Harpia

Ocena: 4.37 (19 głosów)

Ada, niegdyś bardzo wrażliwa i uczuciowa, po przeżyciu silnego zawodu uczuciowego, w obawie przed kolejnym cierpieniem zaczyna żyć w sposób całkowicie kontrolowany. Tym sposobem z czasem traci kontakt z własnym wnętrzem: uczuciami i potrzebami. Jest przekonana, że jest kobietą szczęśliwą: silną, niezależną, świadomą. Jako kobieta bezdzietna i rozwiedziona prowadzi bardzo spokojne życie – jest właścicielką galerii staroci „Strych”, która stanowi źródło jej utrzymania. Tyle tylko, że Adela ma nieco ponad trzydzieści lat i kawał życia przed sobą… Tak dalej przecież być nie może! Podczas wieczornej przechadzki Adela wpada na mężczyznę, który podtrzymuje ją, ratując przed upadkiem. Spontanicznie dochodzi do pocałunku między dwojgiem nieznajomych. Po tym zajściu wraca do domu, jest w szoku. Nie wie, kim był ów mężczyzna, jak wyglądał, i nie rozumie, jak mogła dopuścić do tej sytuacji. Wie tylko, że żaden dotychczasowy pocałunek nie dostarczył jej tylu wspaniałych doznań. Poukładane życie zaczyna sypać się jak domek z kart. Wystarczy tylko znowu uwierzyć w ludzi i siebie. Tylko czy aż?

Informacje dodatkowe o Harpia:

Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data wydania: 2014-10-16
Kategoria: Literatura piękna
ISBN: 978-83-7961-043-3
Liczba stron: 386

więcej

POLECANA RECENZJA

Kup książkę Harpia

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Miłość (...) to jest... jednocześnie... szczęście zapierające dech i rozrywający ból. To pragnienie, by się od niego uwolnić i żeby w nim trwać po grób. To... coś tak ważnego, że sama stajesz się dla siebie nieważna. Liczy się tylko on. O niczym nie myślisz, nic innego nie czujesz. To uczucie cię przepełnia, wszystko jest nim i wszystko się do niego sprowadza.


Więcej

Ale ludzki gatunek jest tak skonstruowany, że leci do ognia jak ćma. I spala się w nim , nie umiejąc zrozumieć- czemu i co się właściwie stało.


Więcej
Więcej cytatów z tej książki
REKLAMA

Zobacz także

Harpia - opinie o książce

Ostatnio coraz częściej sięgam po audiobooki. Tak było i tym razem. Muszę przyznać, że to bardzo dobre rozwiązanie gdy coś robimy w domu czy ogrodzie, jednocześnie słuchając miłej lektury.
A "Harpia" nadawała się do tego idealnie. Książka napisana z lekkością a nawet powiedziałabym wdziękiem, ze spójną i logiczną fabułą, z wątkiem kryminalnym i bardzo dużą dawką humoru. W dodatku czytająca ją lektorka (Ewa Abart) jest można by powiedzieć mistrzynią tego co robi. Ja bardzo lubię słuchać książek przez nią czytanych.


"Człowiek jest w stanie zapanować nad wszystkim o ile najpierw zapanuje nad sobą i poskromi swoje słabości."
Ada po raz kolejny przeżyła swój zawód miłosny i postanowiła, że nie będzie więcej żyła pod dyktando mężczyzn. Rzuciła zatem Grzegorza, który chciał jej narzucić swoje zdanie i zabronić udziału w ceremonii ślubnej siostry byłego męża. Nie potrafi już i nie chce żyć z kimś, kto jej cokolwiek narzuca albo próbuje ją ograniczać. Sama da sobie świetnie radę.
Ada prowadzi wraz z Olgą galerię staroci, zostało jej nieco różnych rzeczy po dziadkach a na dodatek ludzie chętnie przynoszą do sprzedania różne cudeńka zamiast je wyrzucać na śmieci. 
Mimo tego, że autorka w swojej opowieści porusza również trudne dość tematy, to niemal cały czas można mieć uśmiech na ustach, gdyż przeplatają się one z niesamowicie humorystycznymi perypetiami bohaterów. 
Jednak nie tylko to jest dla mnie atutem dobrej zabawy, książka niejako zmusza nas do refleksji nad życiem, nad charakterami ludzi, nad postrzeganiem przez nich świata. Bo czy tylko kombinatorzy i nieuczciwi ludzie powinni wieść beztroskie życie? Czy można po różnych niezbyt dobrych doświadczeniach zaufać ponownie? Czy można sobie zaplanować szczęśliwe i dostanie życie?


