Błażej jest zwyczajnym studentem, który ledwo wiąże koniec z końcem. Gdy kumpel wprowadza go w szczegóły jego dostatniego życia, dla Błażeja kończy się pewien etap.
Lilianna to rozkapryszona i znudzona żona biznesmena. Jej małżeństwo nie należy do typowych, więc gdy na horyzoncie pojawia się Błażej, kobieta proponuje mu układ.
Jednak życie to nie bajka, zwłaszcza życie Lilianny, która musi ponieść konsekwencje własnych wyborów. Czy pociągnie Błażeja ze sobą na dno?
To, co miało być zwykłą zabawą, przeradza się w coś, czego żadne z nich nie mogłoby przewidzieć…
Wydawnictwo: Inanna
Data wydania: 2020-02-15
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 320
Przeszłość jest nieodłącznym elementem naszego życia. Taka, z której możemy być dumni czy też taka, którą najchętniej wymazałoby się z życiorysu.
Lilianna Wiśnicka jest żoną Sebastiana - człowieka, dla którego ciemniejsza strona życia nie stanowi problemu. Mają układ. I ten układ ma ich chronić i działać tak, by obie strony były zadowolone. Niestety nie wszystko idzie zgodnie z planem i Lila wplątuje się nowy układ oparty tylko na seksie. Jej nową "zabawką" staje się student piątego roku AWF-u, który skuszony, przez kolegę wkracza na drogę prowadzącą do szybkiego zarobku i masy cielesnej przyjemności. Tylko gdzieś w tej całej zabawie pojawia się uczucie a przeszłość upomina się o swoje. Do akcja wkracza Sebastian, któremu to wszystko poszło nie w smak i co zniszczy jego obraz w przestępczym światku.
Skusiła mnie okładka. I to bardzo. Opis również był zachęcający. Książka zaczęła się bardzo fajnie. W miarę przekręcanych kartek napięcie i podekscytowanie rosło, by w pewnym momencie zaczęło mnie po prostu nudzić i miałam problem z doczytaniem do końca.
Ale od początku.
Sam pomysł na historię jest dobry. Dialogi i akcja w moim odczuciu bardzo fajnie komponowały się z całością. Barwne opisu z początku były zachęcające. Bohaterowie. Błażej - młody chłopak, któremu trafiła się żyła złota i seks na skinienie. Taka trochę męska prostytutka. Sebastian Wiśnicki - handlarz i pracz brudnej gotówki. Mroczny, przestępczy światek. Mocna i wyrazista postać. Do tego jego tajemnica, którą znają najbliższe osoby z otoczenia a każda kolejna zostaje odstrzelona niczym kaczka. Lilianna - dość kontrowersyjna osoba. Z jednej strony żyje tylko seksem. Boi się męża i jego pomysłów. Jest niczym więzień. Niczym kura w złotej klatce. Powinna się cieszyć a jednak nie może. I z Nowym odkrywa coś, czego za żadne skarby nie chciała doświadczyć.
I w zasadzie tyle. Prawdę powiedziawszy akcja i wątki schodzą na drugi, mniej ważny plan. Na przód wysuwają się opisy seksu i tego gdzie, z kim i jak to robią. A możliwości są ogromne. Na dobrą sprawę to nic nie zapamiętałam z tej historii. Robiąc notatki do recenzji wyłapałam imiona bohaterów, kim są i dlaczego ich drogi się zeszły. Pięć zdań - tyle. Reszta to sam seks. Jak wskazuje tytuł książki. Oczekiwałam czegoś więcej niż scen rodem z filmu dla dorosłych. Tu nie ma niczego, w moim odczuciu, co warte jest zwrócenia uwagi. Nawet sam finisz wydał mi się absurdalny i totalnie bez sensu.
Niestety książka mi się nie podobała, mimo że bardzo fajnie się zaczęła. Jestem zawiedziona.
Nie boję się czytać o seksie. Nie boję się czytać o związkach i relacjach, które nie mają przeważnie prawa bytu. Nie miałam żadnych oporów, żeby z wielką chęcią zabrać się właśnie za tę książkę i wcale się tego nie wstydzę, szczególnie, że wbrew wszystkiemu seks nadal jest tematem tabu. A szkoda, bo autorki, które śmielej piszą o takim aspekcie życia, często – gęsto są nie docenione!
