Najprawdopodobniej najlepszy współczesny autor powieści historyczno-przygodowych.
,,Washington Post"
Pierwszy tom serii o poszukiwaniach Świętego Graala.
Wielkanoc 1342 roku, początek wojny stuletniej. Wioska Hookton zostaje doszczętnie zniszczona przez wojska francuskie, a tajemniczy czarny rycerz kradnie z miejscowego kościoła cenną relikwię - włócznię Świętego Jerzego. Z krwawej rzezi uchodzi tylko jeden człowiek: osiemnastoletni łucznik Thomas. Przyłącza się do oddziałów angielskich, by w ich szeregach walczyć na kontynencie. Zamierza pomścić śmierć swoich bliskich i odzyskać zrabowaną relikwię.
Krocząc po śladach złodzieja, Thomas zaczyna odkrywać zagadkę swojego pochodzenia i dowiaduje się o istnieniu Świętego Graala. Postanawia, że odnajdzie legendarny kielich. Jednak zanim wyruszy na poszukiwania, przeznaczenie prowadzi go na pole bitwy pod Crécy...
Wydawnictwo: Otwarte
Data wydania: 2023-10-25
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 488
Q: Macie takiego autora, o którym słyszeliście wiele dobrego i którego twórczość chcielibyście sprawdzić, ale jeszcze tego nie zrobiliście?
Miałem tak przez długi czas z Bernardem Cornwellem. Wiele dobrego o nim słyszałem, zwłaszcza o "Wojnach Wikingów", ale dopiero teraz dane było mi sięgnąć po jego powieść "Rycerz" z Serii o Świętym Graalu. Muszę przyznać, że rozumiem dlaczego ten autor jest tak chwalony. Jego styl zdecydowanie pasuje do powieść historycznych, ponieważ świetnie oddaje klimat XIV-wiecznych wojen i chaosu.
Książka zaczyna się w małej angielskiej wiosce Hookton, na którą napadają Francuzi, zabijając wszystkich dookoła i rabując wielki skarb, Włócznie Świętego Jerzego. Jednym z nielicznych ocalałych z pogromu jest młody łucznik Thomas, który zamierza pomścić swą rodzinną miejscowość. Przez to fabuła bardzo szybko nabiera rozpędu i przenosi się do Francji, gdzie rozpoczyna się wojna, zwana później stuletnią.
Jak można się domyślić, akcji jest w tej powieści wiele. Ciągłe potyczki, oblężenia i wielkie bitwy to nie jedyne co czeka czytelnika w tej książce. Autor bardzo dobrze ukazał wojnę z perspektywy zwykłego łucznika, nie jakiegoś hrabiego, wielkiego rycerza czy władcy.
Co do bohaterów, to wielu z nich, w tym głównego antagonistę, Thomasa, da się polubić i zrozumieć jego motywy. Jednakże, według mnie są też postaci, które nie są może zbędne, ale są potraktowane nieco po macoszemu, bądź słuch po nich ginie to kilkudziesięciu stronach.
"Rycerz" to powieść naprawdę wciągająca, a to dopiero pierwszy tom cyklu, dlatego nie mogę się już doczekać, aż sięgnę po kolejne części tej serii, ponieważ jestem bardzo ciekawy dalszych losów bohaterów.
Na koniec muszę wspomnieć o skojarzeniu jakie miałem podczas czytania tej lektury. Assassin's Creed. Gdy czytałem o relikwiach, które mają pomóc w zdobyciu władzy nad ludźmi i zbudowaniu nowego świata to pierwsze, co przyszło mi do głowy to właśnie Bractwo Asasynów i Zakon Templariuszy.
Jako, że jestem fanem mapek w książkach, to żałuję, że tutaj nie znalazła się przyjemna, czytelna historyczna mapa z okresu, o którym opowiada autor. Zdecydowanie korzystałbym z niej podczas lektury.
Ocena: 7/10 🐹
Więcej moich recenzji znajdziecie na Instagramie @chomiczkowe.recenzje, gdzie serdecznie zapraszam.
Wojny w północnej Francji.
Bernarda Cornwella biorę w ciemno. To wielka sztuka napisać w sposób wciągający książkę, która jest pełna podobnych jedna do drugiej bitew i która wciągnie nieobeznanego z historią czytelnika na długie godziny. Tak jest, autor pisze z takim polotem, że nawet jeśli nie jesteście w temacie to pochłonie Was bez reszty.
Jesteśmy w roku pańskim 1342, który później określono jako początkowy okres wojny stuletniej. Angielską wioskę Hookton zaatakowały francuskie wojska. Zamordowali wszystkich i ukradli tajemniczą włócznie z kościoła. Mówiono o niej, że jest to włócznia Św. Jerzego. Ocalał tylko Thomas, młody łucznik, który zaciąga się potem do angielskiej armii. Chce odnaleźć ukradzioną relikwię. Podczas swojej podróży, która zaczyna się w Bretanii, bierze udział w wielu bitwach i kosztuje brutalnego życia łucznika.