"Ale ludzki gatunek jest tak skonstruowany, że leci do ognia jak ćma. I spala się w nim , nie umiejąc zrozumieć- czemu i co się właściwie stało."
Podczas wieczornego spaceru Adela wpada na mężczyznę w płaszczu, lecz gdy następnego dnia dowiaduje się, że właśnie w tym miejscu napadnięto na kobietę z jej bloku, wpada w panikę, gdy Olga wmawia jej, że to na nią czatował napastnik.
Na domiar złego wokół galerii i pobliskich sklepów zaczęli kręcić się jacyś namolni ludzie, którzy szukają nie wiadomo czego.
Na koniec jeszcze policja intensywnie zaczyna obserwować nie tylko galerię, ale również i Adę...
A co z tego wyniknie, to już musicie sami sobie przeczytać, jeśli się zainteresowaliście.
Ja polecam, zwłaszcza audiobooka.

Link do opinii

Tyle lat stało na mojej półce wyglądając zupełnie nieintrygująco... A szkoda, bo naprawdę fajnie się ją czytało. Dlaczego? Bo to historia z zaskakującą miłością i tajemnicami sprzed lat. Tak jak lubię.
 
Adela prowadzi galerię staroci "Strych". Właśnie rzuciła Grześka, bo nie potrafi żyć z kimś, kto ją ogranicza. Nie znosi też bukietów ani wyznań, nie lubi tracić kontroli a po wielu nieudanych związkach postanawia unikać miłości.


Jednak los jest przewrotny i stawia na drodze bohaterki kolejnych panów - Armanda oraz ratującego ją przed nim mrocznego gościa hotelowego; potem pojawiają się podejrzani mężczyźni odwiedzający galerię i sąsiednie lokale; specyficzny policjant Czesław Król, żul nagabujący ją wyskakując z krzaków... i pewnie jeszcze ktoś by się znalazł...
Do wyboru do koloru, szkoda, że wielu z nich sieje w życiu Adeli zamęt. Jedni chcą coś ukraść z galerii, inni są dość namolni a jeden mimo że się nie znają... namiętnie ją całuje! Czy to miłość, od której tak ucieka, przyszła nieoczekiwanie?

 

Z czasem okazuje się, że jej galeria i ona sama znajdą się w istnym oku cyklonu! Będą akcje policyjne, aresztowania, przekręty i sporo osób z otoczenia Adeli okaże się być kimś innym, niż się wydawało. I dopiero pod koniec poznamy poprzednich facetów właścicielki "Strychu", jej tajemnicę dotyczącą utraty kamienicy a finał... - takie lubię! 


Świetna obyczajówka oparta na ciekawych i oryginalnych wydarzeniach, uwierzcie na słowo, bo o wielu wątkach oraz ciekawych bohaterach nie wspomniałam. Jest sensacyjnie, śmiesznie, ale i wzruszająco. Bohaterów polubimy, ale nie wszystkich. Za niektórych przyjdzie nam ściskać kciuki, by przeżyli. I może tylko chwilami miałam żal do Adeli, że tyle pije zamiast myśleć o kolejnych krokach. Cóż, często natykam się na takie lektury, gdzie zapija się wszystko, głównie winem.

