu i zdrady, walczyć o własną niezależność. Nie poddaje się, ale czy wystarczy jej sił?
Fenomen popularności V.C. Andrews trwa nieustannie od czasu wydania ,,Kwiatów na poddaszu". Książki autorki, tworzące prawie dwadzieścia bestsellerowych serii, osiągnęły łączny nakład ponad 106 milionów egzemplarzy i zostały przetłumaczone na dwadzieścia dwa języki.
,,Upadłe serca" to trzecia część nowego cyklu, którego kolejne tomy wkrótce ukażą się nakładem Prószyński i S-ka.
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 2014-11-04
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 464
Najbardziej zaskakująca opowieść o Dollangangerach od czasów „Kwiatów na poddaszu”. Ostatni tom sagi Dollangangerów ponownie przenosi nas...
Kontynuacja "Kwiatów na poddaszu" i "Płatków na wietrze". Dalsze losy rodzeństwa, które spędziło dzieciństwo zamknięte na strychu przez okrutną matkę....
Przeczytane:2017-09-11, Ocena: 5, Przeczytałam, wypożyczone z biblioteki, 2017, 52 książki 2017,
Trzeci tom o losach rodziny Casteel za mną. W tej części Heaven jest już młodą mężatką,która próbuje żyć na nowo po trudnych przejściach, jednak wciąż natrafia na nowe przeszkody. Nieco irytowało mnie, że główna bohaterka tak bardzo lubi komentować zachowanie innych a w swoim nie widzi nic nagannego. Chociaż Fanny była dla mnie bardziej denerwująca. Taka mała, złośliwa żmija,która czyha w ukryciu, byle tylko kogoś pokąsać.
Jednak pod koniec widać, że dziewczyna trochę się poprawiła, ale zobaczymy co będzie w następnej części. Lubię tajemniczy klimat autorki, chociaż niektóre ekscesy były tutaj wplecione na siłę. Dużo w tej powieści było nienawiści i wzajemnych żalów. Nadal jednak jestem na nie jeśli chodzi o związki kazirodcze. Dla mnie miłość między bratem a siostrą, kuzynem a kuzynką czy wujkiem i bratanicą jest inna niż uczucie zakochanej pary.
Sięgnę po kolejny tom, bo jestem ciekawa co będzie dalej. Muszę jednak sobie zrobić małą przerwę od tej sagi.