,,Nazywam się Duszan. Jeśli czytasz te słowa, to znaczy, że otworzyłeś Kapsułę Czasu, którą zakopaliśmy razem z moim bratem Jankiem pod kasztanem, tuż za miodowym domem naszej babci. To mój pamiętnik. Opisałem w nim wszystkie nasze przygody podczas pobytu w Zalesiu"
Przepiękna, mądra opowieść o sile dziecięcej wyobraźni, mocy braterskiej więzi i potędze rodzicielskiej wiary w dziecko. Książka nagrodzona w konkursie Wielokropek 2016.
Wydawnictwo: TADAM
Data wydania: 2022-05-17
Kategoria: Dla dzieci
Kategoria wiekowa: 6-8 lat
ISBN:
Liczba stron: 64
Wakacje na wsi u dziadków to fantastyczny czas przede wszystkim dla dzieci, które na co dzień mieszkają w dużym mieście, jest to na pewno oderwanie się od codzienności i możliwość przeżycia niesamowitych przygód, które będą wspaniałymi wspomnieniami na długie lata.
Duszan i Janek spędzają swoje wakacje u babci, która wydaje im się dość szalona, każe im rozebrać się z pięknych, czystych ubrań i pochwalić swoimi umiejętnościami, ale znajomość trzech języków obcych nie robi na niej żadnego wrażenia. Chłopcy na początku są zaskoczeni, ponieważ babcia postanowiła nie ingerować w to, co mają robić i sami nie wiedzą czym się zająć, ale z czasem powoli ciekawe pomysły same zaczynają wpadać im do głowy, a oni zaczynają się rozkręcać z zabawą i po kilku dniach są tak zajęci, że wieczorem padają zmęczeni spać.
Na początku sama tak do końca nie wiedziałam, o czym jest ta opowieść, dopiero po czasie zrozumiałam, że nie ma tutaj napisanego nic dosłownie, trzeba się doszukać drugiego dnia. Chłopcy, typowe mieszczuchy, przez rodziców zostali nauczeni smutnego życia, na które składa się tylko nauka i praca, brakowało im beztroskiej zabawy, która jest nieodłącznym elementem szczęśliwego dzieciństwa. Bracia dopiero na wsi, kiedy sami musieli zorganizować sobie czas, odkryli w sobie jakie zwierzę w nich drzemie i co lubią robić, budowali piękne domki i odkrywali tajemnicze krainy, a kiedy przyszło wracać im do miasta, wcale tego nie chcieli. Całość jest bardzo magiczna momentami nawet wzruszająca oraz skłaniająca do refleksji nad własnymi relacjami z rodziną.
Ta opowieść uczy nas tego, że każdy etap w życiu dzieci jest ważny nawet taplanie w błocie, budowanie domków, czy zbieranie skarbów, właśnie takie czynności uczą je kreatywności i radości z życia, dlatego nie można im tego odbierać.
Zafundowałam sobie dawkę literatury dla najmłodszych, należy pielęgnować wewnętrzne dziecko. Tym sposobem poznałam Duszana i jego brata Janka; tak naprawdę to znalazłam pamiętnik ukryty w Kapsule Czasu.
Miałam okazję podróżować po świecie wyobraźni chłopca spędzającego wakacje marzeń u babci, która wie, że nie należy zabijać pomysłowości i ciekawości wnuków. Przeczytałam o wakacjach życia.
Wspaniała historia braterskiej przyjaźni i zaufania. Szaleńcze odkrycia, niesamowite przygody, wakacyjna beztroska, fantastyczne przygody.
Ta pięknie wydana pozycja jest także dla dorosłych. To przyjemność móc obcować z mądrymi, ciekawymi książkami dla dzieci. Napisana jest prostym językiem, który miło pieści ucho, a oglądanie zamieszczonych grafik zajęło mi tyle samo czasu co czytanie.
Las potrafi skrywać wiele tajemnic… przekonał się o tym Duszan. Choć początkowo wakacje w domu babci, w małym miasteczku, w miejscu gdzie natura wychodzi na pierwszy plan nie zapowiadały się interesująco, mały chłopiec z pewnością zapamięta je na bardzo długo.
Czytając tę krótką historię, a w zasadzie wakacyjny pamiętnik chłopca z sentymentem wracałam myślami do czasów mojego dzieciństwa. Podobnie jak on często spędzałam je w niesamowitym miejscu, tam gdzie jezioro „rozmawiało” z lasem, razem z moją siostrą i całą ferajną, więc uwierzcie, że dużo się działo. 🙂 Każdy dzień był dla nas w pewien sposób magiczny, tam zapominało się o rzeczywistości. Choć nie spotkałam tak niezwykłego niedźwiedzia, jak Duszan to na mojej drodze stanęli inni,,, czaple, nutria, zaskrońce, małe ptaki i każde z nich opowiadało mi o świecie.
Pewnego lata zakopaliśmy nawet kapsułę czasu, dokładnie tak jak chłopcy z tej książki. Bardzo jestem ciekawa czy dalej jest pod tym drzewem ( na wprost od naszego domku i trzy kroki w prawo, duża sosna w drugim rzędzie). 😏
Ta historia to nie tylko wspaniała podróż do dzieciństwa, ale również do świata magii i beztroski, choć chłopcy musieli uporać się z wieloma przeszkodami jakie napotkali i niewątpliwie ten wakacyjny czas wiele ich nauczył - właśnie za to kocham bajki!
Bez wątpienia należy tutaj również wspomnieć o ilustracjach pani Doroty Wojciechowskiej. Są niezwykłe, oddające klimat całej historii w pełni, a młodszym czytelnikom z pewnością pomogą zanurzyć się w tą opowieść z większą mocą.
Polecam z całego serca i zapraszam Was do świata pełnego tajemni, magii i przygód. ❤
"Zmienili mnie, a ja zmieniłem ich. W przeciwnym wypadku groziłby im zupełny zanik wyobraźni"
Cześć ! Jestem Duszan. Jeśli to czytasz to oznacza, że otworzyłeś Kapsułę Czasu, którą zakopaliśmy razem z bratem po wakacjach pełnych przygód, które spędziliśmy u naszej babci. To co czytasz jest moim pamiętnikiem, w którym opisałem nasze przygody podczas pobytu w Zalesiu. Dowiesz się tu o naszych przygodach, w które czasami aż trudno uwierzyć.
"Duszan" to kolejna książka dla dzieci po którą sięgnęłam. Jest przepięknie wydana i niesie ze sobą ogromny przekaz dotyczący przyjaźni, natury i dziecięcej wyobraźni, która nie ma granic.Oprócz treści znajdziemy w niej przepiękne ilustracje. Czytając "Duszana" bawiłam się świetnie !
,,To język zwierząt mój chłopcze(...) Żeby się go nauczyć, musisz najpierw oswoić wilka, odnaleźć marzenia, wskoczyć w ogień, zgubić się i odnaleźć".
To naprawdę magiczna opowieść:-) Przepełniona pięknymi rysunkami, które są zabawne i urocze jednocześnie. Strony pięknie przyozdobione w miejscach, których dotyczy poruszana treść. W ogóle podobało mi się zaskoczenie samych bohaterów książki, którzy przyjechali w odwiedziny do babci i nie myśleli, że będą traktowani odwrotnie niż u nich w domu. Tam zawsze zmuszani do śniadania musieli napełnić żołądki, choć w ogóle nie mieli na to ochoty. Tutaj nikt ich na śniadanie nie woła. To wywołuje wpierw zadowolenie, a później dziwny szok, gdyż nie spodziewali się, że jednak przygody u babci będą się odbywały na głodnego. Do tego zaczęli się zastanawiać, dlaczego ich babcia jest inna, mówi dziwnymi skrótami, w ogóle opowiada rzeczy o których oni nie mieli pojęcia. Czyżby zwariowała?