 


Podsumowując - "Harpia" to niepozorna powieść, która wcale nie kusi swoim wyglądem czy opisem, ale warto po nią sięgnąć. Nietuzinkowa, pełna trudnych wyborów, magii przedmiotów, humoru oraz oryginalnych bohaterów. Nie brakuje rozczarowań, wsparcia a także rodzinnych potyczek czy policyjnych działań. Wątek rodzącego się uczucia i zaginionego skarbu to dla mnie hity. Polecam!

Link do opinii
Avatar użytkownika - jusia
jusia
Przeczytane:2016-12-15, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki - 2016,
Powieść obyczajowa z wątkiem kryminalnym oraz miłosnym z dawką humoru. Ada jest niezależną i bezpośrednią kobietą z charakterem, po przejściach i nieudanych związkach, postanawia nie angażować się uczuciowo, zamyka się na miłość, oddaje się za to swojej pracy jest bowiem właścicielką galerii staroci. Jej plan na życie zostaje zburzony, na horyzoncie pojawia się pewien mężczyzna który przewraca ułożone życie bohaterki, oprócz tego galerię zaczynają nachodzić dziwnie podejrzani ludzie, którzy okażą się mieć powiązania kryminalne. Czy Ada otworzy się na nową miłość? Czego szukają tajemniczy ludzie? Czy kobiecie grozi niebezpieczeństwo?
Link do opinii
Avatar użytkownika - basia02033
basia02033
Przeczytane:2016-08-21, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 ksiażki 2016, Przeczytane w 2016,
Taka lekka książka do poczytania bez zbędnego wysiłku myślowego co będzie dalej i jak się skończy. Losy Ady są co najmniej przewidywalne od pierwszych stron. Ale warto przeczytać :)
Link do opinii
Avatar użytkownika - kingaz86
kingaz86
Przeczytane:2016-02-23, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 w 2016,
Ada, niegdyś bardzo wrażliwa i uczuciowa, po przeżyciu silnego zawodu uczuciowego, w obawie przed kolejnym cierpieniem zaczyna żyć w sposób całkowicie kontrolowany. Tym sposobem z czasem traci kontakt z własnym wnętrzem: uczuciami i potrzebami. Jest przekonana, że jest kobietą szczęśliwą: silną, niezależną, świadomą. Jako kobieta bezdzietna i rozwiedziona prowadzi bardzo spokojne życie - jest właścicielką galerii staroci ,,Strych", która stanowi źródło jej utrzymania. Tyle tylko, że Adela ma nieco ponad trzydzieści lat i kawał życia przed sobą... Tak dalej przecież być nie może! Podczas wieczornej przechadzki Adela wpada na mężczyznę, który podtrzymuje ją, ratując przed upadkiem. Spontanicznie dochodzi do pocałunku między dwojgiem nieznajomych. Po tym zajściu wraca do domu, jest w szoku. Nie wie, kim był ów mężczyzna, jak wyglądał i nie rozumie, jak mogła dopuścić do tej sytuacji. Wie tylko, że żaden dotychczasowy pocałunek nie dostarczył jej tylu wspaniałych doznań.
Link do opinii
Avatar użytkownika - Febra
Febra
Przeczytane:2015-11-18, Ocena: 5, Przeczytałam, 52książki/2015,
Adela Dobrochna Topor jest samowystarczalna i sama o sobie stanowi. Był mężczyzna w jej życiu ale zranił ją wielce więc "uzbrojona po zęby i obwarowana" unika wszystkiego co pachnie jakąkolwiek bliskością. Niestety wokół niej samej oraz galerii, która prowadzi dzieją się dziwne sprawy, które z dziwnych stają się zagadkowe a następnie mafijno-przestępcze i burzą zapory, mury, zmuszają bohaterkę do różnych przemyśleń - szczerego spojrzenia na siebie, zmian. Książka na chłodne wieczory, radosna, bawiąca czytelnika z dużą dawką kobiecej psychologii.
Link do opinii
Avatar użytkownika - patkabm
patkabm
Przeczytane:2015-06-10, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 książki 2015,
Ada to młoda kobieta po przejściach, która postanawia się nie angażować w żaden poważny związek. Prowadzi swój antykwariat i żyje według własnych zasad. Jednak ktoś postanawia zburzyć ten iluzoryczny spokój. Pewien pocałunek staje się przełomowym wydarzeniem. Książka dobra, ale dla mnie bez fajerwerków.
Link do opinii
Avatar użytkownika - agatrzes
agatrzes
Przeczytane:2014-12-30, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2014,
W moim odczuciu ,,Harpia" to lekka, ale bardzo dobra powieść, która nie tylko pozwala na oderwanie od rzeczywistości i przyjemny relaks, ale też na paletę emocji i wrażeń. Ta publikacja to idealne antidotum na stres, które można dozować jak tabletkę, bądź połknąć w całości i wierzcie mi, nie grozi przedawkowaniem - bo zwiększona produkcja endorfin nikomu jeszcze nie zaszkodziła. Polecam.
Link do opinii
Avatar użytkownika - bibliotekarkaB
bibliotekarkaB
Przeczytane:2014-11-15, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 książki 2014,
Fajny romansik. Piorunem się czyta. Super na chandrę zwłaszcza teraz, w listopadowe wieczorki.
Link do opinii
Avatar użytkownika - cyrysia
cyrysia
Przeczytane:2014-10-27, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki w 2014 roku,
Co zrobić kiedy nasze poukładane życie wymyka się spod kontroli? Poddać się zmianom i uwierzyć w lepsze jutro? A może lepiej zrobić krok w tył i przeczekać, by ponownie wrócić na swoje miejsce? Przed takim dylematem stanęła główna bohaterka książki "Harpia" Danuty Noszczyńskiej. Trzydziestoparoletnia Adela to młoda wdowa, właścicielka galerii staroci ''Strych''. Niegdyś wrażliwa i uczuciowa, teraz silna i niezależna. W jej życiu nie ma miejsca na emocje i przyjaźnie. Pewnego razu podczas wieczornej przechadzki, Adela nieoczekiwanie wpada na mężczyznę, który ratuje ją przed upadkiem. Nagle dochodzi między nimi do namiętnego pocałunku. Zszokowana kobieta ucieka czym prędzej do domu. A tymczasem od paru dni w galerii dzieją się bardzo niepokojące rzeczy. O co tu chodzi? Czy uda się Adeli poznać tożsamość tajemniczego nieznajomego? Kto myszkuje w jej miejscu pracy i czego szuka? Danuta Noszczyńska ukończyła krakowskie Liceum Sztuk Plastycznych oraz studia na Wydziale Filozoficznym Uniwersytetu Jagiellońskiego. Pracuje w Miejskim Centrum Kultury i Sportu w Jaworznie, gdzie realizuje swoje liczne pasje: prowadzi Młodzieżowy Amatorski Teatr Autorski, warsztaty plastyczne dla dzieci, kabaret ''My se same''-dla dorosłych- oraz inne inicjatywy kulturalne na rzecz środowiska lokalnego. Jako pisarka zadebiutowała w 2007 r. książką ''Historią nie Magdaleny''. Potem ukazały się: ''Blondynka moralnego niepokoju'', ''Hormon nieszczęścia'', ''Mogło być gorzej'', ''Kufer babki Alicji'', ''Luizę pilnie sprzedam'', ''Pod dwiema kosami, czyli przedśmiertne zapiski Żywotnego Mariana'' , ''Wszystkie życia Heleny P.''