Grota

Ocena: 5.58 (19 głosów)

Gdy w mrocznym lesie Runowskim zostaje odnalezione poćwiartowane ciało 14-letniego Marcina Służewskiego, mieszkańcy pobliskiej wsi wpadają w panikę. Pojawiają się głosy, że mordu dokonał słowiański demon Strzyga, który raz w roku wychodzi z ukrycia i poluje na ludzi. Potwierdzać ma to fakt, iż szczątki znaleziono nieopodal budzącej grozę Czarciej Groty, którą rzekomo zamieszkuje Strzyga.

Prowadzący śledztwo komisarz Sambor Malczewski wie jednak, że nie ma groźniejszej bestii niż człowiek. Mężczyzna zagłębia się w historię rodziny Służewskich i odkrywa niepokojące fakty. Wpada też na trop, który prowadzi go do mieszkającej na obrzeżach lasu i izolującej się od świata patologicznej rodziny Renderów. Im dłużej ich obserwuje, tym więcej przerażających rzeczy dowiaduje się na ich temat.

Kto zamordował Marcina? Do jakich potworności dochodzi w domu Renderów? I jakie tajemnice skrywa Czarcia Grota?

Informacje dodatkowe o Grota:

Wydawnictwo: Filia
Data wydania: 2025-01-29
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 9788383579740
Liczba stron: 368

Tagi: Thrillery i suspens

więcej

Kup książkę Grota

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Opinie o książce - Grota

Dosłownie nic nie przygotowało mnie na taką historię! Ile w niej zawiści, bezlitosnego zachowania, braku serca i tyraństwa czy to na ludziach czy na zwierzętach. Aż w głowie mi się nie mieści o czym tutaj czytałam. Przyznaję to szczerze, że jestem w szoku. Miałam tyle sprzecznych uczuć nawzajem się wykluczających, aż musiałam ją czytać z przerwami. Ona ogromnie wciąga, pochłania czytelnika bez końca, ale jeśli jesteś osobą wrażliwą, to siłą rzeczy albo się rozpłaczesz, ale będziesz musiał na jakiś czas przerwać czytanie żeby ochłonąć. Czytałam już ogrom książek autora, ale ta wzeszła na najwyższe kategorie bestialstwa. Czytanie jej boli, a to dlatego, że naprawdę są ludzie na świecie, którzy się takich zbrodni dopuszczają. Płacząc nad kilkoma scenami będziemy nie dowierzali, że tacy ludzie chodzą sobie zwyczajnie po świecie i nie ma mocy, by wymierzyć im odpowiednią sprawiedliwość. Autor tej książki jest znany z tego, że dotyka problemów ludzkich o których nikt nie chce wiedzieć ani rozmawiać, bo serce się kraje na samą myśl. Nie bez powodu mówi się, że książki uczą życia. Nieraz żyjąc w niewoli jak bohaterka, nie mamy nikogo, kto by nam pomógł. Albo nieraz nie wiemy, że jesteśmy krzywdzeni, gdyż odizolowanie nas od świata sprawia, że samemu trudno jest oddzielić złe postępowanie od dobrego. W tej pozycji mamy poruszony również temat manipulacji młodym człowiekiem, który jest bardzo podatny na wpływy innych, gdyż nie potrafi jeszcze
Avatar użytkownika - gdziejatamksiazk
gdziejatamksiazk
Przeczytane:2025-02-16, Ocena: 5, Przeczytałam,

Od premiery "Polany" minął już jakiś czas, więc musiałam przypomnieć sobie niektóre wydarzenia, by móc spokojnie usiąść do lektury "Groty".
Sambor Malczewski powraca a z nim kolejne śledztwo, które dotyczy morderstwa nastolatka Marcina Służewskiego. Jego poćwiartowane ciało jest początkiem lawiny wydarzeń, które sieją spustoszenie wśród społeczności wsi.
Marcel Moss wziął na warsztat temat bardzo trudny, który już na samym początku lektury mocno mną wstrząsnął. Czytam różne historie, czasami bardzo pokręcone, zresztą Moss znany jest z większości książek, które do delikatnych nie należą, ale przy "Grocie" czułam bezsilność, wstręt i chyba pierwszy raz od dawna zastanawiałam się czy będę w stanie doczytać tę książkę do końca. Nie dlatego, że była zła, niedopracowana i tym podobne. Po prostu ogrom negatywnych emocji wzbierających we mnie był na wysokim poziomie i gdybym miała możliwość, to weszła bym do książki i zrobiła porządek z pewnymi osobami - tak silne wrażenie na mnie zrobiła.
Ta złość przyćmiła na chwilę śledztwo, które było prowadzone przez głównego bohatera, lecz co poradzić, gdy historia patologicznej rodziny Renderów wprowadza czytelnika w stan... cóż, morderczy.
Sambor Malczewski nie ma czasu wytchnienia, ponieważ prowadzone śledztwa, te oficjalne i nieoficjalne, pożerają jego czas w 100%. Ponownie rzuca się w wir pracy, nie mając przy tym większej perspektywy na życie prywatne. Nie jest to może moja ulubiona postać, ale z zainteresowaniem śledzę jego poczynania.
Marcel Moss nie przestaje zaskakiwać i daje czytelnikowi to, czego on pragnie - emocji, mocnych wrażeń, ciekawie skonstruowanej intrygi i śledztwa, które napędzają akcję. Dodatkowo wplata wierzenia słowiańskie dotyczące Strzygi, które są ciekawym zabiegiem dla fabuły. Historia poznawana z kilku perspektyw i w różnych przestrzeniach czasowych pozwala zgłębić przyczyny problemów, poznać motywy, o których czyta się na kartach książki.
Polecam "Grotę", choć jeśli chcecie zacząć czytać tę serię, to tak jak wspomniałam już wyżej, najlepiej zacząć od "Polany".

Link do opinii
Avatar użytkownika - BOOKSARE_MYPASSI
BOOKSARE_MYPASSI
Przeczytane:2025-03-12, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam, Posiadam, współpraca,

„(…) na świecie istnieje tylko jeden gatunek potwora. To człowiek (…)”

 

W runowskim lesie odnaleziono poćwiartowane ciało 14-letniego Marcina Służewskiego. Mieszkańcy wsi wpadają w panikę. Pojawiają się głosy, że mordu dokonał słowiański demon. Potwierdzać to ma fakt, iż niekompletne i rozczłonkowane zwłoki znaleziono nieopodal budzącej grozę Czarciej Groty, którą rzekomo zamieszkuje Strzyga.

Komisarz Sambor Malczewski zagłębia się w historię rodziny Służewskich i odkrywa niepokojące fakty. Wpada też na trop, który prowadzi go do mieszkającej na obrzeżach lasu i izolującej się od świata rodziny Renderów. Im dłużej ich obserwuje, tym więcej przerażających rzeczy dowiaduje się na ich temat.

Kto zamordował Marcina? Do jakich potworności dochodzi w domu Renderów? Jakie tajemnice skrywa Czarcia Grota?

 

To mroczny thriller psychologiczny, który ukazuje czytelnikowi skomplikowaną i wstrząsającą historię. Autor wciąga go w labirynt niedopowiedzeń, podejrzeń i serwuje emocjonalny rollercoaster.

Doskonale buduje on atmosferę napięcia, w którym postacie walczą o przetrwanie zarówno w sensie fizycznym, jak i psychologicznym. Każdy ruch, każde słowo mają swoje znaczenie i niosą konsekwencje. Przemoc, manipulacja, trauma, grzechy przeszłości, a także morderstwo jako sposób na rozwiązanie „problemu” stają się głównymi narzędziami, w które wplątani są bohaterowie.

W tle wydarzeń przewija się temat kazirodztwa, które jest jednym z głównych źródeł napięcia i konfliktu w książce. Autor nie unika przedstawienia tego zachowania seksualnego w sposób szokujący, koncentrując się na psychicznych i emocjonalnych konsekwencjach takich relacji. Książka nie szczędzi brutalnych opisów, które nie tylko szokują, ale też zmuszają czytelnika do refleksji nad granicami moralności i człowieczeństwa. Zastanawiam się tylko czy konieczne było podkręcanie przemocy aż tak bardzo.

Jest to także książka o samotności, braku akceptacji i próbie przetrwania. Z pewnością nie jest to lektura dla każdego. Niby fikcyjny świat, a gdzieś w tyle głowy pojawia się myśl, że gdzieś realnie może istnieć Karolina, Marcin, Maja i Dawid.

 

To historia, która nie daje łatwych odpowiedzi. Ona zmusza do konfrontacji z trudnymi tematami, które są pomijane w literaturze. Ja nie byłam przygotowana na tak dużą dawkę emocji, dlatego nie przychodziło mi łatwo przewracanie kartek tej książki i musiałam robić sobie przerwy w jej czytaniu. To lektura dla osób, które nie boją się zgłębiać mrocznych zakamarków ludzkiej psychiki i które są gotowe zmierzyć się z jej brutalną stroną.

 

[ współpraca @wydawnictwofilia ]

Link do opinii
Avatar użytkownika - ubookmi
ubookmi
Przeczytane:2025-02-26, Ocena: 5, Przeczytałam,

Marcel Moss po raz kolejny udowadnia, że potrafi brutalnie i bezlitośnie uderzyć w najciemniejsze zakamarki ludzkiej natury. Jego najnowsza powieść to prawdziwy emocjonalny cios: okrutna, brutalna, bolesna i zła! To książka, która nie tylko szokuje, ale i rezonuje długo po jej przeczytaniu, pozostawiając czytelnika w stanie osłupienia i niedowierzania.

Punktem wyjścia jest makabryczne morderstwo 14-letniego Marcina Służewskiego, którego poćwiartowane ciało zostaje odnalezione w mrocznym lesie Runowskim, nieopodal owianej legendami Czarciej Groty. Miejscowa społeczność zaczyna szeptać o Strzydze – słowiańskim demonie, który raz w roku wyrusza na łowy. Jednak komisarz Sambor Malczewski wie, że prawdziwe zło nie kryje się w mitach, lecz w ludziach. Śledztwo prowadzi go do odizolowanej od świata rodziny Renderów. Patologicznej, wynaturzonej, budzącej grozę. Każdy kolejny krok ujawnia jeszcze większe potworności, a czytelnik zaczyna zadawać sobie pytanie: kto tu tak naprawdę jest bestią?

