Na skalistym urwisku nad zatoką w stanie Maine stoi Towers, wspaniała rodzinna rezydencja, w której żyje legenda o niespełnionej miłości i ukrytych szmaragdach. Mieszkankami Towers są cztery siostry, gotowe bronić swojej posiadłości wbrew wszelkim przeciwnościom losu.
Catherine najbardziej ze wszystkich sióstr sprzeciwia się sprzedaży Towers, choć koszty utrzymania rezydencji znacznie przekraczają możliwości panien Calhoun. A już za nic nie może dopuścić, by nabył ją magnat hotelowy Trenton St. James, który ich ukochany dom potraktowałby jako kolejny interes. Trenton to jednak nie tylko biznesmen, lecz także mężczyzna o romantycznej duszy...
Wydawnictwo: HarperCollins Polska
Data wydania: 2020-08-05
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 240
Tytuł oryginału: Courting Catherine
Jak dobrze mieć sąsiada Po rozstaniu z mężem Hester przeprowadza się na Manhattan. Wierzy, że wraz z synem szybko ułożą sobie życie w nowym miejscu. Ale...
Magia uczuć Ryan, producentka telewizyjna, organizuje występ znanego iluzjonisty, Pierce’a Atkinsa. Już podczas ich pierwszego spotkania jest oczarowana...
Przeczytane:2020-09-06, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam, 12 książek 2020, 26 książek 2020, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2020 roku,
Standardowo nie ma co narzekać na pióro autorki, bo Nora Roberts to klasa sama w sobie i pisać kobieta potrafi. Szczególnie romanse. Mamy ciekawą historię, piękny dom, tajemnicę i aż pięć bohaterek, które nie grzeszą spokojem i talentem do omijania problemów.
Najstarsza ma przy okazji swój własny plan na ich przyszłość, nie zastanawiając się nawet, a szczerze mówiąc, nawet nieszczególnie interesując się tym, co na temat jej poglądów będą miały do powiedzenia pozostałe bohaterki.
Staruszka jest nietypowa. Wysoka, a nosi szpilki. Interesuje się wywoływaniem duchów, a w dodatku wydaje jej się, że jest szalenie sprytna. Fakt. Swoje podopieczne potrafi omamić jak nikt.
Dlaczego więc coś mi tu zazgrzytało? Bo już dawno nie spotkałam się z tak szybkim rozwojem sytuacji. W pewnym momencie aż miałam wrażenie, że czytam taki standardowy, tradycyjny harlequin. Choć nawet w nich rzadko zdarzało się (albo ja miałam takie szczęście), żeby bohaterowie wpadali sobie w ramiona już w pierwszym, dość krótkim rozdziale. Jak lubię wątki romantyczne, tak tutaj aż było mi odrobinę za szybko.
Autorka nie pozostawia wątpliwości od samego początku, kto i kim się tutaj zainteresuje. I fajne jest oczekiwanie na tę relację, ale żeby tak od razu? Od pierwszych stron? No ja proszę, choć odrobinę więcej cierpliwości. Przyjemność można za to czerpać z obserwowania głównej bohaterki i jej reakcji na kolejne głupoty, jakie stawia przed nią życie, zazdrosny właściciel auta i podstępna, choć kochana ciotka.
Tytułowa Catherine jest niesamowitą dziewczyną. Naprawia samochody, ma własny warsztat i bardzo zdecydowane podejście do wszelkich bogaczy. Wcale jej się nie dziwię, bo skoro jest przedsiębiorcą, to z różnymi typami ma do czynienia. A ten jeden wyjątkowo jej się nie podoba. Bohaterka wątpi w ogóle, czy facet odróżnia samochód od roweru. W końcu od tego są szoferzy, żeby się autem zajmować.
Bardzo podoba mi się wątek naszyjnika. A na opowieść o dalszych losach nieszczęśliwie zakochanej prababki będę czekać z niecierpliwością do następnych tomów, bo szczerze mam nadzieję, że dowiem się o niej jeszcze więcej.
Nie polecam powieści tym, którzy nie znoszą szybkiego rozwoju sytuacji i zbyt ostentacyjnego ustawiania bohaterów. Wiecie, gdy już na pierwszej stronie wiadomo, kto i z kim i dlaczego, tylko jeszcze trzeba się dowiedzieć: jak. Inna sprawa, że nie znam nikogo, kto nie lubi takich elementów w książkach i choć raz sięgnąłby po jakiś romans. W końcu gatunek zobowiązuje 😛 Ale czasem fajnie też poczytać i takie: wiadomo kto i z kim, tylko dlaczego i jak?
Książka spodoba się na pewno fankom tej autorki, fankom romansów, a już na pewno pokochają ją te osoby, które namiętnie czytają te tzw. harlequiny.
Ach. Jest też świetna dla osób, które szukają przyjemnego, zwariowanego romansu przeplatanego tajemnicami. Szczególnie takimi, które skrywa stary dom.