Lipowy Dwór

Ocena: 4 (1 głosów)

"Lipowy Dwór" to powieść przygodowa dla młodzieży z wątkiem kryminalnym. Perypetie młodego mężczyzny próbującego po pięćdziesięciu latach odzyskać i zagospodarować rodową siedzibę na pograniczu Warmii i Mazur splatają się z historią pruskiego junkra, którego siedziba przez graniczną rzekę stykała się z Lipowym Dworem.

Informacje dodatkowe o Lipowy Dwór:

Wydawnictwo: e-bookowo.pl
Data wydania: 2015-12-16
Kategoria: Dla młodzieży
ISBN: 9788327242709
Liczba stron: 208
Język oryginału: polski

więcej

Kup książkę Lipowy Dwór

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Moi przodkowie pomimo różnych przeciwności takich jak zabory, powstania i wojny przetrwali na tych terenach ponad sto pięćdziesiąt lat. Pokonali ich dopiero komuniści.


Więcej

Pewna staroświecka kurtuazja ze strony partnera, lekka nonszalancja i swoboda jaką okazywał w każdej sytuacji sprawiła, iż Agnieszka poczuła w pewnym momencie, że relacje jakie łączą ją z tym młodym mężczyzną to nie tylko taka sobie znajomość czy przyjaźń ale dużo, dużo więcej.


Więcej
Więcej cytatów z tej książki
REKLAMA

Zobacz także

Lipowy Dwór - opinie o książce

"Wieś Piotrowice, którą dziewczyna wybrała na spędzenie pierwszych tygodni wakacji, była położona na pofalowanych wzgórzach opadających łagodnymi zboczami w kierunku sporego, czystego jeziora z trawiasto-piaszczystymi plażami."
Przypadkiem wpadła mi w ręce okładka tej książki. Jednak nie żałuję czasu spędzonego nad jej lekturą. Książka jest przeznaczona niby dla młodzieży, ale moim zdaniem to po prostu lekka powieść obyczajowa. Taka ze szczęśliwym zakończeniem, relaksacyjna, mimo tego, że zawiera w sobie również wątek kryminalny. Fakt, że autor umieścił fabułę książki na pograniczu Warmii i Mazur, również przyczynił się do tego, że zaczęłam czytać tę historię, gdyż sama mieszkam na granicy obu tych pięknych krain.
Jednak autor wymyślił sobie miejscowość, w której dzieje się cała akcja, ale opisywane piękno natury pasuje do wielu zakątków, nawet do mojej okolicy...


Agnieszka wybrała sobie Piotrowice aby spędzić tu pierwsze dni wakacji. Chociaż jest tu sama, to jednak jest bardzo zachwycona widokami, czystej, piaszczystej plaży oraz pogodą, która sprzyja jej wypoczynkowi. Zaprzyjaźniła się na plaży z głuchoniemym chłopcem, który pilnuje rzeczy zostawianych przez plażowiczów za drobna opłatą. W restauracji przysiada się do niej młody mężczyzna. Okazuje się, że jest Niemcem, ale dobrze mówi po polsku i jest spadkobiercą okolicznego zamku. Jego dziadek zostawił mu w testamencie, gdyż już nie ma więcej innych członków tej rodziny. Dziewczyna stopniowo zakochuje się w Rudim aż w końcu przeprowadza do jego tymczasowego mieszkania.


"Pewna staroświecka kurtuazja ze strony partnera, lekka nonszalancja i swoboda jaką okazywał w każdej sytuacji sprawiła, iż Agnieszka poczuła w pewnym momencie, że relacje jakie łączą ją z tym młodym mężczyzną to nie tylko taka sobie znajomość czy przyjaźń ale dużo, dużo więcej."
Nie zawsze jednak są szczęśliwe zakończenia takich historii, ta ma niezbyt dobry koniec...
Na terenach Lipowego Dworu spotykamy się ponownie po kilku latach. Prawowity spadkobierca odzyskał swoje dziedzictwo a dodatkowo kupił pozostałości po zamku. Powoli odbudowuje odziedziczony dwór oraz próbuje robić porządki na pozostałym terenie. Znaleziono zwłoki kobiety, lecz nie wiadomo od kiedy leżały i kto to mógł być...
Zachwycony jest obrazami i szkicami głuchoniemego chłopca. Portret dziewczyny bardzo go zafascynował i nie może uwierzyć, że zobaczył bardzo podobną dziewczynę na przystanku...

Książkę czyta się bardzo szybko i lekko, historia może trochę prosta i banalna, ale trochę się wciągnęłam w losy bohaterów. Może dlatego, że w mojej okolicy zdarzyły się trochę podobne wydarzenia, z których również mogłaby powstać dość dobra książka.
Mnie najbardziej dziwiło tylko to, że główny bohater nie napotyka na żadne komplikacje, nic złego go nie spotyka i wszystko idzie mu jak z płatka, tak jak to sobie zaplanował. A przecież tak w życiu nie jest. Nikt nie jest pod ochroną i zawsze coś tam nie wyjdzie.

Dla samych opisów przyrody warto przeczytać tę książkę.

Link do opinii
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy