Relacja ośmioletniego chłopca z pobytu w obozie koncentracyjnym dla małoletnich w Łodzi.
Wydawnictwo: inne
Data wydania: 1971 (data przybliżona)
Kategoria: Historyczne
ISBN:
Liczba stron: 131
Język oryginału: polski
Przeczytane:2023-01-03, Ocena: 6, Przeczytałam, 45 książek w 2023 , Dzieci w czasie II wojny światowej ,
Unikatowa, wstrząsająca relacja z pobytu w hitlerowskim obozie dla dzieci.
Ciężko mi cokolwiek napisać, bo jeżeli chodzi o niewinne dzieci i maltretowanie ich w nieludzki sposób przez oprawców, to zawsze bardzo trudny temat.
Tadeusz Raźniewski jako mały chłopiec został osadzony w obozie koncentracyjnym dla małoletnich w Łodzi przy ul. Przemysłowej.
Polenjugendverwahrlager der Sicherheitspolizei in Litzmannstadt to niemiecka oficjalna nazwa obozu. Przeznaczony był dla osób od 8 do 16 roku życia, ale więźniami były także młodsze dzieci, nawet dwulatki.
Warunki były tam fatalne, głód, brud, choroby, bicie, ciężka praca nawet całodniowa, wyniszczały młode organizmy.
"Obóz na ulicy Przemysłowej oficjalnie ma pełnić funkcje wychowawcze. Więzi się tutaj, jak nazywają nas Niemcy, nieletnich przestępców. Jakież przestępstwa przeciw Rzeszy mogły popełnić te nieletnie dzieci?"
"Od tej chwili nie jestem już dzieckiem, nie mam nazwiska, staje się numerem, a dla numeru nie ma domu i rodziców".
"Kiedy udaje się przeżyć choć jeden dzień bez kary i bicia, gdy udaje się zdobyć chleb lub coś innego do jedzenia, można to uważać za cud, i w wieczornej modlitwie dziękować za to Bogu".