Camgirl
Krzysztof Piersa

Było to moje pierwsze spotkanie z twórczością Autora. Do tego tematyka zgoła odmienna od tej, którą Pisarz zajmuje się na co dzień. No i na dodatek mój patronat. Cieszę się, że mialam możliwość poznania kolejnej historii. Choć od razu muszę zaznaczyć, że nie jest ona dla każdego. Myślę, że sporo osób może nie sięgnąć po tę lekturę, ze względu na tematykę. Jednakże, może się okazać, że prawdziwe uczucie potrafi przełamać najgorsze nawyki i zacząć wszystko od początku... Czy jednak uda się zakończyć tę historię tak zwanym happy endem? Czy w ogóle uda się ją zakończyć? A może dopiero tak naprawdę ona się zacznie? Tyle pytań, na które sami musicie poznać odpowiedzi... ;)
Teraz przedstawię Wam nieco zarys fabuły, żebyście wiedzieli, czego mniej więcej możecie się spodziewać. Następnie zaś przejdę do moich odczuć z lektury. No, to zaczynamy! ;)

Ernest jest młodym studentem dziennikarstwa. Właśnie rzuciła go Dorota, najładniejsza dziewczyna na roku. Dzięki jednemu z kolegów, zaczyna szukać pocieszenia na stronach erotycznych. Tam trafia na tzw. Camgirl. Są to dziewczyny, które na żywo dają pokazy erotyczne za pomocą kamery internetowej. Jedna z takich dziewcząt - tajemnicza Kitsune, zwraca szczególną uwagę chłopaka. Z czasem, kusząca uwodzicielka staje się mu co raz bliższa. Mężczyzna nie zdaje sobie nawet sprawy jak bliska... Absolutnie nie spodziewa się tego, co się wydarzy i co przygotował mu los.
Natomiast tajemnicza dziewczyna, każdą swoją transmisję prowadzi w lisiej masce. Dzięki niej, jest znacznie bardziej anonimowa i praktycznie nie do rozpoznania. Co sprawia, że prezentuje swoje wdzięki przed mnóstwem napalonych facetów? Czy sprawia jej to przyjemność? Czy dziewczyna zajmująca się taką profesją, ma szansę na prawdziwą miłość? Czy praca w sexworkingu, może przekreślić marzenia o założeniu rodziny? Na te wszystkie pytania, jak i wiele innych odpowiedzi, znajdziecie właśnie podczas lektury tej pozycji.

Autor daje się nam tutaj poznać z całkowicie innej strony. Jako, że jest również terapeutą, stara się pokazać nam, jak ważne jest zrozumienie tego problemu. Prezentuje nam powieść, która jest dosyć śmiała a jednocześnie mocno zakorzeniona w stereotypowym myśleniu. Ukazuje nam, kim tak naprawdę są dziewczyny Camgirl oraz czym dokładnie się zajmują. Pisarz doskonale operuje piórem i choć tematyka jest nieco wyuzdana, to jednak czyta się to bardzo dobrze i szybko.

Muszę przyznać, że miałam też wewnętrzne deja vu. Bo z jednej strony Ernest był typem dżentelmena, co oczywiście jest na plus. Z drugiej zaś strony, tak mnie denerwował, że miałam ochotę na niego nawrzeszczeć i szczerze nim potrząsnąć, by wreszcie przejrzał na oczy. Choć Oktawia bardzo się starała, to jednak mężczyzna przez długi czas wolał wierzyć iluzji niż własnemu sercu. Czy jednak to mu się opłaciło? Czy Ernest w końcu zrozumiał, co tak naprawdę jest w życiu ważne? O tym musicie przekonać siębjuż sami...

Powiem Wam tylko, że znajdziemy tu cały wachlarz przeróżnych emocji. Od frustracji, po złość, smutek, tęsknotę a nawet cierpienie. Każda z tych emocji jest po coś i przybliża nas do tego, co nieuniknione.

Uważam, że Autor świetnie stworzył tę historię i wykreował bohaterów. Przedstawił dokładnie, z czym muszą się mierzyć opisywane postaci i, że nie wszystko jest zawsze takie, jakie nam się wydaje na pierwszy rzut oka. Ważne jest, by słuchać swojego serca i rozumu. By nie kierować się opinią innych i żyć w zgodzie z własnym sumieniem. Bo tylko wtedy, osiągniemy to, na czym naprawdę nam zależy.

Bardzo ciekawa i wciągająca historia, dlatego Wam ją polecam. Myślę, że spodoba się ona zwłaszcza osobom, które lubią erotyki i romanse mafijne. Bo choć nie ma tutaj mafii, to jednak historia jest równie wciągając ;) bardzo dziękuję Autorowi za zaufanie a Wydawnictwo Alegoria za egzemplarz do recenzji. Ja przyznaję tej pozycji 8 ⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐/10 punktów, bo jak mówiłam, Ernest mnie też strasznie denerwował 😅 no i oczywiście, zachęcam Was do lektury!! 😁😁

Napisanie książki o charakterze erotycznym to nie małe wyzwanie. Ciężko jest tak lawirować by czasem nie przekroczyć którejś z granic. Jestem zaskoczona pozytywnie bo nie nastawiałam się na dobrą pozycję. Wartka akcja od pierwszej strony, niegłupie dialogi, przemyślenia bohaterów, coś więcej niż tylko sexsexsex. Choć to historia o grupie studentów to nie zaliczam jej do tej typowej młodzieżowej literatury, a ona sama została skategoryzowana jako obyczajowa/romans. Nie jest to pozycja, która wniesie coś do życia ale zapewni rozrywkę na kilka wieczorów. Nie ma w książce zastojów czy przydługich opisów. Nie zdarzają się sytuacje, które są bo są, wszystko dzieje się po coś i jest czegoś następstwem. Tak, jest multum zbiegów okoliczności ale da się to przeboleć tak jak błędy językowe czy stylistyczne. 

 Książka, z którą dziś do Was przychodzę dla części z Was może okazać się mocno kontrowersyjna... Sama dosyć rzadko sięgam po literaturę z elementami erotyki połączonej z historią obyczajową, tym razem jednak skusił mnie m.in. sam opis powieści, jak również jej intrygująca okładka.

W ten sposób doszło do mojego pierwszego literackiego spotkania z autorem Krzysztofem Piersą. Powieść ,,Camgirl" poprzez perypetie świetnie wykreowanych, wyrazistych i różnorodnych postaci ukazuje bardzo cienką oraz płynną granicę, jaka oddziela to, co powszechnie uznawane jest za moralne, od tego, co takim nie jest - ale czy na pewno?

Gdy wchodzimy do opowieści Ernest i Dorota właśnie się rozstają, czym młody student jest mocno zdruzgotany. W myśl metody klin klinem i za namową znajomego ze studiów młody mężczyzna loguje się na jeden z portali erotycznych, gdzie jego uwagę przykuwa tajemnicza piękność w masce lisa o zagadkowo brzmiącym pseudonimie Kitsune...

Internetowa relacja z tajemniczą kobietą wciąga Ernesta coraz bardziej, z drugiej strony jednak wciąż walczy on o odzyskanie względów Doroty... Natomiast w jeszcze innej perspektywie zacieśnia się także jego znajomość z Oktawią, sympatyczną koleżanką ze studiów, która ratuje chłopaka z mieszkaniowej opresji.

Jak to wszystko się potoczy? Kto jest kim w tej powieści? W tej materii oczywiście niczego Wam nie zdradzę - musicie przekonać się sami.

Przyznać trzeba, iż autor jest uważnym i bystrym obserwatorem, Nie ma się jednak czemu dziwić, gdyż jako terapeuta uzależnień oraz autor poradników (ale nie tylko) ma doświadczenie, które pozwala dogłębnie wniknąć w ludzką psychikę i emocje, nawet te najbardziej skrajne.

Jest to bardzo dobrze widoczne w historiach poszczególnych bohaterów, którzy mają na swoich barkach różne bagaże doświadczeń i borykają się każde na swój sposób z własnymi demonami.

W powieści, chociaż jest ona literacką fikcją, dokładnie tak, jak w ludzkiej egzystencji, znajdziecie miłość, potrzebę bliskości, ale również obawy przed zranieniem lub odrzuceniem, różnorakie lęki, samotność, trudne wybory z ich konsekwencjami i stojącymi za nimi pobudkami oraz wiele innych odczuć targających człowiekiem na różnych etapach jego życia.

,,Camgirl" to opowieść zarówno o relacjach, które w toku historii ewoluują, ale także o tym, jak łatwo oceniamy i szufladkujemy innych - jednak czy aby na pewno zawsze trafiają oni do właściwych dla nich szufladek? - na to pytanie drodzy czytelnicy odpowiedzcie już sobie sami.

Jeżeli szukacie lektury pikantnej, erotycznej, a jednocześnie takiej, która być może wytrąci Wasze dotychczasowe postrzeganie pewnych spraw z utartych schematów to myślę, iż książka Krzysztofa Piersy sprosta Waszym oczekiwaniom.

* https://www.facebook.com/Ksiazkowoczyta *
http://ksiazkowoczyta.blogspot.com/2022/09/mamy-skonnosc-by-oceniac-innych-poprzez.html