Obserwator
Charlotte Link

Genialna, naprawdę warto przeczytac

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Nowy rok i nowe wyzwanie czytelnicze rozpoczęłam z naprawdę dobrym thrillerem - tego było mi trzeba po kończącej rok, blokującej książce. Opłaciło się pogrzebać w domowej biblioteczce. Z dotychczas przeczytanych książek Charlotte Link szczególnie uwiodła mnie jedna, pozostałe były powyżej przeciętnej, ale bez zachwytów. Tym większą niespodziankę sprawiło mi czytanie "Obserwatora". Bezrobotny, nieco dziwny mężczyzna, samotnik Samson Segal jest jednym z głównych bohaterów. Całymi dniami kręci się po okolicy, w której mieszka i obserwuje sąsiadów. Szczególnie upodobał sobie rodzinę Wardów, stanowiącą dla niego ideał rodziny, bo jedyne o czym marzy Samson to żyć w cieniu Wardów. Dwie starsze, samotnie mieszkające kobiety zostają brutalnie zamordowane przez nieuchwytnego sprawcę. Los sprawia, że to Samson zostaje uznany za podejrzanego i musi się ukryć. Tymczasem w życiu Gillian Ward zachodzi wiele zmian, kobieta wikła się w romans z trenerem córki, a jej mąż zostaje zamordowany w ich domu. Przerażona kobieta szuka schronienia u swej przyjaciółki, bystrej prokurator Tary Caine, która nastawia Gillian przeciwko kochankowi - Johnowi Burtonowi. Książkę czyta się fenomenalnie, jej niewątpliwe zalety to: - silny wątek psychologiczny: starsze kobiety prześladowane przez sprawcę i osaczane, czy też to jedynie przejawy wybujałej wyobraźni i samotności; - ciągle padający śnieg, potęgujący nastrój grozy i zagrożenia życia, - spore grono osób podejrzanych: John, Samson, Stanfordowie... - wreszcie tożsamość i motywy sprawcy, choć nieskromnie przyznam, że nie mogąc spać w nocy, wysnułam całkiem zgrabną i zgodną z treścią książki teorię, ależ się cieszyłam, kiedy wszystko się potwierdziło. "Obserwator" zdecydowanie zachęca mnie do sięgnięcia po pozostałe książki autorki, które od lat kupuję, ale zawsze odkładam na później. Drobnym minusem jest sama Gillian Ward, nieco irytująca kobieta, która miota się jakby sama nie wiedziała, czego tak naprawdę chce. Przy pierwszych małżeńskich problemach rzuca się w ramiona kochanka o mrocznej przeszłości, a później stale zmienia zdanie. Szkoda, że nie zginęła pod koniec książki, to by było na pewno nieszablonowe rozwiązanie i dodające nieco dreszczyku emocji. Pomarzyć zawsze można...

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

"Obserwator" opowiada historię Samsona Segala, który obserwuje samotne kobiety. Jest bezrobotnym, samotnym dziwakiem, którego życie nie układa się po jego myśli. Szczególną uwagą obdarza Gillian Ward, do której z czasem zaczyna czuć coś więcej. W tym samym czasie pojawiaja się informacje o morderstwach dokonanych na starszych, samotnych kobietach. Wszystkie wydarzenia splatają się ze sobą, tak samo jak losy postaci. Mamy tutaj historię ponurą, smutną i toczącą się powoli do przodu, z wolna odkrywając przed czytelnikiem kolejne tajemnice. Czasami pojawia się jakiś dreszczyk, ale niestety zbyt rzadko.Powieść jest dość dobra, choć mało dynamiczna i w wielu momentach przewidywalna, przez co czytanie z czasem zaczyna się dłużyć. Dla mnie najciekawsze były przygody z udziałem Samsona. Reszta szybko zrobiła się nudna - między innymi z powodu zbyt wielu schematów.