To jedna z najbardziej brutalnych książek autora, nie tylko w kontekście makabrycznych scen, ale przede wszystkim przez to, jak głęboko wchodzi w psychikę swoich bohaterów. Moss kreśli obraz człowieka tak złego, że trudno w niego uwierzyć, a jednocześnie przedstawia kobiety, które – choć traktowane jak przedmioty, nie znają innego życia i są gotowe trwać przy swoim oprawcy. To właśnie ta emocjonalna ambiwalencja uderza najmocniej. Budzi odrazę, ale jednocześnie skłania do refleksji. Bo chociaż wydaje nam się, że to wymysł autora, to niestety historia zna przypadki równie przerażające.

Jedynym momentem, w Moss nieco popłynął z fantazją, są wstawki o kanibalizmie.
To już wyraźnie podkręcona, niemal groteskowa eskalacja zła. Jednak summa summarum, książka broni się doskonale. Szokuje, przeraża, ale też zmusza do myślenia o naturze człowieka, sile więzi, konsekwencjach wyborów. Do tego dochodzi mroczny klimat słowiańskich wierzeń, który potęguje duszną, niepokojącą atmosferę powieści.

To nie jest książka dla każdego. Jest ekstremalna, bezkompromisowa, ociekająca brudem i przemocą. Ale jeśli jesteś gotów na literacką podróż do prawdziwego piekła to Marcel Moss poprowadzi cię tam z niebywałą precyzją.

Link do opinii
Avatar użytkownika - brunetkabooksrec
brunetkabooksrec
Przeczytane:2025-02-22, Ocena: 6, Przeczytałem, Mam,

Lubicie czytać historie spod rewelacyjnego pióra Marcela Mossa?

"Grota” Marcela Mossa to drugi tom serii z komisarzem Samborem Malczewskim. Powieść wciąga czytelnika w mroczny i pełen tajemnic świat. Autor znany z umiejętności budowania napięcia tym razem przenosi nas w miejsce, gdzie granice między rzeczywistością a fantazją zacierają się, a czytelnik zostaje postawiony przed niejednoznacznymi wyborami bohaterów. Fabuła koncentruje się wokół tajemniczej groty, skrywającej nie tylko naturalne piękno, ale i mroczne sekrety. W lesie Runowskim zostaje odnalezione poćwiartowane ciało 14-letniego Marcina Służewskiego. Mieszkańcy pobliskiej wsi wpadają w panikę. Komisarz Sambor Malczewski zagłębia się w historię rodziny Służewskich i odkrywa przerażające fakty oraz odkrywa potworności do jakich dochodzi w domu Renderów mieszkającej na odludziu.
Marcel Moss z mistrzowską precyzją opisuje nie tylko otoczenie, ale także emocje bohaterów, ich lęki i pragnienia. Wartością dodaną tej książki jest jej głęboka refleksja nad przyjaźnią, zaufaniem i konsekwencjami naszych wyborów. Styl pisania autora jest lekki, a jednocześnie pełen opisów, co sprawia, że każda strona jest przyjemnością dla oka. Dialogi są naturalne i autentyczne, co pozwala nam lepiej zrozumieć postaci i ich motywacje.
"Grota” to powieść, która nie tylko dostarcza emocji, ale także skłania do przemyśleń. To historia o odkrywaniu samego siebie, o tym, jak przeszłość kształtuje nasze decyzje i jak ważne jest, by zmierzyć się z własnymi demonami. Książka z pewnością przypadnie do gustu miłośnikom literatury psychologicznej oraz tym, którzy cenią sobie dobrze skonstruowaną fabułę z zaskakującymi zwrotami akcji.
"Grota” Marcela Mossa to lektura, która zostaje w pamięci na długo po przeczytaniu ostatniej strony. To doskonały wybór dla każdego, kto szuka w literaturze zarówno emocji, jak i głębszego sensu. Jednak jest to książka dla czytelników o stalowych nerwach. Przemoc domowa i brutalność sprawią, że będziecie wstrząśnięci tym jakich potworów można spotkać na swojej drodze.

Czytajcie! Polecam!

BRUNETTE BOOKS

Link do opinii
Avatar użytkownika - Wolinska_ilona
Wolinska_ilona
Przeczytane:2025-02-09,

Twórczość Marcela Mossa budzi skrajne emocje – można ją albo uwielbiać, albo nie znosić. Ja znajduję się gdzieś pośrodku; przeczytałam kilka książek autora, z których niektóre na długo zapadły mi w pamięci, a inne wręcz mnie rozczarowały. Jedną z lepszych była „Polana”; historia zawarta w tej książce była tak wciągająca, że bez wahania sięgnęłam po drugi tom z udziałem Sambora Malczewskiego, „Grotę”.

 

W mrocznym Runowskim lesie, w pobliżu Czarciej Groty, zostaje odnalezione poćwiartowane ciało 14-letniego chłopca. Wśród mieszkańców wsi pojawiają się głosy, że mordu dokonał słowiański demon Strzyga. Prowadzący śledztwo komisarz Sambor Malczewski jest przekonany, że tak brutalnej zbrodni mógł się dopuścić jedynie człowiek. Zagłębiając się w historię rodziny Marcina Służewskiego, odkrywa niepokojące fakty i wpada na trop patologicznej rodziny mieszkającej na obrzeżach lasu.

 

„Grota” to drugi tom z udziałem Sambora Malczewskiego, nieugiętego i zdeterminowanego komisarza z Runowa. Sięgając po tę książkę, doskonale zdawałam sobie sprawę, jak intensywne emocje może we mnie wywołać zawarta w niej historia. Jednak nie spodziewałam się, że będzie ona aż tak mocna i drastyczna.

