Poznaj smaki wielokulturowej Jerozolimy zawarte w potrawach, które prezentują niezrównaną hojność regionu.
Szakszuka to nazwa dania wywodzącego się z Afryki Północnej - po arabsku słowo to oznacza również ,,mieszać" lub ,,wstrząsać". To danie może być symbolem jedzenia, które wyłoniło się z tygla, jakim jest Jerozolima. Kuchnia tego miasta nie ma granic... i ta książka kucharska też nie! Znajdziesz w niej szereg klasycznych przepisów, na fattoush, sznycel, kebaby, hummus, falafel, shaormę i baba ganoush.
Nidal Kersh przedstawia także intrygujące tło historyczne i kulturowe, tworząc w ten sposób bogaty kontekst pozwalający lepiej zrozumieć kulturę kulinarną Jerozolimy.
Wydawnictwo: Słowne
Data wydania: 2022-08-31
Kategoria: Kuchnia
ISBN:
Liczba stron: 208
Tytuł oryginału: Shakshuka
Przeczytane:2022-10-19, Ocena: 5, Przeczytałem, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2022 roku, 52 książki 2022,
"Słowo "szakszuka" oznacza "mieszankę" albo "potrząsanie" i pod wieloma względami odzwierciedla kuchnię Jerozolimy"
"Szakszuka" to książka kucharska ukazują wszystko co najlepsze w potrawach Jerozolimy i Palestyny. Zauważyliśmy, że ostatnio każda książka kucharska zaczyna się od krótkiej historii autora, nie inaczej jest z Nidalem Kershem. Na samym początku poznajemy historię jego rodziny i dowiadujemy się, jak to się stało, że to opowiada nam właśnie o kuchni Jerozolimy i Palestyny. Wspomnienia i opowieści opatrzone są pięknymi zdjęciami.
Od razu po wstępie przechodzimy do przepisów zaczynamy od mieszanek przypraw, a później przechodzimy przez pieczywo do sosów, sałatek i dipów. Kolejnym rozdziałem są tariańskie dania wege, mięso i ryby oraz na koniec to co misie lubią najbardziej czyli słodycze i napoje.
Tu muszę zaznaczyć, że książka jest przepięknie wydana, a zamieszczone zdjęcia nie tylko zachęcają do gotowania ale i do podróży do Palestyny i Jerozolimy.
Nie bylibyśmy sobą, a recenizja książki kucharskiej nie była by w pełni gotowa jeśli nie przetestowalibyśmy chociaż kilku przepisów. A więc proszę Państwa, przetestowane zostały i hitem są: kawa po arabsku (ten kardamon !), sałatka z granatu (skradła serce Patrykowi), Baklawa (zdecydowanie się zasłodziłam, ale pycha), Szwarma (chociaż dla mnie to po prostu wrap ale trochę bardziej ciekawy) i Falafel.