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Najczęściej stronię od tego typu literatury, ponieważ najzwyczajniej w świecie nie lubię thrillerów. Nie dlatego, że coś jest z nimi nie tak, ale po prostu moja wyobraźnia potem płata mi figle i przez całą dobę od zakończenia czytania wszędzie gdzie idę to oglądam się za siebie. Mimo wszystko ta książka mnie wciągnęła, a autorka dozowała napięcie tak, że wprost nie mogłam przestać jej słuchać. Słuchać bo nabyłam tę powieść w postaci audiobooka, co moim zdanie jeszcze bardziej spotęgowało doznania w odbierze tego thrillera. Tytułowy bohaterów, ów obserwator to Samson, mężczyzna który żyje życiem innych ludzi a konkretnie kobiet, które regularnie podgląda i skwapliwie opisuje w swoim komputerze. Mieszka w domu odziedziczonym po ukochanej mamie, wraz z bratem i bratową, która za wszelką cenę chce się go pozbyć ze wspólnego domostwa. Ponad to stracił pracę i jest nieszczęśliwym, samotnym panem, który mimo że obserwuje kobiety to nie ma odwagi do żadnej zbliżyć się na tyle by obdarować ją pokładami miłości którymi jak twierdzi dysponuje. W wyniku prowadzonych obserwacji Samson zakochuje się w jednej z podglądanych kobiet, sąsiadce Gillian Ward. Perfekcyjne życie, idealny mąż, wspaniała córka oraz świetnie prosperująca firma, a nawet odpowiednia przyjaciółka Pani domu są dla obserwatora obrazem nieosiągalnego szczęścia. Pewnego dnia Samson odkrywa że życie Gillian wcale nie jest tak perfekcyjne jak mu się wydawało, a idylliczny obraz nagle przewraca się niczym domek z kart. W tym samym czasie seria okrutnych morderstw wstrząsa całą opinię społeczną, bowiem ofiarami są samotne starsze Panie. Wstrząsającym staje się ponad to fakt, iż zamordowano owe ofiary w wyjątkowo okrutny i bestialski sposób, wskazujący, że sprawca wręcz maniakalnie nienawidzi kobiet. Przyznaję, że akcja książki nie jest może zbyt porywająca i wszystko rozwija się raczej powoli, ale za to fabuła jest tak wciągająca, że czytelnik nie ma szans by odłożyć ją na później. Początkowo naprawdę trudno jest wywnioskować kto jest owym zabójcą, bowiem autorka prowadzi i przedstawia czytelnikowi kilka wyjść jednocześnie nie przybliżając nawet w najmniejszym stopniu motywu morderstw. Natomiast w momencie, gdy czytelnik poznaje prawdziwego sprawcę książka się nie kończy, a wręcz pozostaje jeszcze trochę stron do przeczytania i mimo że raczej wiedziałam w którym kierunku potoczy się akcja to mogę też zagwarantować, że autorka z pewnością nie pozwala się nudzić. Ponieważ to było moje pierwsze spotkanie z twórczością Pani Charlotte Link to szczerze zdziwiło mnie, iż nie miałam do czynienia z klasycznym kryminałem/thrillerem. Pojawił się tu nawet wątek obyczajowy oraz świetny psychologiczny obraz postaci. Autorka nawet znalazła w swojej powieści miejsce, by poruszyć poważne problemy społeczne jakimi są molestowanie seksualne dzieci, przemoc w rodzinie oraz zatrważająca samotność w zatłoczonym społeczeństwie. Książka mnie szczerze pochłonęła, a autorka zyskała moją ogromną sympatię i gdyby nie fakt, że pisze on wyłącznie literaturę tego typu (od której zazwyczaj stronię) to natychmiast sięgnęła bym po następną jej powieść. Natomiast jeśli jeszcze kiedyś zdecyduję się na powieść tego rodzaju to z przyjemnością sięgnę ponownie po książkę autorstwa Pani Charlotte Link, ponieważ już teraz wiem ze znajdę w niej coś więcej. Polecam szczerze! Zaczytana Joana http://epilog-zaczytana-joana.blogspot.com/2016/02/obserwator-charlotte-link-audiobook.html

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Ciekawa intryga, niespodziewane zwroty akcji i przemyślana fabuła, czyli typowa pani Link. Pomimo swoich obszernych rozmiarów, powieść naprawdę fascynuje, a czytelnik z rozpalonymi policzkami czeka, jak rozwinie się akcja w ciągu następnych kilku stron. Muszę przyznać, że ,,Obserwator" jest jedną z lepszych książek Charlotte Link, nie można zaznać tu nudy, choć domyślić się, kto jest sprawcą, nie było aż tak ciężko. Mimo to mnóstwo przyjemności z czytania, a ja od tej pory zaliczam autorkę do pisarzy kryminałów z górnej półki, może nawet na równi z Harlanem Cobenem.