Już na pierwszych stronach powieści autor serwuje nam sporą dawkę emocji; wydarzenia, które stanowią początek historii, dosłownie wstrząsają czytelnikiem. Mocny prolog to jedynie niewielki ułamek tego, co czeka nas na dalszych stronach powieści – jest mocno, brutalnie i drastycznie. Autor nie szczędzi czytelnikowi, racząc nas dosadnymi opisami, które poruszają do głębi.

„Grota” to wciągająca powieść, pełna zaskakujących zwrotów akcji, którą czyta się jednym tchem. Autor umiejętnie buduje napięcie, które towarzyszy nam aż do ostatnich stron; stopniowo dozuje emocje, które w niektórych momentach przyspieszają bicie serca. Dawno żadna książka tak bardzo mną nie wstrząsnęła. Choć jest to wytwór wyobraźni autora, niektóre wydarzenia przedstawione są w sposób niezwykle realistyczny. Czytałam z ogromnym zaangażowaniem; mimo trudnej, wręcz porażającej tematyki, książkę dosłownie się pochłania. Z zaciekawieniem śledziłam kolejne wydarzenia, trudno było mi się oderwać od lektury, tak bardzo pragnęłam poznać zakończenie tej historii.

Podsumowując, jestem pod ogromnym wrażeniem fabuły wykreowanej przez autora. Choć jest to brutalna i przepełniona bezwzględnym okrucieństwem historia, to jednocześnie naprawdę dobra. Jakkolwiek to zabrzmi, jestem ogromną fanką opowieści, w których dominuje zło i bestialstwo, dlatego uważam, że „Grota” to jedna z lepszych książek, jakie przeczytałam w ostatnim czasie. Gorąco polecam.

Link do opinii
Avatar użytkownika - klaudiahanczuk
klaudiahanczuk
Przeczytane:2025-01-26, Ocena: 6, Przeczytałem,

Dzisiaj świat skupił się na pomocy i totalnie oszalał na punkcie WOŚP, wszyscy mają na celu zebranie, jak największej sumy pieniędzy na onkologię i hematologię dziecięcą💪 A ja totalnie oszalałam na punkcie tej serii, jest niesamowicie dobra, przerażająca, wwierca się w głowę, pozostawiając totalne spustoszenie, nie sposób o niej zapomnieć. Książka jedynie dla ludzi o mocnych nerwach, inaczej nie będziecie wstanie, jej do końca przeczytać, bo naprawdę zawiera wiele mocnych i przerażających scen, o których nawet nie myśleliście, że Marcel może je poruszyć.
.
"Grota" to kontynuacja serii z komisarzem Samborem Malczewskim w roli głównej. Tym razem w Runowskim lesie zostają odnalezione poćwiartowane szczątki 14-letniego Marcina Służewskiego. Mieszkańcy uważają, że to sprawka słowiańskiego demona Strzygi, który poluje na ludzi nieopodal Czarciej Groty. Śledztwo prowadzi Sambor, który również wpada na trop rodziny Renderów, zamieszkujących na obrzeżach lasu. Nikt się nie spodziewa tego, co strasznego skrywa ten dom i do czego zdolny jest ojciec rodziny.
.
Ciężko zebrać jest myśli i ubrać je w słowa po przeczytaniu tej historii. Porusza ona temat bardzo kontrowersyjny, wstrząsający, a nawet wręcz potworny, bo czy molestowanie i znęcanie się nad córkami przez ojca to nie jest największa zbrodnia, jakiej można dokonać. Jak można dopuścić się takich czynów na swoich dzieciach i mieć pozwolenie na to przez innych. Traktowanie własnych dzieci jako własność i robienie z nimi wszystkiego, na co ma się ochotę, nie przyzwala nawet najbliższej rodzinie. To właśnie ojciec powinien chronić swoje dzieci, być dla nich opoką, a nie katem i oprawcą, jakim trzeba być potworem, aby dopuszczać się takich rzeczy.
.
Po raz kolejny autor zaskoczył nagłymi zwrotami akcji, makabrycznymi zbrodniami, szybkim tempem i nawiązaniem do słowiańskich podań. Groza, napięcie i strach, tego oczekujcie po tej książce.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Angelina73
Angelina73
Przeczytane:2025-01-30, Ocena: 5, Przeczytałam,

Książka zaczyna się mocno...Bardzo mocno...Na tyle, że zastanawiałam się , czy kontynuować lekturę. Oczywiście zwyciężyła zwykła , ludzka ciekawość - co było początkiem tragicznych wydarzeń?? Jak do tego doszło??
Kiedy w cieszącej się złą sławą grocie zostają znalezione zwłoki nastolatka, na całą okolicę pada blady strach. Przerażenie pogłębiają pojawiające się pogłoski o legendarnym potworze, który może być sprawcą makabrycznej zbrodni. I tu nie ma znaczenia, że żyjemy w czasach dostępu do internetu, wszechobecnej informacji i sceptycyzmu wobec zjawisk niewyjaśnionych. Mogę nawet pokusić się o stwierdzenie, że jest to przeszkoda, bo każda sensacja żyje własnym życiem obrastając w coraz to fantastyczniejsze wersje.
Zadajmy sobie pytanie: czym jest prawdziwe zło? Czy ma kły i pazury, kryje się w mroku i atakuje nagle ? Niestety, nie... Najczęściej potwory są blisko , bardzo blisko, czasem mijamy je na ulicy każdego dnia.
Temat poruszony przez autora poraża, można powiedzieć "nie mieści się w głowie", jednak jest jak najbardziej realny. O takich historiach czytaliśmy na pierwszych stronach gazet i oglądaliśmy w wiadomościach. Piekło jakie kryje się w domach, na pozór normalnych, przeciętnych i nie różniących się od innych jest nieograniczone. Jak trzeba być złym, aby historia przybrała tak tragiczny finał. Oczywiście winnych, wbrew pozorom jest wielu - świadomie lub nie( ale w źle pojętej dobrej wierze)działających zupełnie otwarcie. Wcale mnie też nie dziwi, że tak mało, niemal wcale, było reakcji na plotki i pogłoski krążące o tajemniczym domu. Mentalność ludzka podpowiada, aby się nie wtrącać, obserwować z daleka ale tylko po to, aby w kluczowym momencie powiedzieć "a nie mówiłem"... W "Grocie" , paradoksalnie, tematem przewodnim jest ... miłość... Tragiczna, gwałtowna, chora, niewinna. Ma różne oblicza, ale prawie każde znaczące wydarzenie jest właśnie nią napędzane i chyba tylko los sprawił ,że uczucie ,które może być piękne i życiodajne staje się przyczyną bólu, rozpaczy i zbrodni.
Oczywiście nie jest to moja pierwsza powieść Marcela Mossa, ale o ile seria "licealna" była dobra(choć nie zachwycająca", to "Grota " zasłużyła na 8* i wiele chwil na dogłębne przemyślenie tematu.
Książkę otrzymałam od Wydawnictwa Filia w ramach współpracy recenzenckiej, za co bardzo dziękuję.

Link do opinii

Jeśli czytaliście "Polanę" tego autora i spodobał Wam się taki klimat, to koniecznie musicie przeczytać i "Grotę". Ponownie wracamy do wsi Runowo, bo tam dziwne rzeczy się dzieją. Co będzie tym razem?

"Kto rodzi się potworem, nigdy nie przestanie nim być"

 

Książka zaczyna się, jak to autor ma w zwyczaju, mocnym i szokującym prologiem. I już na wstępie widać, że będą poruszane trudne tematy. Tematy molestowania, gwałtu, kazirodztwa, a nawet kanibalizmu. Klimat jest mroczny, a zło jakby namacalne! Przed komisarzem Samborem Malczewskim kolejna bardzo trudna zagadka. Kto w tak okrutny sposób zamordował 14 - letniego Marcina? Komisarz im bardziej angażuje się w tę sprawę, tym na wierzch wychodzą coraz bardziej szokujące fakty. 
Autor również cofa się w czasie, dzięki temu możemy bliżej poznać Marcina i jego rodzinę. Oraz rodzinę Renderów. Jakie potworności są w tej rodzinie i jakie tajemnice skrywa Czarcia Grota? 


Przy tej lekturze na pewno nie będziecie się nudzić. Autor nie raz zaskoczy. Sambor Malczewski wzbudza sympatię i można mu tylko mocno kibicować. A zakończenie... Autor urywa powieść w takim miejscu, że już by się chciało czytać kolejny tom. Ale musimy na niego jeszcze trochę poczekać. Jedno jest pewne, możemy liczyć na ciąg dalszy, a to najważniejsze:)

Link do opinii
Avatar użytkownika - izanaglik
izanaglik
Przeczytane:2025-01-22, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 książki 2025,

🪨RECENZJA PRZEDPREMIEROWA🪨

Tytuł: "GROTA"

Autor: Marcel Moss 

Wydawnictwo: FILIA 

Premiera: 29.01.2025

[współpraca reklamowa]

Przychodzę dziś do Was z recenzją drugiej części serii o Komisarzu Samborze Malczewskim.

Tym razem Komisarz Malczewski prowadzi śledztwo w sprawie tajemniczej śmierci 14-letniego Marcina Służewskiego. Jego poćwiartowane zwłoki zostały odnalezione w mrocznym Runowskim lesie. Mieszkańcy wpadają w panikę, ponieważ chodzą pogłoski że morderstwa dokonał demon Strzyga. Jednak prowadzący śledztwo Sambor wpada na trop, który prowadzi do patologicznej rodziny Renderów, którzy żyją z dala od ludzi na obrzeżach miasteczka. Dowiaduje się szokujących rzeczy na ich temat.

Kto tak naprawdę zamordował Marcina Służewskiego?

Jakie tajemnice skrywa rodzina Renderów?

"Grota" to bardzo mroczna i pełna napięcia historia. Po jej przeczytaniu długo nie mogłam dojść do siebie. Książka po prostu przeczołgała mnie emocjonalnie. Po przeczytaniu prologu nie mogłam powstrzymać łez. Nie mogłam pojąć jakim potworem może być człowiek by dopuścić się takich potworności. To rewelacyjny kryminał pełen tajemnic. Autor świetnie balansuje między wątkami, tworząc bardzo emocjonującą historie. Najbardziej poruszył mnie wątek rodziny Renderów, gdzie ojciec dopuszczał się gwałtów i przemocy wobec swoich córek. Działy się tutaj naprawdę potworne rzeczy. Autor porusza bardzo dokładnie temat wykorzystywania seksualnego i przemocy w rodzinie. Według mnie to najlepsza książka autora. Zakończenie po prostu mnie zaszokowało 🤯 Jest to książka dla osób silnej psychice. Niektóre opisy są tak makabryczne,że wrażliwe osoby mogłyby przez to nie przebrnąć. Do tej pory mam ciarki jak pomyślę o tej książce. Z wielką niecierpliwością czekam na ciąg dalszy. Gorąco polecam 🔥

Link do opinii

Powiedzieć, że ta książka ma mocne momenty, to nic nie powiedzieć. Co najmniej połowa treści mogłaby spokojnie stanąć po stronie ekstremy, aż w pewnym momencie zaczęłam oglądać mój egzemplarz z każdej strony szukając ostrzeżeń (nie, nie ma ich niestety, a przynajmniej ja nie znalazłam).


Największą zaletą powieści są żywe, wiarygodne dialogi oraz pełnokrwiste, dobrze zbudowane postacie. Musiałam sobie co jakiś czas przypominać, że to nie dzieje się naprawdę, to tylko fikcja. Autor potrafi utrzymać uwagę czytelnika i napełnić go różnorakimi emocjami.


Fabuła była ciekawa, przedstawiono tutaj kilka wątków, nie wszystkie rozwiązano i to te właśnie pozostawione otwarte na pewno utkwią w głowie i będą zachęcać do sięgnięcia po kolejne części. Motyw mitycznego potwora grasującego w lesie nie do końca mnie do siebie przekonał, wydał mi się wpleciony trochę na siłę.


Ogólnie polecam, kawałek dobrego, wciągającego thrillera, tylko naprawdę nie dla osób o słabych nerwach.

Link do opinii

W wielu domach dzieje się dużo zła jednak tajemnice zostają zamknięte w czterech ścianach i nie wychodzą poza nie, a nawet jak ktoś czasami coś wie, to milczy dla własnego dobra.
Pewnej nocy w lesie Runowskim zostaje odnalezione ciało nastolatka Marcina Służewskiego, a raczej tylko jego pewne części, od razu rozpoczyna się szeroko zakrojone śledztwo. Różne tropy i sygnały od ludzi doprowadzają komisarza Sambora Malczewskiego do domu patologicznej rodziny Renderów, niestety głowa tej rodziny to przyrodni brat komendanta i wtedy rozpoczynają się prawdziwe schody.
Po książki tego autora sięgam w ciemno, z pewnością, że każda kolejna historia będzie mocna i na pewno mnie wciągnie, tak właśnie było też tym razem, aż żałuję, że nie znam części pierwszej i koniecznie muszę ją szybko nadrobić. Ta opowieść jest naprawdę mroczna, szokuje już od pierwszej strony i przyznam, że gdybym tylko miała więcej czasu, to przeczytałabym ją na raz, ponieważ nie da się jej odłożyć, a tak z bólem serca musiałam przerywać historie w ważnych momentach.
Komisarz Sambor jest naprawdę odważnym człowiekiem, nie boi się ryzykować i jest w stanie postawić się każdemu, nie jest mu obojętna krzywda ludzka i robi wszystko, żeby pomóc słabszym. To jego determinacja i dobra dedukcja sprawiły, że został odkryty bardzo mroczny sekret Borysa Rendera, który był skrzętnie maskowany przez jego wysoko postawionego brata. Ciężko pojąć to wszystko, co tam się działo za zamkniętymi drzwiami i pomimo tego, że jest to fikcja literacka, zdaje sobie sprawę z tego, że na świecie dzieją się różne złe rzeczy i takie sytuacje również mogły mieć miejsce.
Książka trzyma w napięciu, sprawia, że ciężko nie analizować tego wszystkiego, o czym się przeczytało i nawet po odłożeniu jej dalej rozmyśla się o tym wszystkim i nie da się o niej zapomnieć, mam nadzieję, że kolejna część pojawi się jak najszybciej, ponieważ już nie mogę się jej doczekać.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Agnieszka_Sz
Agnieszka_Sz
Przeczytane:2025-03-02, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam książkę,

,,Grota" Marcel Moss

 

Sięgając po tę książkę wiedziałam, że czeka mnie kolejna mroczna podróż z Samborem Malczewskim, bo to druga część z serii (dla przypomnienia, pierwsza to "Polana").

To, co przeżyłam, przerosło moje najśmielsze oczekiwania. Ta książka rzuciła mnie w wir brutalnej rzeczywistości, którą trudno opisać słowami.

 

Początek może wydawać się klasyczny: makabryczne morderstwo, zagadka, niepokojąca społeczność i legenda o strzydze. Autor nie poszedł jednak w stronę oklepanych schematów. Z każdą stroną napięcie narastało, a historia rodziny Renderów to żywy przykład tego, jak głęboko może sięgnąć ludzka degeneracja.

 

Byłam w ciężkim szoku.

Ta część książki najbardziej mną wstrząsnęła, a sceny rozgrywające się w domu tej rodziny były nie tylko zaskakujące, brutalne, ale wręcz nierealne w swojej przemocy. Autor nie szczędził drastycznych opisów, a sceny wykorzystywania seksualnego córek przez ojca przeszywały mnie aż do kości. I myślę że to właśnie ta historia zdominowała całą książkę, a toczące się główne śledztwo było jakby gdzieś obok, mniej mnie angażowało. Gdy tylko docierałam do nazwiska Render od razu miałam ciarki.

 

Kulminacyjny moment, kiedy tajemnice rodziny wybuchały niczym bomba, był bezlitosny. Mimo tego że wiedziałam że to fikcja literacka to przerażało to że ktoś mógłby w ogóle  dopuścić się tak zwyrodniałych czynów, a jeszcze bardziej to, jak na różne "przewinienia" (często i w prawdziwym życiu) przymykają oko osoby publiczne, które powinny bronić porządku.

 

"Grota" z pewnością szokuje, przeraża, ale też zmusza do refleksji nad granicami ludzkiej moralności. Zdecydowanie nie jest to literatura dla wrażliwców, ale jeśli szukacie czegoś, co naprawdę zmusi was do zastanowienia się nad naturą ludzkiego zła, to obowiązkowa pozycja.

 

I pewnie wielu będzie się zastanawiać po co ta brutalność? Ta przemoc? 

Może właśnie dlatego, żeby zszokować. Zastanowić się. Nie być obojętnym gdy ktoś potrzebuje naszej pomocy... 

Link do opinii
Avatar użytkownika - matkawiedzma
matkawiedzma
Przeczytane:2025-02-22, Ocena: 5, Przeczytałem, 2025 PRZECZYTANE,

Ooo, jakie to niesprawiedliwe ze strony Marcela, że tak mnie osierocił zakończeniem tej części...

 

Ale po kolei... Znowu znalazłam się w Runowie i dałam się porwać tajemniczym stworom, mrocznej historii i niezwykłemu okrucieństwu dziejącemu się w zaciszu zwykłego domu. Sambor prowadzi śledztwo już całkowicie na legalu. Tym razem sprawa dotyczy dzieci, co sprawia, że stawka jest jeszcze wyższa, a emocje sięgają zenitu. Moss nie oszczędza czytelnika - jest brutalnie, momentami wręcz drastycznie, dlatego to jedna z tych książek, po które nie powinny sięgać osoby o słabej kondycji psychicznej. Opisy okrucieństwa są dosadne i naprawdę przyprawiają o ciarki oraz skurcz żołądka.

 

Na szczęście pojawia się w tej mrocznej rzeczywistości pewien promyk - nowy druh Sambora, krnąbrny indywidualista, który wprowadza w jego życie chaos i prawdziwy terror. Wilczur Terror - wierny towarzysz skradł moje serce.

 

Nie sposób nie docenić tego, jak Moss buduje klimat. Świetnie łączy wątki kryminalne z obyczajowymi, a dodatkowe nawiązania do słowiańskich wierzeń i demonicznych stworów nadają książce unikalnego charakteru.

 

Podsumowując - ,,Grota" to jazda bez trzymanki. Jeśli lubicie mocne thrillery, które angażują, poruszają i momentami wręcz przerażają, to koniecznie musicie sięgnąć po tę książkę.

 

Ja już odliczam dni do kolejnej części!

 

 

Link do opinii
Avatar użytkownika - bookwmkesie
bookwmkesie
Przeczytane:2025-02-21, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam, Przeczytane 2025 r.,

Na takie książki nie można się przygotować. Dzisiejsza recenzja dotyczy powieści ,,Grota" autorstwa Marcela Mossa, będącej drugim tomem serii o komisarzu Samborze Malczewskim. Nie znam pierwszej części, ale nie miałam najmniejszych trudności ze zrozumieniem fabuły. Przed wami wciągający thriller, który z pewnością przypadnie do gustu fanom gatunku, a także każdemu, kto ceni mocną literaturę z wyrazistym motywem. Uprzedzam, że początek jest bardzo intensywny i może zszokować. Nie zamierzam zdradzać szczegółów fabuły, ponieważ w internecie znajdziecie mnóstwo opisów, ale nawet na ich podstawie nie domyślicie się, co was czeka.
Autor, moim zdaniem, fantastycznie buduje napięcie, stopniowo odkrywając mroczne sekrety tytułowej groty i jej mieszkańców. Morderstwo 14-letniego Marcina Służewskiego wstrząsnęło lokalną społecznością, ale to tylko kropla w morzu tego, co czeka na was dalej. Jak to mówią, im dalej w las, tym ciemniej. Jestem w 100% przekonana, że nie oderwiecie się od tej książki, ponieważ to jedna z tych powieści, które wciągają swoją atmosferą, napięciem między bohaterami oraz niepokojem związanym z zaistniałą sytuacją. W niektórych momentach jest dość brutalnie, a ja, jako kobieta i matka, z trudem to znosiłam. Nie jest to jednak wada książki, wręcz przeciwnie - daję jej mocne 10/10, ale nikomu nie życzę przeżywania tego, co spotkało na przykład siostry Renderów.
,,Grota" to studium ludzkiej natury w obliczu zagrożenia. Moss porusza uniwersalne tematy, takie jak strach, samotność i pragnienie akceptacji. Bohaterowie są wielowymiarowi i niejednoznaczni, co sprawia, że łatwo się z nimi utożsamić. Książka skłania do refleksji na temat osób, które mieszkają obok nas, może nawet za ścianą. Ludzkie krzywdy nie powinny być zatajane; nie powinniśmy bać się reagować, gdy widzimy lub domyślamy się, że komuś może stać się krzywda.
Książka ma jednak swoje słabsze strony - zakończenie pozostawia pewien niedosyt. Mimo to ,,Grota" to solidny thriller, który zadowoli nawet najbardziej wymagających czytelników i na długo pozostanie w waszej pamięci.

