Trujący ogród
Val McDermid

Polecam tę książkę, bo jest naprawdę dobra. Ma 557 stron, ale czyta się ją bardzo szybko. Ciekawa fabuła i konstrukcja, a z każdą stroną coraz trudniej jest odłożyć książkę na potem. Dlatego jej przeczytanie zajęło mi niewiele czasu. Książka ta zaczyna się od informacji, jak to pełnia księżyca ma wpływ na ludzi z chorobami umysłowymi. Pojawia się szpital psychiatryczny Bradfield Moor, a jednym z pacjentów jest Lloyd Allen. W szpitalu pracuje dr Tony Hill. W szpitalu pracuje też Jerzy Gołąbek z Płocka i zostaje pobity przez Lloyda. Dr Tony próbuje pomóc i sam zostaje ranny. Robbie Bishop, który jest rozgrywającym drużyny futbolowej Bradfield Victoria, trafia do szpitala i zostaje zdiagnozowane u niego ostre zapalenie dróg oddechowych. Ale jego stan cały czas pogarsza się. W tym czasie nadinspektor Carol Jordan idzie na komendę i tam dowiaduje się, że Tony został zaatakowany - dostał siekierą w kolano. Dr Tony o Carol mówi moja lokatorka, współpracowniczka i przyjaciółka. Pojawia się też Yousef Aziz, który zajmuje się przygotowaniem bomby, która ma wybuchnąć na stadionie, gdy będzie rozgrywany mecz. W szpitalu rezydentka dr Elinor Blessing odkrywa, że Robbie mógł zatruć się rycyną, a potem testy to potwierdzają. Piłkarz niedługo potem umiera i rozpoczyna się śledztwo, a prowadzi je Carol Jordan. Przy śledztwie pomaga Tony, który jest również profilerem. W związku ze sprawą odwiedzają byłą narzeczoną - Bindie. Dr Tony leży w szpitalu, ale pomaga przy sprawie i odkrywa, że Danny Wade też został otruty, ale Carol nie bierze tego pod uwagę. Został on otruty pokrzykiem wilczą jagodą. W tym czasie Sam Evans jeden z policjantów w tajemnicy prowadzi swoje dochodzenie i natrafia na Rhysa Butlera, który kiedyś chciał pobić Robbiego i kochał się w Bindie. A teraz jest laborantem w firmie farmaceutycznej. Do wybuchu bombowego dochodzi, gdy jest mecz na Victoria Park i zostaje zniszczona trybuna dla VIP-ów, dużo zabitych, ale policja od razu odkrywa, kto jest za to odpowiedzialny. Pojawia się nowy bohater, nowe zatrucie i śmierć kolejnej osoby, ale nie zdradzę kogo. Bardzo podoba mi się ta książka, ponieważ zabójca miał ciekawe powody do zabójstwa, a przyczyna zamachu bombowego była jeszcze lepsza, ale to dopiero na stronie 549 - 550.

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Kolejny znakomity tom z serii Tony Hill / Carol Jordan. Tym razem autorka skupia się na problemie terroryzmu, pokazując, że nie zawsze jest tak, jak mogłoby się wydawać na pierwszy rzut oka. Pojawia się także seryjny zabójca, który zabija przy pomocy trucizn. Mamy też niewielki polski wątek i w końcu dowiadujemy się nieco więcej o przeszłości profilera. Pojawia się jego matka, wiele wspomnień i odwołań do dzieciństwa. Polecam fanom dobrego thrillera.

(Kliknij aby rozwinąć opinię)