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Mieliście czasem dziwne uczucie,że jesteście obserwowani? Czuliście na sobie czyjś wzrok lub odnosiliście wrażenie, że ktoś was śledzi? Tytułowy bohater Samson Segal to samotny i bezrobotny mężczyzna,który w swoim otoczeniu uchodzi za odmieńca. Mężczyzna umila sobie dni codziennie obserwując nieznajome kobiety śledząc ich przebieg życia i zbiera informacje na ich temat. Szczególnym obiektem zainteresowań Samsona jest Gilian Ward, kobieta, która pozornie wiedzie idealne życie. Ma wspaniały dom, kochającego męża i ukochaną córkę. Jednak wszystko to okazuje się jedynie złudzeniem. W tym czasie w Londynie dochodzi do brutalnych zabójstw.Ofiarami są bezbronne, starsze i samotne kobiety. Sprawca kieruje się bezwględną przebiegłością i brutalnością. Podejrzenia padają na Samsona. Czy bohater rzeczywiście mógłby być aż tak brutalny? Dlaczego morderca upatrzył sobie na ofiary starsze i bezbronne kobiety? O tym już na kartkach książki. Kolejna książka tej autorki, którą przeczytałam jednym tchem koncentrując się na akcji i losach bohaterów. Narracja jest wielowątkowa, poznajemy akcje widzianą oczami Gilian Ward, Samsona Segala oraz innych bohaterów. Oprócz kryminału Charlotte Link poruszyła tu życiowe problemy: Niesłuszne oskarżenie, które pozostawia ślad, samotność , obojętność rodziny. Niemiecka pisarka sprawnie kieruje akcją tak, że czytelnik nie jest w stanie się domyślić zakończenia. Nigdy bym nie zgadła kim jest prawdziwy sprawca. To jest jedna z najlepszych książek Charlotte Link a o losach bohaterów myśli się jeszcze po zakończeniu lektury.

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Dobry kryminał, chociaż przez pierwsze 200 stron było nudno. Dopiero z czasem wszystko nabrało sensu. Osoba mordercy i jego motywacje to najmocniejsza część tej książki.

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Pierwsze moje spotkanie z prozą Link, lecz tak pozytywne, że z pewnością spotkamy się ponownie. Przyznaję, kategoria "kryminał" trochę mnie odstraszała, nie jestem rozkochana w detektywistycznych powieściach, ale w tej ilość "czystego" kryminały oceniłabym na 1/4 całości. Niby się ten wątek cały czas przewija, ale nasilenie występuje dopiero w końcówce. Pozostałą część oceniłabym jako obyczajową z dobrym psychologicznie nakreśleniem postaci. Książkę czyta się szybko, bo wciąga co z pewnością świadczy o tym, że bez zastanowienia nadałabym jej etykietę książki dobrej. Wątki dobrze się łączą, współgrają. Link ma dobre wyczucie ludzi i ich osobowości. Jest dobrym obserwatorem choć tytuł, oczywiście, nie nawiązuje do niej. Ciekawe postaci, cała galeria charakterów. Bohaterowie nie są "spłaszczeni", lecz mamy wrażenie czytania o ludziach, którzy są realni. Zresztą cała książka daje wrażenie historii, która naprawdę mogłaby się wydarzyć. Link ma bogate słownictwo i dobry styl. Jest kilka zbrodni, ale ma się wrażenie, że były tylko pewnym przyczynkiem i naturalną drogą ewolucji pewnych wydarzeń, ludzkich charakterów. Nie chcę zdradzać fabuły, bo w kwestii kryminałów to grzech, ale jest wartka i tak dobrze opisana, że wspaniale oddaje całość sytuacji.

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Szczerze mówiąc sama nie wiem, co mam myśleć o tej książce... Z jednej strony absolutnie mnie rozczarowała, ponieważ miałam nadzieję na książkę równie dobrą (i piękną!), co 'Dom sióstr' tej samej autorki, tymczasem dostałam współczesny kryminał, który nawet nie zdążył mnie zaskoczyć. Z drugiej strony przeczytałam go jednym tchem, a po skończeniu wciąż żyłam w świecie bohaterów. Nie wiem, czym wytłumaczyć te sprzeczne uczucia wobec 'Obserwatora'. Być może to po prostu nie do końca 'mój' typ literatury. Być może 'Domem sióstr' Charlotte Link postawiła poprzeczkę tak wysoko, że każda następna pozycja będzie już tylko dobrym kryminałem. Niezależnie od wszystkiego, 'Obserwator' to pozycja godna polecenia, oparta na ciekawym pomyśle budowania fabuły. Bohaterowie są niejednoznaczni, dość barwni i dobrze skonstruowani. Ich reakcje natomiast na pewne wydarzenia wydają mi się absolutnie nienaturalne w zaistniałych okolicznościach. Trochę nie na miejscu wydawała mi się być wszechwiedza narratora, który wnikał w myśli i uczucia każdego bohatera poza sprawcą zbrodni... Więcej nie zdradzę, by nie psuć wrażenia.

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Dzięki Obserwatorowi poznajemy kobietę której ciągle się przygląda -Gillian Ward oraz jej rodzinę. Okazuje się też,że wzorowa niczym z obrazka rodzina nie jest wcale szczęśliwa. Wtedy zostajemy tez wciągnięci w sprawę brutalnych morderstw gdzie nasz główny bohater Samson Segal zostaje pierwszym podejrzanym. Książka o niespodziewanym finale. Czasem zabójcą okazuje się ten do kogo mamy największe zaufanie... Fajny kryminał dla osób o niezbyt wybrednym guście.

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Niestety "Obserwator" nie zachwyca. Samson, trzydziestokilkuletni mężczyzna jest zagubionym, samotnym człowiekiem. Mieszka wspólnie z bratem i jego żoną w rodzinnym domu. Dużo czasu poświęca na obserwowaniu sąsiadów. Szczególnie interesuje go Gillian, na pozór szczęśliwa mężatka, matka nastoletniej córki. Samson chce brać jakiś udział w życiu jej rodziny, tęskni za tym, żeby choć pozornie współuczestniczyć w przeżywaniu czegoś, czego nigdy w życiu nie będzie miał. Notatki ze swoich obserwacji zapisuje w komputerze. Wszystko komplikuje się, gdy zostaje zamordowany Tom, mąż Gillian. Na dodatek jego zabójstwo ma związek z brutalnymi mordami starszych, samotnych kobiet. Policja dociera do notatek Samsona, tym samym staje się podejrzanym o te czyny. Jak zwykle Charlotte Link poświęca dużo uwagi na psychologię głębi swoich bohaterów: ich doznania i rozterki, podkreślając głównie motyw samotności. Moim zdaniem tym razem dość mizerna próba połączenia kryminału z powieścią psychologiczną.

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Intrygujący początek, wyraźnie zarysowane postaci, zgrabnie uknuta intryga i drugie, głębokie dno- to wszystko, czego oczekuję od thrillerów czy kryminałów i wszystko to zaserwowała nam Link. Powieść wciąga od samego początku i trudno ją odstawić na półkę. Bohaterowie są wyraziści i autentyczni, większość ich cecha ma swoje źródło w przeszłości. W "Obserwatorze" nie ma kukiełek, tylko prawdziwi, ukształtowani przez życie ludzie. Zagadka morderstw nie jest prosta, rozwiązanie, które od początku podsuwa nam pod nos autorka zdaje się zbyt proste, ale czy to nie na tym polega haczyk? W międzyczasie poznajemy kilku kandydatów na mordercę, dzięki czemu powieść jest jeszcze bardziej atrakcyjna, a Czytelnik bez reszty opętany intrygą zaczyna podejrzewać nawet dziecko. Nie jest to jednak zwyczajny kryminał- można pokusić się o stwierdzenie, że jest to bardziej thriller obyczajowo- psychologiczny. "Obserwator" to bowiem książka nie tylko o tym kto i jak zamordował, ale dlaczego. Co sprawiło, że w mordercy obudził się potwór? Powieść traktuje także o moralnej winie tych, którzy są świadkami przemocy, ale nie reagują i to jest według mnie drugie znaczenie tytułu- obserwator to nie tylko Samson, który przygląda się życiu innych, ale też osoba, która biernie przygląda się krzywdzie drugiego człowieka. Jestem pod ogromnym wrażeniem:)

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Przyznaję, że bardzo lubię książki Pani Link i chętnie po nie sięgam. Tym razem także się nie zawiodłam. Fabuła sprawnie skonstruowana pokazująca czytelnikowi podejrzanego, za chwile drugiego, następnego aby zaskoczyć nas i tak w końcówce. Książka długa ale jak się wczytałam to objętość nie miała żadnego znaczenia. Dużo rozważań psychologicznych, które prowadzą do końcowej konkluzji, że przeszłość zawsze się o siebie upomni, że molestowanie pozostawia trwały ślad w psychice, że nie tylko oprawca jest winien, że niektóre ludzkie zachowania mimo tego jak bardzo wydaja się dziwne - są nieszkodliwe, że ..... Po prostu polecam.

(Kliknij aby rozwinąć opinię)