Homo sum

Ocena: 3 (2 głosów)

Oniryczna opowieść o życiu, śmierci i namiętności

Macie ochotę na podróż do świata, w którym rzeczywistość jest tylko odrobinę bardziej prawdopodobna niż sen? Waszym przewodnikiem będzie dwudziestokilkulatek Gabriel - wrażliwy, błyskotliwy, pragnący podzielić się z Czytelnikami swoimi obserwacjami i przemyśleniami. Będzie ironicznie, będzie poetycko, będzie do bólu szczerze.
W tej onirycznej krainie, do której zabierze Was Gabriel, rozum zapomina, dlaczego nie jest duszą. A dusza wspomina dudniącą w ciele krew. Razem przeżyjecie jeden dzień. Dwadzieścia cztery godziny, w których wydarzą się cuda, ogłaszają radość, gwałcą, rozmawiają i szykują pochówek. Chcecie się dowiedzieć, jak ten dzień się zakończy?

Informacje dodatkowe o Homo sum:

Wydawnictwo: Novae Res
Data wydania: 2022-11-18
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 9788383131818
Liczba stron: 158
Język oryginału: polski

więcej

Kup książkę Homo sum

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Homo sum - opinie o książce

Avatar użytkownika - czytajacamewa
czytajacamewa
Przeczytane:2022-12-31, Ocena: 2, Przeczytałam, Współpraca,

,,Homo sum" to trudny tekst. Pełen metafor i oniryzmu. Poznawanie kolejnych stron wymaga więc skupienia oraz zaangażowania, przez co niepozorna w objętości książka staje się długą przeprawą. Momentami przypomina to czytanie wyjątkowo zawiłej poezji, gdzie nic nie oznacza dokładnie tego, czym wydaje się być. Znajdziemy w niej ogrom znanych nazwisk (jak Hofmann) oraz odniesień do innych tekstów kultury (szczególnie mitów). To dodatkowa trudność w odbiorze całości.

 

Bohater urodził się Janem, który w piaskownicy modelował przyszłość, a z wiekiem stał się Gabrielem -- polonistą, pisarzem i gejem. To z jego perspektywy poznajemy świat, a jednak miałam wrażenie, jakby ciągle to ktoś inny był w centrum wydarzeń oraz nie każdy rozdział łączył się z poprzednimi, co wynikało z różnorodności poruszanych tematów. Nie mniej -- jego historia wypełniona była bólem. Tonięciem w alkoholu i ucieczce w samookaleczanie. Potknięć jednostek, społeczeństw, a nawet planety, na której żyjemy. Ironicznych uwag i trafnych porównań odnośnie świata oraz ludzi. Trafnych, ale zawiłych i niezgrabnych. Ociężałych. 

 

Odnoszę wrażenie, jakby takich tytułów wręcz nie wypadało krytykować, bo ludzie się boją, że jeśli nie widzą gdzieś sensu, to źle o nich świadczy. Że wina leży po ich stronie, nie po stronie autora, który poszedł w przesadę, a forma jego powieści absolutnie przytłoczyła faktyczną jej treść. I jasne -- komuś to wciąż będzie się podobać, a jednak zaskoczona jestem, że jeszcze nikt nie zarzucił autorowi stworzenie tekstu dla samego pisania. Tekstu, który właściwie nigdzie nie chce dążyć.

 

Jak lubię prozę poetycką i jak lubię oniryzm w literaturze, tak tutaj tego nie czuję. Pewna jestem jednego -- była to trudna lektura. Zrozumienie poszczególnych rozdziałów nie wymagało wiele wysiłku, ale odnalezienie ścieżki w tej lawinie spostrzeżeń odnośnie świata... To już inna historia. Wystarczyły natomiast dwa dni, by powieść całkowicie uleciała mi z głowy. Nawet te zgrabnie ujęte odbicia rzeczywistości. Były w mojej głowie i nagle ich nie było. To proza tego typu.

 

 

 

Książka pochodzi z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Sadu
Sadu
Przeczytane:2022-12-29, Ocena: 4, Przeczytałam, 26 książek 2022,
"Homo sum" to książka bardzo nietypowa. Nie byłam do końca pewna, jak do niej podejść. Jest to debiut literacki autora, niedługi i w mniejszym formacie. Oczarowała mnie okładka i opis zapowiadający niezwykłą podróż w krainę snów, pełną intrygujących przemyśleń. Pozycja trochę mnie jednak rozczarowała albo raczej nie do końca do mnie trafiła. Język bardzo ciekawy poetycki, a jednocześnie swobodny pełen ironii, sarkazmu, odniesień do różnorodnej literatury. Tu już jednak pojawiają się pewne moim zdaniem minusy. Czasem tej poetyckości i symboliki jest za dużo. Trzeba się zastanawiać, co autor właściwie miał na myśli i czy dobrze go zrozumiałam w każdym rozdziale. Przez to czytanie książki momentami wydało mi się męczące i nużące. Tematów jest za dużo. Autor tak jakby opowiadał swoje życie, wtrącając w nie swoje poglądy na różne tematy. Przechodzimy od spraw życiowych, po politykę, kościół, naukę, literaturę, nawet erotykę. Nagle dostajemy jakąś bardzo nietypową opowiastkę, nietypowy opis. W każdym rozdziale mowa jest o czymś innym. Ciągłe przeskoki sprawiały, że zastanawiałam się, o czym właściwie jest ta książka i jaki był sens jej napisania. Z niektórymi rozważaniami owszem się zgodziłam i mogłabym przytaknąć autorowi. Do niektórych miałam pewnie niezgodności. Książka zaś napisana jest tak, jakby miała nieść ludziom jakieś oświecenie, otwierać oczy, zachwycać. Niestety nic takiego nie poczułam. Po wstępie spodziewałam się, że powieść ta zmusi mnie do wielu rozmyślań i chyba taki był jej cel, lecz przez większość rozdziałów po prostu przeszłam, niektóre przemęczyłam. Nie do końca też rozumiem, czym jest tu oniryzm. Może niektóre z motywów były po prostu snami autora i tego nie wyłapałam. Odniosłam trochę wrażenie, jakby "Homo sum" powstał po to, żeby się wygadać. Jakby autor chciał przelać na papier wszystko, co mu w głowie siedzi. Opowiedzieć parę swoich przeżyć, miłostek, problemów, przytoczyć kilka historii, powiedzieć co myśli na dane tematy. Wszystko ujmując w ciekawy sposób, więc nie jest to złe, ale w tym wszystkim jest po prostu za duży chaos. Czytelnik do końca nie wie, na czym się skupić. Brakuje jakiegoś większego celu, część rozdziałów mogłaby być prościej napisana. Nie oceniam jednak książki całkowicie źle. Możliwe, że po prostu nie trafiła ona do mnie. Myślę, że nie każdy czytelnik się w niej odnajdzie. Zachęcam jednak żeby każdy spróbował sam przejść przynajmniej przez kilka pierwszych rozdziałów, które są bardzo krótkie i zapoznać się ze stylem autora.

Książka została otrzymana z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.

 

Link do opinii
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy