Dar języków
Jeffery Deaver

Dość trudna książka. Nie wciąga od pierwszych stron. Tym razem zawiodłam się na Deaver'ze

(Kliknij aby rozwinąć opinię)

Jest to dobry kryminał, nawet pomimo tego że nie ma w nim na początku jakiejś okropnej zbrodni oraz detektywa, który poszukuje sprawcy, a zabójcą okazuje się być naprawdę nieoczekiwana osoba. Tutaj już od samego początku wiadomo, kto jest tym złym, mamy porwanie i poszukiwania zaginionej oraz sprawcy. Pojawiają się również kolejne zabójstwa, dzięki czemu książka staje się jeszcze lepsza. Aaron Matthews wyważa drzwi i wchodzi do grobowca i zabiera stamtąd ciało swojego syna - Petera. Megan, córka Bett i Tate, idzie na terapię do psychiatry Jamesa Petersa. Źle znosi rozwód rodziców i nadużywa alkoholu. Na terapii opowiada o rozwodzie i swoich fantazjach. Tymczasem doktor coś jej wstrzykuje i mówi, że jest doktorem, ale nazywa się naprawdę Aaron Matthews. Natomiast Bett i Tate zaczynają się martwić o córkę i pomaga im sierżant Dimitri Konstantinatis - Konnie. Znajdują listy pożegnalne od córki i wszystko wygląda na to, że uciekła. Doktor James mówi, że nie było jej na wizycie. Bett i Tate zacynają coraz szersze poszukiwania. Odwidzą jej byłych chłopaków, jadą do szkoły i dowiadują się ciekawych rzeczy na jej temat, np. spotykała się ze starszym mężczyzną. W poszukiwaniach pomaga im Joshua LeFevre, który kocha się w Megan, oraz Robert Garson, który jest nauczycielem angielskiego. Megan zostaje zamknięta w pokoju i rozebrana do naga. Książka jest wciągająca, a dalsze szczegóły zdradziłyby za dużo. Naprawdę warto ją przeczytać i przekonać się, czy Megan uda się uciec, co się stanie z Aaronem, dlaczego chce zabić dziewczynę i jaką tajemnicę skrywają Bett i Tate przed Megan. W książce tej poruszana jest tematyka kryminalna - mamy zabójstwa, ale też sprawcę, który jest nam znany z imienia i nazwiska. Policja nie jest świadoma wszystkich morderstw, ponieważ niektóre z nich zostały upozorowane na samobójstwa. Kolejny problem to miłość rodziców do dziecka i dziecka do rodziców. Megan mówi o nich nie mamo i tato, ale Bett i Tate. Mamy rozwód, który znaczącą wpłynął na dziecko. Jest też miłość Megan do chłopaka. olejny problem to chęć zemsty Aarona i sposób jej przeprowadzenia. Jest to kryminał, a świadczy o tym m.in. napięcie, które jest budowane z każdą stroną książki. Dzięki temu trudno ją odłożyć na potem. Mamy zabójstwa, sprawcę, który jest nieosiągalny i porwanie oraz chęć zemsty. Bohaterowie zostali tu dokładnie opisani i można ich sobie dokładnie wyobrazić. Mają swoje indywidualne charaktery oraz wygląd. Naprawdę warto przeczytać tę książkę, ponieważ na końcu dowiadujemy się ciekawą informację, która zmienia trochę postępowanie Aarona.

(Kliknij aby rozwinąć opinię)