Chłopcy są z miasta i rodzice nigdy nie wymagali od nich podejmowania jakichkolwiek decyzji. Zawsze decydowali za nich, a im pozostawało jedynie biernie się temu przyglądać. Tutaj panuje zupełna odwrotność. Muszą nauczyć się samodzielnego myślenia, co ich dziwi i ciekawi jednocześnie. Jak myślicie, jak się ta historia zakończy? Czy ich babcia faktycznie jest szalona, czy też zwyczajnie pozwala im swobodnie dorosnąć?
Cudowna bajka spisana jako pamiętnik. Pierwsze słowa z książki idealnie opisują jego tajemniczość. Wkraczamy w prywatny świat Duszana, który jest jego autorem. Podobno umieścił go w kapsule czasu, więc dobrze się zastanówcie, skąd macie tą książkę. Być może zawiera w sobie coś, co było warte ukrycia, więc możecie czuć się wyjątkowi:-)
Historia rozbudza nie tylko wyobraźnię, ale i myślenie dzieci. Z niej dowiadują się, że życie na wsi jest zupełnie inne od tego miastowego i widok dzikich zwierząt wcale nie musi być tragiczny w skutkach. Zresztą pod koniec książki można się zapytać naszych pociech jaka jest różnica między wsią, a miastem. Ciekawe, czy ją zapamiętali:-)
"Nie mogę, chłopcy, ja należę już do innego świata, tamten jest zarezerwowany wyłącznie dla was. Poznałem podobne miejsce, kiedy byłem młodszy. Kiedyś wy też zgubicie do niego drogę, ale nie zapomnijcie o nim i wracajcie tam w swojej wyobraźni. To jedno z najpiękniejszych miejsc."
Janko i Duszan przyjeżdżaja na wakacje do babci, która wśrod rodziny ma opinię "szalonej". Z wielkiego, dusznego miasta trafiają do żółtego domku położonego w środku lasu. W końcu nic ich nie ogranicza, nie ma zakazów tylko niczym nie skrępowana zabawa, która pomaga im odkryć jaką siłę ma wyobraźnia.
"Duszan" to fantastyczna książka dla dzieci z przesłaniem dla dorosłych ? pamiętajcie aby w ciągłym biegu nie zapomnieć o pielęgniwaniu swojego wewnętrzego dziecka.
Przeczytane:2022-09-10, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2022 roku, Insta challenge. Wyzwanie dla bookstagramerów 2022,
Duszan i Janek są braćmi, którzy mieszkają razem z rodzicami w mieście. Pewnego dnia wyruszają na wakacje do babci na wsi. Okazuje się, że jest tam zupełnie inaczej niż w domu. Początkowo nieśmiało, później coraz odważniej zaczynają odkrywać tajemnice natury, jaka otacza babciny domek. Tu wolno im praktycznie wszystko, do niczego nie są zmuszani, nikt nic od nich nie wymaga. Nadchodzi jednak moment, w którym zdarza się pewien wypadek, a rodzice postanawiają zabrać ich do domu. Żaden z nich nie chce. Czy uda im się wymyślić coś, aby zostać u babci? Co takiego się stało? Jakie przygody przeżyją chłopcy? Co odkryją?
Historia w książce okazała się naprawdę ciekawa. Wciąga młodego czytelnika, sprawia, że przeżywa wszystko wraz z bohaterami. To jedna z tych książek, która nie tylko bawi, ale również znajdziemy w niej mądry i wartościowy przekaz. Jaki? To już sami musicie sprawdzić, ja zdradzić nie mogę.
Ilustracje są ciekawe, niebanalne, adekwatne do treści. Ogląda się je z przyjemnością, a jednocześnie zachęcają do poznania treści.
Książka posiada twardą i solidną okładkę, dzięki której nie zniszczy się szybko.
Osobiście lubię, kiedy książki dla dzieci mają coś więcej niż samą ciekawą historię, kiedy przekazują coś wartościowego, można z nich wyciągać morały. Taka właśnie jest książka pt.: „Duszan” i według mnie warto ją dołączyć do domowej biblioteczki. Z przyjemnością polecam.
Recenzja pojawiła się również na moim blogu - Mama, żona - KOBIETA