Link do opinii
Avatar użytkownika - codzienna
codzienna
Przeczytane:2025-02-12, Ocena: 6, Przeczytałem, 52 ksiązki 2025, Posiadam, ulubione,

Ja daje maksymalna ilość gwiazdek ,bo to co zrobił Moss przeszło moje oczekiwania .Książka jak dla mnie jest nieodkładalna. Tu nie ma czasu się zatrzymać ,choć niektóre wydarzenia stają w gardle ,ciary przechodzą , jest pełne niedowierzanie i chciałoby się powiedzieć dość ,ale nie....dalej brnie się w tą historię ,by dostać odpowiedź na nurtujące pytania.

Kto? Dlaczego ?Po co?

Ta książka to totalny rollercoaster, fenomenalna fabuła, pełna emocji ,mrocznych i brutalnych zdarzeń .Tu zło kroczy bezustannie za człowiekiem pozostawiając na duszy i ciele wielkie ran.Tym bardziej, że te rany zadaje najbliższa osoba.

 

"Na świecie istnieje tylko jeden gatunek potwora. To człowiek".

Jest to drugi tom z komisarzem Samborem Malczewskim ,który tym razem będzie miał do rozgryzienia nie lada trudną sprawę, tym bardziej ,że będzie w nią umoczony sam komendant policji.

 

Jest to na pewno trudna emocjonalnie książka, bo dotyczy przemocy wobec dzieci, które doprowadzone do szaleństwa i obłędu starają się jeszcze na koniec usprawiedliwiać swojego kata. Tu, niewyobrażalny ból płynie z każdej strony ,otacza go dodatkowo śmierć a koszmar nie ma końca....

Link do opinii
Avatar użytkownika - KamaZ03
KamaZ03
Przeczytane:2025-02-03, Ocena: 6, Przeczytałem,

Najbliższe osoby powinny nas chronić. Niestety to ci których kochamy ranią nas najmocniej. 

 

Komisarz Sambor Malczewski powraca z nowym śledztwem i mrocznymi sekretami rodziny Renderów które nigdy nie powinny ujrzeć światła dziennego. 

 

Policjant wydaje się w końcu odzyskiwać spokój ducha i godził się z tragiczną śmiercią żony i córki. Przygarnia również psa, któremu nadaje imię Terror. 

Pewnego dnia przypadkowy mężczyzna odkrywa w runowskim lesie szczątki ludzkiego ciała. 

Okazuje się, że należą one do syna byłego piłkarza Wojciecha Służewskiego. 

Niestety zwłoki ofiary nie są kompletne, brakuje bowiem korpusu. 

Kto odebrał czternastolatkowi życie i dlaczego to zrobił?

Czy Malczewskiemu uda się rozwikłać zagadkę? 

Kto w tej układance okaże się wrogiem, a kto sojusznikiem. 

 

Mówiąc szczerze jestem jeszcze w ogromnym szoku po przeczytaniu najnowszej książki Marcela Mossa. 

Fabuła wyssała mnie niczym wir i z lubością oraz rosnącym zdumieniem odkrywałam kolejne tajemnice rodzin Służewskich i Renderów.  

Nie zdradzę szczegółów -powiem tylko działo się , mrok gęstniał z każdą przeczytaną stroną. 

Korupcja, powiązania i ciemne interesy a do tego lokalne legendy pobudzające wyobraźnię czytającego. 

Sercem intrygi są zaś najbardziej obrzydliwe ludzkie oblicza jakie tylko można przywołać w myślach. 

Jednym słowem- przygotujcie się ma coś wstrząsającego i niesamowicie wciągającego.  

Już teraz zabieram ręce w oczekiwaniu na dalsze losy funkcjonariusza policji, który nie cofnie się przed niczym w imię sprawiedliwości. ??

 

 

 

Link do opinii
Inne książki autora
Nie odpisuj
Marcel Moss0
Okładka ksiązki - Nie odpisuj

Thriller psychologiczny tajemniczego autora profilu ZWIERZENIE. Już 100 000 Polaków zdradziło mu swoje najgłębsze sekrety. Thriller, na który czeka...

Nie wiesz wszystkiego
Marcel Moss0
Okładka ksiązki - Nie wiesz wszystkiego

Szokujący thriller dla fanów Belfra i Hejtera TEGO DNIA NIE IDĘ DO SZKOŁY. WRACAM DO DOMU I ZAMYKAM SIĘ W SYPIALNI. ODEBRANO MI WSZYSTKO, CO BYŁO...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Dotyk marcepanowych marzeń
Katarzyna Majewska-Ziemba
Dotyk marcepanowych marzeń
Toskański ślub
Marta Jednachowska ;
 Toskański ślub
Koniec mapy
S.J. Lorenc
Koniec mapy
Ostatnie zadanie
Grzegorz Kozera ;
Ostatnie zadanie
Smak zatracenia
Luna Zara Ray
 Smak zatracenia
Biuro Ludzi Zagubionych
Zuzanna Gajewska
Biuro Ludzi Zagubionych
Silesius
Henryk Waniek ;
Silesius
Szafirowy płomień
Ilona Andrews ;
Szafirowy płomień
Pragnienia i tęsknoty
Laurencja Wons ;
Pragnienia i tęsknoty
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy