Książka ma formę listów pisanych do nieznanego przyjaciela przez nastolatka imieniem Charlie. Bohater, nieśmiały i wycofany, choć niezwykle inteligentny uczeń pierwszej klasy liceum w Pittsburgu, daje wyraz swojemu niekonwencjonalnemu światopoglądowi . Opisując doświadczenia związane z pierwszą miłością, rywalizacja w grupie, relacjami w rodzinie, narkotykami i odkrywaniem seksualności. Jest to bardzo przejmujący obraz dorastania i poszukiwania drogi do siebie.
Powieść Charlie została wydana w USA przez MTV Books w ponadmilionowym nakładzie. Książka ma formę listów pisanych do nieznanego przyjaciela przez nastolatka, Charliego. Chłopak pisze o seksie, narkotykach, związkach i potrzebie akceptacji. W przygotowywanej przez producentów Zmierzchu ekranizacji w jedną z głównych ról wcieli się Emma Watson.
Wydawnictwo: Remi
Data wydania: 2012 (data przybliżona)
Kategoria: Dla młodzieży
Kategoria wiekowa: 15-18 lat
ISBN:
Liczba stron: 224
Tytuł oryginału: The Perks of Being a Wallflower
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Schoen Joanna
Kopalnia cytatów i niestety... lepszy tym razem okazał się film. Charlie to taki typ bohatera, który jest mi bardzo bliski. Jest równie introwertyczny co ja, ale jednocześnie tak samo mocno pragnie przyjaciół, pragnie przynależeć do ludzi, z którymi przeżyje wszystkie wspaniałe chwile. Serce mi się krajało, kiedy grupa na pewien czas go odrzuciła... Niemniej jednak Patrick i Sam okazali się być dobrymi przyjaciółmi.
Cudowne pisanie o nieskończoności. Czuję to całym sercem, marzę o takiej jeździe samochodem i zapomnieniu o wszystkich gównach, jakie co dzień nas spotykają.
I wszystko byłoby dobrze, gdyby nie kilka zgrzytów. Po 1 - po co autorowi to mocne akcentowanie masturbacji?
Po 2 - co miało na celu wprowadzanie ciągłego picia i palenia? W filmie było to ujęte dużo subtelniej i rzeczywiście wszystko trzymało się kupy i osobowości bohatera. Gdybym była matką Charliego i dowiedziałabym się, że głównymi cechami jego przyjaciół jest palenie fajek na wagarach na pewno nie byłabym zachwycona.
Po 3 - czemu tak udziwniono wątek Patricka i Charliego? Po co to codzienne całowanie? W filmie znowu było to ujęte dużo lepiej.
W kilku słowach - dobry potencjał, bliski sercu bohater, jednak czasami autor przegina, by (mam wrażenie) podkreślić to, czego dowiadujemy się w epilogu.
Pamiętam, że czytanie tej książki sprawiało mi przyjemność, ale mało pamiętam fabułę. Czyta się ją bardzo szybko.
Przeczytane:2019-03-10,
Pisze do swojego przyjaciela. Dzieli się z nim radościami i smutkami. W tym pamiętniku dojrzewa, pozwala się poznać, uczy życia.
Choć sama do młodzieży się już nie zaliczam, lubię czasami sięgnąć po literaturę przeznaczoną dla nastolatków. Duże znaczenie ma jednak dla mnie, by były to książki dotyczące istotnych problemów dotykających młodych ludzi, opowieści o dojrzewaniu, zwrócenie się w stronę przyjaźni i siły rodziny. Nie lubię, a wręcz nie akceptuję, młodzieżowych romansów, książek, w których główni bohaterzy krążą wokół siebie często i gęsto. „Charlie” wydawał się idealnie wpisywać w mój gust. Na szczęście nie pomyliłam się.
Tym, co zrobiło na mnie w tej powieści największe wrażenie, jest sposób przedstawienia tej historii. Charlie zwraca się do swojego przyjaciela wykorzystując coraz mniej popularne pisanie listów, choć w dużej mierze przypomina to zapełnianie kartek pamiętnika. Chłopiec opowiada mu o swojej codzienności, o rzeczach, które go trapią, problemach mniej i bardziej istotnych. A jego wspomnienia i przeżycia nabierają głębi i bardzo osobistego charakteru za sprawą tak cenionej przeze mnie narracji pierwszoosobowej. Bardzo podoba mi się taka forma wprowadzania czytelnika w życie bohatera. W ten sposób możemy poczuć się bliżej, poznać lepiej, mocniej odczuć.
Charliego zdecydowanie nie można zaliczyć do typowych nastolatków. Chłopiec bardzo wyróżnia się na tle rówieśników dojrzałością i momentami dość przesadną wrażliwością. Na naszych oczach dojrzewa, przeżywa miłości i rozczarowania, poznaje wartość przyjaźni i gorycz porażki, smak łez i ludzką brutalność. Nieobce stają mu się narkotyki, a fantazje seksualne przekuwa w rzeczywistość. Większość tych doświadczeń robi na nim duże wrażenie i opowiada o nich niezwykle emocjonalnie. Czytałam, poznawałam, wspominałam. Rzeczy, o których pisze brzmiały bardzo znajomo, w końcu i nam dane było je wcześniej poznać. Mimo że powieść napisano z perspektywy młodego chłopca czułam, że mogłabym znaleźć z nim nić porozumienia, czułam, że go lubię, szanuję i akceptuję. A nawet, że udało mi się go poznać. Wszystko osnute zostało głębokim realizmem, ta pamiętnikowa, osobista forma nadawała temu spotkaniu intymności.
Wydaje mi się, że to jedna z tych powieści, w których każdy może znaleźć coś dla siebie, niezależnie od wieku, płci, czy etapie życia, na jakim się znalazł. Przede wszystkim dlatego, że uczucia towarzyszące Charliemu, wydarzenia w jakich bierze udział, ludzie, których spotyka wykraczają poza okres dojrzewania. Wiele z tych doświadczeń mogłaby dotyczyć osób starszych, być może niektóre wciąż ich jeszcze nie przeżyły. Autor porusza się wokół znanych tematów, a jednak nie miałam wrażenie jakiegoś powielania czy naśladowania. Mimo że ciężko doszukać się tutaj fabuły oryginalnej, to wykorzystanie ogranych motywów nie razi i nie przeszkadza.
Chbosky pisze lekko, sprawnie manewruje słowem, zapraszając nas do nastoletniego świata. Bardzo dobrze udało mu się odwzorować młodzieżowy język, choć wyczuwalna jest w nim nutka dojrzałości bohatera, jaka przesyca jego codzienne wybory, dylematy, decyzje. Na tę dojrzałość wpływa również dojmujące uczucie melancholii, straty, przygnębienia- ale czy nie przeżywamy ich sami, na co dzień?