ON – młody student, ONA dojrzała kobieta – co z tego wynikło? Gorący romans, którego nie można ominąć! Nie ma co kryć, że napisać dobry erotyk to jednak sztuka. Pani Mira jednak podjęła wyzwanie i stworzyła powieść, o której nie zapomnimy szybko. Układ jaki proponuje nasze bohaterka jest idealnym zaproszeniem do zmian dla Błażeja. Oczywiście chłopak z tego korzysta, bo nie tylko zmienia siebie samego, ale i zmienia się jego sytuacja finansowa, a wiadomo to otwiera nowe możliwości.
Nie mogę ukrywać, że moją faworytką oczywiście okazała się być Lilianna. To ona, prawdziwa kobieta z krwi i kości, z charakterem, z przeszłością. Krok za krokiem śledziłam jej poczynania i nawet Błażej wydawał mi się przy niej blady. Mimo to, ich relacja była taka… nasiąknięta emocjami, tą namiętnością! Jednak najlepszym zabiegiem autorki jest fakt, że nie odkrywa wszystkich kart i po troszkę pokazuje nam charakter naszych faworytów. Język autorki jest przyjemny, prosty w odbiorze i taki poniekąd hipnotyzujący – czyta się stronę za stroną, gdzie z ciekawością czekamy na rozwój zdarzeń. Fabuła jest składna, wszystko dzieje się po kolei,płynie swoim tokiem, a zakończenie zaskakuje.
Zdecydowanie jest to książka 18+ – jakby nie patrząc w powieści mamy wiele pikantnych scen. Nie zrażajcie się jednak, mimo wszystko myślę, że historia, gdzie to mężczyzna jest w tej gorszej sytuacji – w tym gorszym położeniu jest naprawdę dobrze przemyślana. Próbowałam przypomnieć sobie czy faktycznie kiedyś czytałam taką właśnie opowieść, ale zupełnie nic mi do głowy nie przychodzi, więc faktycznie to chyba mój pierwszy raz, kiedy to facet jest szarą myszką.
Zmysłowa okładka i bardzo wymowny tytuł to droga do książki z pikantnymi scenami i bardzo dokładnymi opisami miłosnych igraszek, ale czy jest to dobra ścieżka do serca czytelnika?
Błażej podziwia swojego przyjaciela Romka który dzięki sypianiu z bogatymi mężatkami ma dużo pieniędzy, chcę być taki jak on i od razu próbuje swoich sił w poderwaniu bogatej kobiety. Prawie od razu udaje mu się nawiązać znajomość z piękną Lilianą, ekskluzywne wakacje, własny biznes i góra pieniędzy to teraz coś co ma na co dzień, tylko czy jest tak na prawdę szczęśliwy? Wszystko byłoby nawet dobrze gdyby nie to że zaczyna się zakochiwać w Lilce, wtedy zaczynają być mniej uważni do mediów wycieka zdjęcie z ich schadzki, teraz muszą szybko uciekać od męża gangstera, czy to im się uda?
Od samego początku coś tutaj się dzieje, życie Błażeja zmienia się diametralnie prawie w jeden dzień i chociaż on myśli że na lepsze to nie wie sam co go czeka, jest zaślepiony pieniędzmi i nic innego go nie interesuje.
Tytuł idealnie pasuje do treści bo chyba nie ma rozdziału w którym nie byłoby opisu seksu i to nie tylko między kobietą a mężczyzną, na początku nie przeszkadza to aż tak bardzo ale kiedy zaczynamy zauważać że więcej jest tam seksu niż akcji zaczyna być nudno. Dopiero na końcu historia idzie na właściwy tor i zaczyna się fajna przygoda, ten seks trochę przysłonił na prawdę dobrą historię i szczerze mówiąc chętnie poczytałabym o dalszych losach Błażeja.
Co do samych postaci i ich sytuacji to niestety tak jest że ludzie widzą tylko piękne zdjęcia i zazdroszczą fortuny, a nie pomyślą że tak naprawdę pod tą otoczką skrywają się ludzie samotni których nic już nie cieszy, ale i tacy którzy muszą ukrywać swoje prawdziwe ja.
Książkę czyta się na prawdę szybko i jest ona wciągająca nawet pomimo tego że większość książki to seks, ale sam temat poruszony tutaj jest bardzo fascynujący, jak z biedaka zrobić z siebie milionera.
Zwyczajny student i bogata żona biznesmena. On pragnie podnieść swój standard życia przez znalezienie sponsorki, ona postanawia zaoferować mu układ. Chłopak nie wie jednak, w jakie środowisko się wplątał. Do czego doprowadzi ta sytuacja? Jak potoczą się losy Błażeja i Liliany?
Sponsoring to temat poruszany w wielu książkach. Przeważnie jednak, to kobiety szukają w ten sposób źródła dochodu. W książce pt. "Tylko seks" dzieje się sytuacja odwrotna, co przykuwa uwagę czytelnika. Można by powiedzieć, historia jak wiele innych. Pozornie owszem, w rzeczywistości zaskakuje nas niejednokrotnie, coraz bardziej wciągając w akcję.
Powieść ta, jest idealną lekturą dla tych, których nudzą romanse i przesadne słodzenie bohaterów. Tutaj, główni bohaterowie, Błażej i Liliana zostali stworzeni jako postacie z charakterem, potrafiące wyrazić swoje zdanie. W miarę postępowania akcji, dostrzegamy również ich prawdziwą, delikatną naturę. Co do samej fabuły - jest zróżnicowana. Są wątki, gdzie pojawia się u nas szybsze bicie serca, czy dreszczyk emocji. Historia jest dość prosta, ale przy tym nieprzewidywalna. W tej książce nie ma nudy. Styl pisania autorki jest prosty, a jednocześnie przyjemny, dzięki czemu lektura upływa w bardzo szybkim tempie.
Warto wspomnieć również o autorce. Mira Gross to alter ego jednej z bestsellerowych polskich pisarek. Pytanie tylko: której? Tego nie wiemy.
Moja ocena to 7/10. Książka sama w sobie bardzo mi się spodobała. Pojawiło się jednak kilka literówek, które wpłynęły na moją ogólną ocenę. Zabrakło mi również "tego czegoś", co skradłoby moje serce.
Przeczytane:2020-06-09, Ocena: 3, Przeczytałam, Insta challenge. Wyzwanie dla bookstagramerów 2020, 52 książki 2020, lekka i przyjemna,
Tylko seks - juz po tytule można wywnioskować o czym będzie ta książka. Mimo wszystko cały czas liczyłam jednak, że fabuła okaże sie głębsza i bardziej rozwinięta. Autorka ma dość fajny styl i przyjemnie się ją czyta co jest dużym plusem zważając na dość okrojoną z fabuły powieść.
Zwykły student, który próbuje zarobić na swoje życie i bogata, zamężna kobieta, która mimo pieniędzy nie jest do końca szczęśliwa. Prosty układ choć początkowo dość kontrowersyjny , przeradza się w cos nieosiągalnego a jednocześnie niebezpiecznego .
Błażej początkowo jest osobą dość stanowczą i pewną siebie, lecz z czasem kuszą go duże pieniądze i przyjemność bez konsekwencji. Ryzykuje i postanawia postawić wszystko na jedną kartę, co niekoniecznie może okazać się najlepszym rozwiązaniem. Gdy w grę wchodzą pieniądze-każdy chwyt jest dozwolony.
Liliana to z pozoru szczęśliwa i bogata małżonka przystojnego mężczyzny. Jak się później dowiadujemy ma za sobą skomplikowaną przeszłość i to trochę pozwala nam zrozumieć jej postępowanie. Jest oddana i szczera, lubi dominować i mieć nad wszystkim kontrolę, jednak tak naprawdę czuje się samotnie i nieszczęśliwie. Jej małżeństwo istnieje praktycznie tylko na papierze, a ona sama, dla wizji dostatniego życia wplątała się w układ którego nie może zerwać.
Zaczynając czytać wiedziałam czego mogę się spodziewać, jednak kilka rzeczy zirytowało mnie dość mocno: krótkie rozdziały i puste strony między nimi ( każdy rozdział miał 1,2 ewentualnie 3 strony, co chwilami przeszkadzało mi w czytaniu, nie pozwalając się skupić, a na dodatek każda część była pisana z innej perspektywy.)
Praktycznie w każdym rozdziale występowały sceny seksu. Rozumiem, że ta książka miała byc właśnie o tym ale jak dla mnie ilość tych scen była trochę przesadzona i nie potrzebna.
Ta powieść idealna jest na jeden raz na wieczór, gdy chcemy sie odprężyć i przeczytać coś niewymagającego. Bohaterowie są nieskomplikowani i według mnie dość płytcy. Dzięki tak krótkim rozdziałom czyta sie to dość szybko nie wgłębiajac się w żadne wątki zbyt mocno. Muszę przyznać że końcowe rozdziały zaskoczyły mnie dość pozytywnie- jednak i tak nie do końca pogodziłam się z zakończeniem, które jak dla mnie mogło mieć kompletnie inny finał, ale rozumiem zamysł na tak otwarte zakończenie, które idealnie pokazuje, że nie da sie uciec przed samym sobą i nawet miłość nie jest w stanie pokonać wszystkich przeszkód na naszej drodze.