Czy na maszynie do pisania można szyć ubrania? Okazuje się, że tak, jeśli ma się wyobraźnię i poczucie humoru Doroty Gellner. Wielbiciele talentu tej autorki nie będą zawiedzeni! Oto całkiem nowy zbiorek króciutkich, napisanych błyskotliwą rymowaną prozą historyjek przedstawiających perypetie sympatycznych, choć nieco zbzikowanych krawcowych. Jest ich siedemnaście. Pierwsza tak się igły bała, że przed igłą się chowała (…). Druga igły uwielbiała! Wszystko nimi ozdabiała (…). Trzecia była niezdecydowana (…). Czwarta zły centymetr miała, no i wciąż źle miarę brała (…). Piąta ciut niechlujna była. I, udając elegantkę, z igłą w swetrze szła na randkę (…). Ósma cięła, co się dało, bo tak jej się podobało (…). Gdy piętnasta z łóżka wstała, roztrzepana była cała. Aksamitki i lamówki powrzucała do lodówki (…). A ostatnia już krawcowa była bardzo pomysłowa i zaczęła szyć ubrania na maszynie do pisania! Humor Autorki podkreślają dowcipne ilustracje Jony Jung oraz oryginalne liternictwo, zupełnie jakby książka została uszyta na… maszynie do pisania.
Wydawnictwo: Bajka
Data wydania: 2010-09-15
Kategoria: Dla dzieci
ISBN:
Liczba stron: 36
Język oryginału: polski
Oto książka, jakiej jeszcze nie było!Dorota Gellner opowiada o zakochaniu, wspólnym gotowaniu, listach miłosnych, szczęściu, zrywaniu i powracaniu, pomaganiu...