. Autorka po raz drugi została wyróżniona, podczas corocznego siedleckiego Festiwalu Literatury Kobiecej, otrzymując Nagrodę Pazura 2013. To moje pierwsze spotkanie z twórczością Pani Danuty i mam nadzieję, że nie ostatnie. Dostałam do ręki ciekawą, lekką powieść obyczajową z domieszką kryminału. Główne skrzypce gra Adela, która wykazuje dość specyficzne podejście do relacji damsko-męskich. Jej zdaniem miłość nie istnieje, a faceci są wredni, podstępni i nie warci wyższych uczuć. Dlatego też zmienia narzeczonych jak rękawiczki. ''- Boże mój, Ada! Jesteś okrutnie złośliwa. Zimna i cyniczna, jak jakaś... harpia po prostu''. Jednak pewnego dnia coś się zmienia, a ciąg nieprzewidzianych zdarzeń wywraca naszej bohaterce poukładane życie do góry nogami. A wszystko zaczyna się od wieczornego spaceru, gdzie niespodziewanie wpada na zagadkowego mężczyznę, następnie ulegają pocałunkowi. Przez ten incydent traci spokój ducha, wszystko zaczyna sypać się niczym puzzle. ''Tak więc, gdy już p r a w i e udało mi się zakopać w kokonie spokoju, samowystarczalności i samozadowolenia, przypełzł do mnie cichutko i podstępnie wąż! Wydawało mi się, ba, przekonana byłam, że jestem czujna, sprytna i przewidująca, ale mój instynkt samozachowawczy mnie nie ostrzegł, nie uchronił''. Autorka stworzyła zabawną, przekornie romantyczną historię, w której silna, niezależna, bezpośrednia, kąśliwa bestia trafia na na kogoś silniejszego od siebie, kto zwyczajnie pokonuje ją jej własną bronią. Adela próbuje dociec, kim jest nieznajomy i jakie ma wobec niej zamiary, lecz bezskutecznie. Wiadomo jedynie, że ma on jakiś związek z jej galerią, która znalazła się na celowniku pewnej grupy przestępców. Wątek kryminalny, tajemnice, intrygi, kłamstwa, skarb, mafia i uczucia sprawiają, że powieść wciąga niemal od samego początku. A to wszystko okraszone humorem i urokiem niezłomnej bohaterki. Znakomite połączenie. Książka napisana jest lekkim stylem, ze szczyptą osobliwego humoru. Postacie są dobrze wykreowane, ciekawe i wiarygodnie przedstawione, a tempo akcji całkiem żwawe, nie brakuje kilku ciekawych zwrotów. Pojawia się również wątek miłosny, jednak dojrzewa i rozwija się powoli, by w finałowej fazie rozbłysnąć w pełnej krasie. Polecam ''Harpię'' nie tylko fanom pisarki, ale również i miłośników komedii romantycznych. To idealna propozycja w ramach umilenia wolnego czasu i na poprawę nastroju. Myślę, że każdy znajdzie w niej coś dla siebie.
Link do opinii
Avatar użytkownika - martucha180
martucha180
Przeczytane:2023-10-14, Ocena: 3, Przeczytałam, Moje 2023,
Avatar użytkownika - jolantasatko
jolantasatko
Przeczytane:2023-09-10, Ocena: 4, Przeczytałam, 2023,
Avatar użytkownika - gosia_gosia16
gosia_gosia16
Przeczytane:2018-03-16, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 książki 2018, Mam,
Inne książki autora
Jesteś tylko dla mnie
Danuta Noszczyńska0
Okładka ksiązki - Jesteś tylko dla mnie

Najgorszym rodzajem zazdrości jest ta najgłębiej skrywana. Opowieść o granicach miłości, za którą czai się już tylko obsesja. Kaja przylatuje...

Hormon nieszczęścia
Danuta Noszczyńska0
Okładka ksiązki - Hormon nieszczęścia

Dla dwudziestotrzyletniej Mirki w poszukiwaniu szczęścia osobistego nie stanowi przeszkody ani czas, ani przestrzeń. Zdesperowana, dociekając przyczyn...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy