Kucharz, który skradł serca telewidzów przygotował kolejną książkę!
Powstała na podstawie programu telewizyjnego "Doradca smaku". Michel Moran dzieli się doświadczeniami, zachęca do
sięgnięcia po zioła oraz przyprawy i przygotowywania we własnej kuchni smacznych dań. Udowadnia, że bazując na własnym guście, smaku, sposobie doboru składników oraz kulinarnych wspomnieniach, każdy z nas może stworzyć potrawy godne najlepszych szefów kuchni.
Książka zawiera 80 różnorodnych przepisów na potrawy, których powstawanie utrwalone zostało "krok po kroku" na fotografiach.
Zamieszczone w książce kody QR odsyłają do filmów wideo przedstawiających sposób przygotowywania potraw.
Znany kucharz, restaurator i juror polskiej edycji programu "MasterChef" stara się pokazać, jak ogromne są możliwości zastosowania w kuchni ziół i przypraw.
Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 2014-04-02
Kategoria: Kuchnia
ISBN:
Liczba stron: 176
Pierwsza książka Michela Morana - znakomitego kucharza, pasjonata gotowania i jurora ,,MasterChefa" Doświadczony restaurator, mistrz kuchni francuskiej...
Michel Moran - Francuz hiszpańskiego pochodzenia, jedna z najciekawszych postaci i wyrazistych osobowości współczesnej polskiej gastronomii. Od...
Przeczytane:2014-05-06, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam,
Dziś chciałabym podzielić się z Wami przemyśleniami nad książką kucharską "Doradca smaku" Michaela Morana. Autor to restaurator, juror programu MasterChef, kucharz. Nie jest to jego debiutancka książka. Wcześniej napisał "Moje smaki". Omawiana pozycja to zbiór 80 łatwych przepisów, co jest najważniejsze dla takiego laika w kuchni jak ja. Niestety nie mogę się pochwalić talentem kucharskim, choć podobno pieczenie ciast idzie mi lepiej...
Ale wracając do meritum. Wszystkie tutaj zaprezentowane przepisy zostały wcześniej przyrządzone na wizji w programie "Doradca smaku". Każdy z nich oparty jest o niepowtarzalny, odpowiedni dobór przypraw i ziół, które (jak każdy wie) poprawiają smak każdej potrawy. Jesteśmy również świadomi, że gdy przedobrzymy z ilością dodatków to niestety nic dobrego z tego nie wyniknie.
Dla mnie ogromnym zaskoczeniem było to, że przepisy w książce zostały podzielone według smaków. Jeszcze w żadnej innej książce kucharskiej tego nie widziałam. Najwięcej jest potraw słonych (aż 65), następnie są pikantne (7) i słodkie (8). To dość dziwne, że jest tu taka dysproporcja pomiędzy ilością przepisów słonych a pozostałymi. W moim domu rodzinnym często robiło się potrawy pikantne i byłam trochę zdziwiona a wręcz zawiedziona tak znikomą ich ilością, ponieważ je lubię.
Ze strony wizualnej pozycja prezentuje się bardzo miło dla oka. W każdym przepisie spotkamy kolorowe zdjęcia poszczególnych etapów wykonywania dania. Na ich widok można zgłodnieć. Pod przepisami można napotkać na ciekawe informacje na temat użytych w nich przypraw i odnajdziemy tam również kod QR, dzięki któremu można obejrzeć na urządzeniu kompatybilnym film ukazujący wykonanie danej potrawy. To niezwykle pomocne - szczególnie gdy nie jest się zbyt biegłym w gotowaniu. Na końcu jest spis treści, ale nie alfabetyczny - tylko według kolejności stron. To też wzbudziło we mnie zdziwienie. Na wewnętrznej stronie okładki dołączono tabelę, która pomaga w doborze odpowiednich przypraw do potraw. Dla mnie jak znalazł.
Szkoda, że nie dołączono do przepisów informacji o ich kaloryczności, czasie wykonania całego dania i koszcie potrawy. Z racji tego, że mam notorycznie mało czasu, ciągle się odchudzam i nie jestem miliarderką - stała by się wtedy książką dla mnie idealną. Ale czy są rzeczy doskonałe? Mimo tej niewielkiej wady uważam, że warto zapoznać się z powyższą publikacją. Smacznego...