(Nie)zwykły łucznik.
Thomas jest bardzo dobrym bohaterem. Ponieważ miał kiedyś zostać księdzem jest widocznie inteligentniejszy od większości żołnierzy co zauważają jego dowódcy. Mimo to przez swoją młodość i gwałtowność robi bardzo głupie rzeczy, a kilka razy prawie to go doprowadziło do śmierci. Podczas podróży z armią widocznie dorasta i mężnieje, ale też odkrywa sporo nowych informacji o swojej rodzinie. Oczywiście wkręca się w parę miłosnych afer, bo jak to tak, żołnierz bez kobiety. Jednak ogólnie jest to bardzo fajny i sympatyczny bohater, który gładko przeprowadza czytelnika przez dość ciężką pod względem militarnym książkę. Ja mu żywo kibicuję.
Fenomenalne opisy bitew.
Opisy bitew są odarte ze średniowiecznego romantyzmu. Tam królują krew, makabra, ciągły brak strzał, a zimno i wilgoć wysysają siły z ludzi, którzy nie tak rzadko idą do walki boso. Angielska armia prze naprzód z Bretanii w stronę Paryża, a ostateczna bitwa ma się odbyć pod Crécy. Opisy oblężeń i bitew, które wyglądają w sumie podobnie, autor tak zgrabnie opisał, dodając do tego doświadczenia Thomasa, że czytałam je z prawdziwą przyjemnością i żywym zainteresowaniem. Sam autor stwierdził, że tylko dwa wydarzenia nie są zgodne z prawdą historyczną, a pozostałe jak i większa część dowódców obu armii są postaciami historycznymi. To samo tyczy się tego jak bardzo cenni byli łucznicy na polach bitew.
Świetna powieść historyczna i militarna z okresu średniowiecza. Czyta się sama, bardzo lekka z realistycznym młodym bohaterem i tajemnicą włóczni i świętego Graala. Jeśli macie zacząć czytać powieści historyczne, to niech to będą te od Bernarda Cornwella.
Wioska Hookton nie odznaczała się niczym od innych wiosek leżących wzdłuż angielskiego wybrzeża. Jedyne co wyróżniało tę wioskę na tle innych, to bezcenna religia przechowywana w lokalnym kościele, relikwia, w której autentyczność nie wątpił ojciec Ralph, który tę relikwię przywiózł. ,,Relikwią była włócznia. Naprawdę wielka, z drzewcem grubym jak męskie przedramię i długim jak dwóch ludzi. (...) Czas wygiął ten poczerniały trzon zakończony zwężającym się szpiczastym ostrzem, które zrobiono nie z żelaza czy stali, ale ze zmatowiałego srebra."
Nikt w wiosce nie spodziewał się, że wielkanocne czuwanie Roku Pańskiego 1342 skończy się rzezią. Do wioski od strony Normandii napłynęły łodzie, pełnych żądnych łupów Francuzów.
Kiedy wpadają do kościoła, jeden z przywodzących zbrojnym mężczyzn, przedstawiający się jako Harlequinem śmiertelnie rani broniącego kościoła księdza, księdza, którego jest bratankiem. O szlacheckim pochodzeniu księdza dotychczas świadczyły tylko ,,zdobienia na srebrnym kielichu przedstawiające herb szlachecki z mistyczną bestią, yale'em, trzymającą Graala." Wieśniacy mieszkający w Hookton nie stawiają najeźdźcom oporu, wyjątkiem staje się syn księdza Thomas. Ten za pomocą łuku zabija kilku Francuzów. Kiedy dostaje się do kościoła, jego ojciec jest umierający, a napastnicy ukradli bezcenną relikwię. Thomas przysięga odzyskać relikwię i pomścić ojca. Przysięga odnaleźć Harlequina, zabójcę ojca. Chłopak, który miał zostać księdzem, zostaje łucznikiem. Wraz z kolejnym bitwami, walcząc po stronie anglików, coraz bardziej zbliża się do odzyskania relikwii i poznania tajemnicy swojego pochodzenia.
,,Rycerz" to pierwszy tom serii o poszukiwaniach Świętego Graala, legendarnego kielicha, z którego pił Jezus w trakcie Ostatniej Wieczerzy. Powieść, której akcja osadzona jest w XIV-wiecznych realiach zachwyca bogactwem opisów, zwłaszcza scen batalistycznych, w trakcie czytania, których czytelnik może poczuć bitewny kurz na języku, a po zdobyciu miasta odór świeżej krwi, którą spływają ulice, smród palonych domostw. Bernard Cornwell oddaje brutalność średniowiecznych bitew, bezwzględność zdobywców, którym zależy na łupach i...kobietach. Dla ładnych i młodych kobiet nie było litości, były bezwzględnie gwałcone, a po wszystkim zostawiane na pastwę losu.
,,Rycerz" to powieść historyczna, a skoro historyczna to znajdziemy w niej sporo wydarzeń, o których możemy przeczytać w kronikach. Właściwie, jak możemy przeczytać w Nocie historycznej, tylko dwa wydarzenia opisane w powieści są fikcyjne, ,,wszystkie inne oblężenia, bitwy i potyczki zaczerpnięto ze źródeł historycznych." Oczywiście, zdarzały się pewne odejścia od zapisów historycznych, w końcu Thomas to postać fikcyjna, a to on ,,gra pierwsze skrzypce" w tej historii.
Podsumowując: ,,Rycerz" to wspaniała powieść historyczna, która dzięki lekkiemu pióru Bernarda Cornwella, czyta się sama. Akcja wciąga, bohaterowie, stworzeni nierzadko na podstawie historycznych postaci są bardzo realni, nierzadko pełni sprzeczności. Sceny batalistyczne zachwycają dynamiką i dokładnością opisów.
Już czekam na kolejny tom, aby móc dalej towarzyszyć Thomasowi w jego kolejnych bitwach.
Serdecznie polecam!
„Najwybitniejszy żyjący twórca historycznych powieści przygodowych” wg „Washington Post” Bernard Cornwell podejmuje najbardziej...
Drugi tom serii o poszukiwaniach Świętego Graala. Październik 1346 roku. Anglicy po zwycięstwie w bitwie pod Crécy kontynuują marsz przez Normandię...
Przeczytane:2023-10-21, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam,
Sztuka pisania powieści historycznych to nie lada wyzwanie. Nie dość, że trzeba wykazać się ogromną wiedzą z zakresu historii, to trzeba tę wiedzę przekazać w taki sposób, by miłośnik powieści nie miał wrażenia, że czyta podręcznik szkolny czy akademicki.
Bernard Cornwell zasłużył na miano mistrza tego gatunku.Bez zbędnych ozdobników, autor przenosi czytelnika w czasy, które były w takim samym stopniu bogobojne co brutalne. Każdy, kto ma, choć minimalne pojęcie o średniowieczu, przyzna mi rację, że kwestia wiary, polityki i militariów były ze sobą nierozerwalnie złączone. I tak od pierwszej strony jesteśmy świadkami pogromu małej wioski, której jedyną przewiną było to, że w niepozornym kościółku znajdowała się pożądana relikwia- włócznia świętego Jerzego. Thomas – uczeń seminarium z wyboru ojca, z zamiłowania znakomity łucznik zostaje zobowiązany przysięgą, by odzyskać zrabowaną relikwię, a osobiście postanowił szukać zemsty na oprawcach. Przyłącza się do wojsk angielskich i przemierza kraj w poszukiwaniu sprawiedliwości. Oczywiście w międzyczasie pojawiają się inne wątki, jak choćby miłość i polityka, choć zdecydowanie przeważa wątek odkrywania przez Thomasa własnego pochodzenia.
Smaczku dodaje również motyw poszukiwania legendarnego Świętego Graala. Motyw najsłynniejszego kielicha przejawia się na przestrzeni dziejów niemalże w każdej dziedzinie, choć według mnie literatura jednak najlepiej może oddać i urok i tajemniczość owego przedmiotu.
Autor wykazał się niesamowitą znajomością z dziedziny średniowiecznego uzbrojenia czy też planowania i prowadzenia batalii. Doskonale opisał przebieg każdej bitwy i zrobił to tak elokwentnie, że niemalże czuło się ostrze miecza ślizgające się po kolczudze czy powiew strzały wystrzelonej przez Thomasa.
Na okładce znajduje się rekomendacja od samego George’a R.R. Martina: „Bernard Cornwell tworzy najlepsze sceny batalistyczne spośród wszystkich pisarzy, których czytałem”.
Nie można się z tym zdaniem nie zgodzić, a myślę, że autor słynnej „Gry o tron” wie co mówi :)
Genialna jakoś opowiadania. Jako kobieta mam naprawdę nikłe pojęcie o wojnach i ich uzbrojeniowych aspektach, jednak podczas czytania „Rycerze” nie poczułam, że moja wiedza jest niedostateczna. Kolejny raz powtórzę, że to zasługa doskonałych umiejętności pisarskich pana Cornwella.
Cała powieść to świetnie skomponowana opowieść o trudnych, krwawych czasach. Przede wszystkim na pochwałę zasługuje styl i język powieści. Autor pisze tak sprawnie, że od pierwszego zdania po prostu przepadłam. Nie można się od tej historii oderwać, odłożenie nieskończonej książki powoduje psychiczny dyskomfort. Dla mnie to najważniejszy wyznacznik w ocenie czytanej książki.
Cieszę się, że "Rycerz" to pierwsza część wielotomowej serii o poszukiwaniu Świętego Gralla. Z niecierpliwością czekam na kolejną część. Chętnie znów przeniosę się w tamte czasy i (z pozycji kanapy) wezmę udział w kolejnych potyczkach, a przede wszystkim będę towarzyszyć Thomasowi w próbach wypełnienia zobowiązań.
Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu HiStory.