Tiernan de Haas dorastała w przepychu oraz luksusie jako jedyna córka znanego producenta filmowego i jego żony. Miała wszystko z wyjątkiem miłości. Lepiej znała mury internatów niż własny dom. Jej całe dzieciństwo oraz nastoletnie życie upłynęły w samotności i cieniu sławy rodziców.
Więc kiedy jej bliscy nagle umierają, dziewczyna nie jest zaskoczona, że jedyne, co czuje, to pustka. W końcu rodzice byli dla niej tak naprawdę obcymi ludźmi.
Jake Van der Berg, przybrany brat ojca Tiernan, okazuje się jej jedynym żyjącym krewnym. Mężczyzna postanawia wziąć nastolatkę pod swoje skrzydła i zabrać w dzikie góry Kolorado. Razem z dwoma synami będzie ją uczył przetrwania w trudnych warunkach.
Wkrótce dziewczynie po raz pierwszy zacznie na czymś zależeć i stanie się ona częścią grupy. Zda sobie też sprawę, że granice między tym, co wypada, a czego nie, mogą się zacierać.
W jej życiu będzie trzech mężczyzn.
Jeden będzie ją miał.
Jeden będzie chciał ją mieć.
A jeden będzie chciał ją zatrzymać.
Wydawnictwo: NieZwykłe
Data wydania: 2023-09-08
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 592
Tytuł oryginału: Credence
Język oryginału: angielski
Aż się dziwię, że doczytałam do końca, z pewnością nie byłam na nią przygotowana. Jak dla mnie, to chyba za dużo....
Czytałam już wiele książek które były zdecydowane i mocne. Jednak ta książka prześcignęła wszystkie inne. Historia jest ekstremalnie mocna i nie nadaje się dla wszystkich czytelników. Znajdziemy tu wiele scen seksu ale takiego który może wiele osób zaszokować i zniesmaczyć.
Sama w pewnym momencie niewiedzialam czy czy to co się dzieje jest dobre czy złe. Czasami musiałam odłożyć na chwilę książkę żeby pomyśleć i dalej moc czytać.
Autorka stworzyła coś co nie każdemu się spodoba jednak ja lubię w niej to że nie idzie za schematami tylko pisze to na co ma ochotę. A czytelnik sam musi zdecydować czy ta historia jest dla niego.
Kontynuacja historii Tate i Jareda z powieści Dręczyciel! Wszyscy wiedzieli, jak wielką nienawiścią Jared darzył Tatum w szkole średniej. Zamienił jej...
JordanPrzygarnął mnie, gdy nie miałam dokąd iść. Nie wykorzystuje mnie, nie rani ani o mnie nie zapomina. Nie traktuje tak, jakbym była niczym. Nie bierze...
Przeczytane:2023-09-14, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam, Insta challenge. Wyzwanie dla bookstagramerów 2023, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2023, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2023 roku, 12 książek 2023, 26 książek 2023, 52 książki 2023, Patronat 2023,
„Nie uśmiecham się, choć czuję pewną miękkość. Jak przez chwilę tamtej nocy. Jakbym się mogła w kimś zanurzyć”
Tiernan de Haas-niespełna osiemnastoletnia dziedziczka sławnych i bogatych rodziców, która nawet za ich życia, była tylko meblem w swoim rodzinnym domu, niemalże od urodzenia czuła się samotna i nie kochana.
Gdy Jake Van der Berg - przybrany, młodszy brat jej ojca, zaprasza dziewczynę do siebie na kompletne odludzie, do totalnie innego świata, by z nim i jego, o kilka lat starszymi od niej synami, spędziła trochę czasu, na prawie dzikim odludziu, jej życie zmienia się diametralnie.
Wuj Jack, dwudziestoletni Noah i rok starszy Kaleb.
Trzech mężczyzn a każdy pragnie mieć ją dla siebie.
„Jeden będzie ją miał.
Jeden będzie chciał ją mieć.
A jeden będzie chciał ją zatrzymać”
„Ceedence” Penelope Douglas, to kontrowersyjna i bardzo, ale to bardzo gorąca książka.
Wszystko jednak, moim zdaniem, opisane z niesamowitym smakiem i pikantną subtelnością. Oprócz tego emocje i duchy przeszłości, każdego bohatera pozwalają spojrzeć na ich życiowe wybory i pobudki innym, łagodniejszym okiem. Nie oceniamy ich źle,a nawet próbujemy zrozumieć i wręcz usprawiedliwiać.
Fabuła wciąga od pierwszych stron. Prawie 600 stron, a każdą stronę, każdy rozdział czyta się w niesamowitym napięciu. Przez to, że rozdziały pisane są z perspektywy każdego bohatera, idealnie możemy odczuwać wraz z nimi ich emocje i starać się zrozumieć ich życie. Są też momenty wstrząsające, ale też wzruszające i bardzo bolesne. Obrazowe opisy pozwalają mam na przeżywanie wraz z nimi, wszystkich ich obaw, bolączek, rozczarowań i namiętności.
Reasumując !!!
@piekielnie_grzeszne_ksiazki , wiedziałaś od razu, że spodoba mi się to cudeńko. Dostałam je od Ciebie już jakiś czas temu, ale dopiero wczoraj zaczęłam i dziś
skończyłam i miałaś absolutną rację - REWELACJA.
Można by było jeszcze wiele napisać o tej książce, ale, żeby się przekonać i ją poczuć, trzeba po prostu przeczytać!
Dziękuję Piekielna Grzesznico, na pewno przeczytam TO CUDO jeszcze nie raz!